"Niestety, przyzwyczajamy się, że PiS może robić rzeczy nieprawdopodobne"

[object Object]
Bronisław Komorowski w "Faktach po Faktach"tvn24
wideo 2/35

Niestety, ale przyzwyczajamy się, że Prawo i Sprawiedliwość może robić rzeczy, wydawałoby się, nieprawdopodobne - powiedział w "Faktach po Faktach" były prezydent Bronisław Komorowski. Odniósł się do słów Michała Wójcika na temat sędziów olsztyńskiego sądu i ich decyzji w sprawie nieujawnionych list poparcia sędziów do nowej Krajowej Rady Sądownictwa. Zdaniem Komorowskiego, wiceminister sprawiedliwości "posunął się na krawędź (...) straszenia sędziów dyscyplinarką".

Sąd Okręgowy w Olsztynie, rozpatrujący apelację w sprawie, w której orzekał sędzia nominowany przez nową Krajową Radę Sądownictwa, chce sprawdzić - po wtorkowym wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej - czy sędzia ten spełnia wymogi niezależności i niezawisłości.

Sąd wezwał dyrektora Kancelarii Sejmu - pod rygorem "skazania na grzywnę" - do dostarczenia w ciągu tygodnia utajnionych list poparcia kandydatów do KRS.

CZYTAJ WIĘCEJ O DECYZJI OLSZTYŃSKIEGO SĄDU >

Działania olsztyńskiego sądu skomentował w "Kawie na ławę" wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik. - W moim przekonaniu - ja nie jestem od postępowań dyscyplinarnych - ale to powinno być zbadane - powiedział. - To jest prosta droga do anarchii. Nie może być tak, że jeden sędzia kwestionuje status innego sędziego - dodał.

"To jest dalszy przykład psucia państwa polskiego"

Były prezydent Bronisław Komorowski ocenił w "Faktach po Faktach" w TVN24, że wiceszef resortu sprawiedliwości "posunął się na krawędź (...) straszenia sędziów dyscyplinarką, mówiąc, że sam nie jest od dyscypliny, jednocześnie sugerując, że tym ktoś inny powinien się zająć". - To nie jest w porządku, to jest dalszy przykład psucia państwa polskiego - powiedział.

Komorowski wyznał także, że jest "wdzięczny sędziom z Olsztyna". - Wykazali charakter i wykazali odpowiednią dbałość o przyszłych klientów sądownictwa polskiego, bo chcą zbadać, czy Krajowa Rada Sądownictwa, która decyduje o tym, kto staje się sędzią, jest legalna - mówił były prezydent. Przekonywał także, że "prawdopodobnie jest nielegalna, a więc prędzej czy później powstanie pytanie o legalność decyzji sędziów, którzy podejmowali decyzje w sprawie 'pana Kowalskiego', 'pana Malinowskiego'". Jak ocenił, działania podjęte przez olsztyński sąd to "dbałość o tych, którzy znajdą się w obliczu polskiego wymiaru sprawiedliwości".

"Przyzwyczajamy się, że Prawo i Sprawiedliwość może robić rzeczy, wydawałoby się, nieprawdopodobne"

Były prezydent przekonywał, że w wypowiedź wiceministra Wójcika "to jest coś niebezpiecznego". - To w ogóle świadczy o tym - w moim przekonaniu - że niestety, ale przyzwyczajamy się, że Prawo i Sprawiedliwość może robić rzeczy, wydawałoby się, nieprawdopodobne. Robią, a ludzie po jakimś czasie uważają: to prawie norma, nic takiego strasznego - mówił Komorowski.

Jego zdaniem "tak było z Trybunałem Konstytucyjnym, tak było z konstytucją". - To naprawdę niepokoi, nie możemy być na to obojętni - dodał.

"Przyzwyczajamy się, że Prawo i Sprawiedliwość może robić rzeczy, wydawałoby się, nieprawdopodobne"
"Przyzwyczajamy się, że Prawo i Sprawiedliwość może robić rzeczy, wydawałoby się, nieprawdopodobne"tvn24

"Czasami bywa tak, że z tych prawyborów coś się przykleja do kandydata"

Bronisław Komorowski mówił w "Faktach po Faktach" także o przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Platforma Obywatelska planuje wyłonić swojego kandydata w prawyborach, w których startują wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska i prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.

Zdaniem byłego prezydenta "prawybory są świetnie dla partii, bo to ożywia, buduje zainteresowanie, zaangażowanie, ludzie dyskutują, spotykają się, popierają jedną albo drugą kandydaturę". - Natomiast może być zawsze ryzykiem tego dla kandydata, który będzie startował w wyborach już prawdziwych, nie w prawyborach partyjnych - zauważył.

Jak mówił, "konkurencja nie śpi, konkurencja patrzy, notuje, gdzie są słabości argumentacji, gdzie są jakieś nieumiejętności używania odpowiednich argumentów". - Te wszystkie słabości potem eksploatuje się już w prawdziwych wyborach. A czasami bywa tak, że z tych prawyborów coś się przykleja do kandydata, jakaś negatywna opinia, jakieś sformułowanie, jakieś złośliwe powiedzonko i tak dalej - tłumaczył. Według niego "na tym polega ryzyko, to są dwie strony tego samego medalu".

Były prezydent pytany, czy w takim razie pomysł prawyborów opłaca się partii, ocenił, że "jeżeli prawybory prowadzone są tak, żeby się nie poranić, nie zostawić jakichś trwałych pęknięć także w środowisku politycznym, to chyba przeważają plusy nad minusami".

Komorowski o prawyborach
Komorowski o prawyborach tvn24

Komorowski: marzyłbym o prezydencie, który by potrafił tworzyć wspólnotę obejmującą ludzi o różnych poglądach

Komorowski ocenił także, że Polska potrzebuje "prezydenta, który by czuł się namaszczony nie tylko przez swoich wyborców, ale czuł się reprezentantem także wszystkich pozostałych środowisk politycznych". - Nawet tych, które na niego nie głosowały - dodał.

- Tyle że to nie może polegać tylko na deklaracji, że tak jest, tylko to musi znajdować potwierdzenie w czynach, w działaniach - zastrzegł były prezydent. Jego zdaniem "sposobem na to, żeby to była prawda, a nie tylko deklaracja, jest przestrzeganie konstytucji".

- Ja bym marzył o takim prezydencie dla mojej ojczyzny, który by potrafił tworzyć wspólnotę obejmującą ludzi o różnych poglądach, a przynajmniej by się starał o to - mówił. Podkreślił przy tym, że "jednym elementem tej wspólnoty musi być szanowanie konstytucji jako fundamentu ustroju naszego kraju".

Komorowski: marzyłbym o prezydencie, który by potrafił tworzyć wspólnotę
Komorowski: marzyłbym o prezydencie, który by potrafił tworzyć wspólnotę tvn24

"Kidawa-Błońska ma ogromne pokłady takiej umiejętności budzenia sympatii ponad podziałami politycznymi"

Komorowski był pytany, kto jego zdaniem bardziej pasuje do wymienionych przez niego oczekiwań względem nowego prezydenta: Małgorzata Kidawa-Błońska, Jacek Jaśkowiak, prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz czy lider Lewicy Razem Adrian Zandberg.

- Myślę, że Małgosia Kidawa-Błońska ma ogromne pokłady takiej umiejętności budzenia sympatii ponad podziałami politycznymi - powiedział. - Ma potencjał budzenia sympatii, a więc także i przyciągania do jakiegoś wspólnego myślenia, działania, chyba największy z tych wszystkich kandydatów - dodał.

Były prezydent ocenił także, że Jaśkowiak "jest człowiekiem pełnym woli walki". - Niewątpliwie warto przyglądać się jego losom politycznym, bo jest człowiekiem nie tylko dużej ambicji, ale i umiejętności, o czym świadczy zdobycie władzy w Poznaniu - przekonywał. Zdaniem byłego prezydenta, Jaśkowiak "ma przed sobą ciekawą, dobrą przyszłość, ale trzeba jeszcze dojrzewać do polityki, także tej centralnej, do polityki na szczytach państwa polskiego".

"Przewodniczący frakcji to jest bardzo wpływowa funkcja"

Donald Tusk został wybrany na stanowisko przewodniczącego Europejskiej Partii Ludowej (EPL) na trzyletnią kadencję. Polak nie miał kontrkandydata.

Bronisław Komorowski mówił w "Faktach po Faktach", iż odnosi wrażenie, że Tusk "ma ochotę trochę" na powrót do polskiej polityki. - Tym bardziej że wszyscy politycy wcześniej piastujący funkcję szefa frakcji chrześcijańsko-demokratycznej w Europie zawsze uczestniczyli w polityce poprzez zaangażowanie albo we własnej partii politycznej, narodowej, albo w jakiejś aktywności w gremiach międzynarodowych, ale partyjnych - dodał. Jego zdaniem "przewodniczący frakcji to jest bardzo wpływowa funkcja". - Nie daje wielkiej władzy, ale daje wpływy, możliwość korzystania z nich także na swój własny użytek, budowania swojej pozycji - dodał. Zauważył przy tym, że "Donald Tusk pozycję ma bardzo poważną i bez tego".

- Raczej myślę, że to może być pozycja wykorzystywana także przez Donalda Tuska na rzecz nie tylko wpływu co do kształtu, który będzie przyjmowała w przyszłości nieco innej niż do tej pory chrześcijańska demokracja w Europie, ale może być to także pozycja wpływowego polityka oddziałującego na sytuację w Polsce - kontynuował.

- Przynajmniej w tej części sceny politycznej, która się z chrześcijańską demokracją europejską utożsamia - wyjaśniał. Jak mówił, "to są dwa środowiska: Platforma Obywatelska i PSL".

Komorowski: przewodniczący frakcji to jest bardzo wpływowa funkcja
Komorowski: przewodniczący frakcji to jest bardzo wpływowa funkcja tvn24

Autor: akr//kg / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Powódź w Polsce trwa. Do Brzegu Dolnego (Dolnośląskie) dotarła fala kulminacyjna na Odrze. Jak podało IMGW, stan wody osiągnął tam 940 cm. O godzinie 2 w nocy zwołano posiedzenie gminnego sztabu kryzysowego w tym mieście. Stan Odry we Wrocławiu "jest bardzo wysoki, ale w tej chwili jest stabilny" - relacjonował nad ranem Piotr Borowski, reporter TVN24. - Fala kulminacyjna, która przechodzi teraz przez Wrocław, nie potrwa jeden dzień, ale kilka - dodał.

Fala kulminacyjna w Brzegu Dolnym. "Patrole krążą po wałach. Czekamy"

Fala kulminacyjna w Brzegu Dolnym. "Patrole krążą po wałach. Czekamy"

Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

Poziom wody w rzekach na południu i południowym zachodzie Polski nadal pozostaje bardzo wysoki. Stan alarmowy jest przekroczony na prawie 40 stacjach hydrologicznych. Obowiązują też ostrzeżenia hydrologiczne IMGW.

Lista i mapa rzek, na których jest przekroczony stan alarmowy

Lista i mapa rzek, na których jest przekroczony stan alarmowy

Źródło:
IMGW, PAP

Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk powiedział w czwartek wieczorem, że na rzekach przepływających przez miasto sytuacja jest stabilna i nigdzie woda nie przelewa się przez koronę wałów. W województwie zachodniopomorskim trwa montaż zapór przeciwpowodziowych na Odrze, między innymi w Piasku (powiat gryfiński) i w Chlewicach (powiat myśliborski).

Fala idzie przez Dolny Śląsk, budują zapory w województwie zachodniopomorskim. Gdzie jest najtrudniej

Fala idzie przez Dolny Śląsk, budują zapory w województwie zachodniopomorskim. Gdzie jest najtrudniej

Źródło:
PAP, TVN24

Polska policja we współpracy z niemiecką namierzyła i ujęła sprawcę wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Mężczyznę czeka teraz procedura wydania Polsce w ramach Europejskiego Nakazu Aresztowania – wynika z nieoficjalnych informacji tvn24.pl. Wieczorem potwierdziła je Prokuratura Okręgowa w Warszawie.

Sprawca wypadku na Trasie Łazienkowskiej Łukasz Ż. zatrzymany w Niemczech

Sprawca wypadku na Trasie Łazienkowskiej Łukasz Ż. zatrzymany w Niemczech

Źródło:
tvnwarszawa.pl

ABW przeprowadziła akcję wobec osób, które miały siać fake newsy związane z działaniem antypowodziowym. Premier Donald Tusk przekazał na wieczornym sztabie kryzysowym, że "zatrzymani używali munduru" Służby Kontrwywiadu Wojskowego i "siali dezinformację". - Uznali, badamy dlaczego, że ich celem jest sianie paniki głównie w odniesieniu do wysadzania wałów - mówił.

"Zatrzymani używali munduru i siali dezinformację". Głównie o "wysadzaniu wałów"

"Zatrzymani używali munduru i siali dezinformację". Głównie o "wysadzaniu wałów"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Służby z niepokojem obserwują sytuację w Brzegu Dolnym, gdzie stan Odry wciąż się podnosi i dochodzi do przecieków na wałach. Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zapowiedziała przekazanie 10 miliardów euro z Funduszu Spójności dla krajów walczących ze skutkami powodzi. Z kolei polska policja, we współpracy z niemiecką, namierzyła i ujęła sprawcę tragicznego wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w piątek 20 września.

Spektakularna akcja, miliardy dla Polski, seria wybuchów

Spektakularna akcja, miliardy dla Polski, seria wybuchów

Źródło:
PAP, TVN24

Portal Moscow Times donosi, że z rosyjskiej bazy sprzętu wojskowego Dacznoje w pobliżu Jużno-Sachalińska usunięto 40 procent pojazdów opancerzonych. Baza należy do korpusu, do którego głównych zadań należy obrona Dalekiego Wschodu i Kuryli.

Z rosyjskiej bazy przy granicy z Japonią zniknęło 40 procent sprzętu

Z rosyjskiej bazy przy granicy z Japonią zniknęło 40 procent sprzętu

Źródło:
PAP

Szefowa Wód Polskich Joanna Kopczyńska informuje, że jej pracownicy otrzymują groźby karalne. Premier Donald Tusk zapewnił, że w takich przypadkach podjęte zostaną zdecydowane działania. Zaapelował też o solidarność. - Pomagajmy sobie nawzajem - dodał.

Pracownicy Wód Polskich dostają groźby. Sprawa "przekazana służbom"

Pracownicy Wód Polskich dostają groźby. Sprawa "przekazana służbom"

Źródło:
PAP

Minister infrastruktury Dariusz Klimczak przyznał, że tranzyt, który funkcjonuje w Krośnie Odrzańskim (Lubuskie), "jest utrudnieniem" dla miasta w przygotowaniach na falę powodziową, która nadciąga z południa Polski. - O godzinie 23 ruch zostanie przekierowany - oświadczył w czasie czwartkowego, wieczornego sztabu kryzysowego. To odpowiedź na wcześniejsze apele burmistrza Grzegorza Garczyńskiego, który podnosił, że przygotowania do ochrony miejscowości mogłyby iść sprawniej, gdyby nie korki spowodowane ruchem wahadłowym na moście na Odrze.

Dwie piękne rzeki, fala idzie. Po apelu minister zdecydował w sprawie Krosna Odrzańskiego

Dwie piękne rzeki, fala idzie. Po apelu minister zdecydował w sprawie Krosna Odrzańskiego

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Donald Trump nie spotka się w niedzielę z prezydentem Andrzejem Dudą w Doylestown w stanie Pensylwania - dowiedział się korespondent "Faktów" TVN Marcin Wrona. Według jego informacji zdecydować o tym miały względy bezpieczeństwa. Nie wiadomo na razie, czy planowane jest spotkanie z polskim prezydentem w innym miejscu. Donald Trump najprawdopodobniej nie spotka się też z Andrzejem Gołotą, z którym wcześniej planował zagrać w golfa.

Trump zmienia plany, nie będzie spotkania z Dudą w sanktuarium

Trump zmienia plany, nie będzie spotkania z Dudą w sanktuarium

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, Reuters

W wyniku powodzi pani Anna Winnicka z Lądka-Zdroju straciła dom. - Jest do rozbiórki - powiedziała w rozmowie z dziennikarzem TVN24 Janem Piotrowskim, ale jak przyznała - najtrudniej znosi utratę wózka inwalidzkiego.

"Dzisiaj utopił mi się wózek inwalidzki" Historia pani Anny z Lądka-Zdroju

"Dzisiaj utopił mi się wózek inwalidzki" Historia pani Anny z Lądka-Zdroju

Źródło:
TVN24

Nadbrygadier Michał Kamieniecki, który od środy przejął zarządzanie kryzysowe w Lądku-Zdroju i Stroniu Śląskim, opowiadał w "Faktach po Faktach" w TVN24 o tym, na czym skupiają się teraz jego działania. - Skoordynowałem pracę sztabu, stworzyłem struktury dowodzenia poszczególnych poziomów, tak żeby ta praca szła sprawnie - mówił. Wskazywał również na to, co jest obecnie "ogromnym problemem".

Przejął zarządzanie kryzysowe. "Na miejscu to wygląda dużo gorzej niż w telewizji"

Przejął zarządzanie kryzysowe. "Na miejscu to wygląda dużo gorzej niż w telewizji"

Źródło:
TVN24

- Szacowałem, że może wchodzić w grę tego typu kwota. Jak sądzę, ona będzie wystarczająca - powiedział w "Kropce nad i" minister infrastruktury Dariusz Klimczak. Odniósł się do informacji, że Polska ma otrzymać połowę unijnych środków przeznaczonych dla krajów dotkniętych powodziami. Klimczak mówił też, że szacunki strat trwają, ale same uszkodzenia zbiorników wodnych to już około miliarda złotych.

Miliardy euro na działania po powodzi. Kwota "będzie wystarczająca"

Miliardy euro na działania po powodzi. Kwota "będzie wystarczająca"

Źródło:
TVN24
"Samej powodzi to ja się nie boję. Rachunku za wodę się boję"

"Samej powodzi to ja się nie boję. Rachunku za wodę się boję"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Fala wezbraniowa na Odrze dotarła do Wrocławia. Jak obecnie wygląda stan rzeki w stolicy Dolnego Śląska - można to śledzić na żywo, dzięki kamerze internetowej z widokiem na rzekę oraz panoramę centrum miasta. Obraz live można oglądać w TVN24 GO.

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Wybuchy należących do bojowników Hezbollahu urządzeń elektronicznych zostały zarejestrowane na nagraniu. Według libańskich władz, we wtorkowych i środowych wybuchach zginęło kilkadziesiąt osób, a kilka tysięcy zostało rannych.

Wybuchy w różnych punktach miasta. Seria eksplozji na nagraniu

Wybuchy w różnych punktach miasta. Seria eksplozji na nagraniu

Źródło:
Reuters, PAP, BBC

Policjanci z warszawskiego Bemowa prowadzili nocny pościg za kierowcą, który nie zatrzymał się do kontroli. Mężczyzna w trakcie ucieczki staranował radiowóz. Po jego zatrzymaniu okazało się, że 41-latek był wcześniej notowany za jazdę po alkoholu.

Nie zatrzymał się do kontroli, staranował radiowóz i uciekł

Nie zatrzymał się do kontroli, staranował radiowóz i uciekł

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwie osoby poniosły śmierć na miejscu po tym, jak pojazd typu SAM uderzył w drzewo i spłonął w Słuchowie (woj. pomorskie). Okoliczności wypadku wyjaśnia policja.

SAM uderzył w drzewo i spłonął. Nie żyją dwie osoby

SAM uderzył w drzewo i spłonął. Nie żyją dwie osoby

Źródło:
PAP

W samolocie amerykańskich linii Delta Air Lines w czasie lotu doszło do awarii, w wyniku której wystąpiły problemy z ciśnieniem. Okazały się one na tyle poważne, że części pasażerów zaczęła lecieć krew z uszu i nosa. Samolot bezpiecznie wylądował, według przewoźnika nikt nie odniósł poważnych obrażeń.

Awaria w samolocie, krew płynęła pasażerom z nosa i uszu

Awaria w samolocie, krew płynęła pasażerom z nosa i uszu

Źródło:
CNN, Washington Post

Gdy 75-latka z Białegostoku podniosła słuchawkę, usłyszała płacz mężczyzny, który podawał się za jej syna. Powiedział, że potrącił kobietę w ciąży i potrzebuje 150 tys. zł, aby nie pójść do więzienia. Kiedy do seniorki przyszedł 45-letni "policjant" po odbiór pieniędzy, 75-latka razem ze swoim 80-letnim mężem zamknęła go w mieszkaniu i zadzwoniła na policję. 45-latek wyszedł w kajdankach.

Chciał oszukać małżeństwo seniorów. Zamknęli go w mieszkaniu i zadzwonili na policję

Chciał oszukać małżeństwo seniorów. Zamknęli go w mieszkaniu i zadzwonili na policję

Źródło:
tvn24.pl

Poziom wody w rzekach na południu i południowym zachodzie Polski nadal pozostaje bardzo wysoki. Stan alarmowy jest przekroczony na prawie 40 stacjach hydrologicznych. Obowiązują też ostrzeżenia hydrologiczne IMGW.

Lista i mapa rzek, na których jest przekroczony stan alarmowy

Lista i mapa rzek, na których jest przekroczony stan alarmowy

Źródło:
IMGW, PAP

Ursula von der Leyen zapowiedziała w czwartek pomoc w wysokości 10 mld euro dla krajów poszkodowanych przez powódź. Jak przekazał szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec, połowa tych środków ma trafić do Polski.

Połowa unijnych środków na odbudowę dla Polski. Są szczegóły

Połowa unijnych środków na odbudowę dla Polski. Są szczegóły

Źródło:
PAP
Jeszcze w piątek "nie było powodów do paniki". Dlaczego premier przekazał taką opinię?

Jeszcze w piątek "nie było powodów do paniki". Dlaczego premier przekazał taką opinię?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Wystarczyła chwila, aby niewielkie miasto w Kotlinie Kłodzkiej, Lądek-Zdrój (woj. dolnośląskie), znalazło się pod wodą. W sieci pojawił się film, który pokazuje moment, gdy służby informują, że zarządzona została natychmiastowa ewakuacja. Zaraz ulica, przy której ludzie spacerowali spokojnie pod parasolkami, zmieniła się w rwący potok. 

Ludzie spacerują z parasolami, po chwili ulica zamienia się w rwący potok. "Ależ siła żywiołu"

Ludzie spacerują z parasolami, po chwili ulica zamienia się w rwący potok. "Ależ siła żywiołu"

Źródło:
tvn24.pl
"Wie pan, o co chodzi. Polityka. Im więcej wody wyleje się tutaj, tym mniej dopłynie do Wrocławia"

"Wie pan, o co chodzi. Polityka. Im więcej wody wyleje się tutaj, tym mniej dopłynie do Wrocławia"

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Tam, gdzie była droga płynie rzeka. Tam, gdzie była rzeka są ruiny

Tam, gdzie była droga płynie rzeka. Tam, gdzie była rzeka są ruiny

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Politycy Prawa i Sprawiedliwości mają nowy przekaz w sprawie ściganego listem gończym byłego prezesa Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Ma być ścigany za... stosowanie obowiązującego w sytuacjach nadzwyczajnych prawa i procedur. Sprawdzamy, jakie zarzuty ma w rzeczywistości.

Horała: prezes RARS jest ścigany za przestrzeganie procedur. To nieprawda

Horała: prezes RARS jest ścigany za przestrzeganie procedur. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Według polityków opozycji dofinansowanie ochotniczych straży pożarnych z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej spadło z 247 milionów w ubiegłym roku do 42 milionów w tym roku. Dane uzyskane z NFOŚiGW tego nie potwierdzają.

Opozycja: pięciokrotnie mniej pieniędzy z NFOŚ dla OSP. Nie, to złe kwoty

Opozycja: pięciokrotnie mniej pieniędzy z NFOŚ dla OSP. Nie, to złe kwoty

Źródło:
Konkret24

Południowo-zachodnia Polska mierzy się z powodzią. Na wielu terenach trwa walka z żywiołem, w innych miejscach mieszkańcy przygotowują się do nadejścia wielkiej wody lub usuwają skutki kataklizmu. Są miejscowości niemal doszczętnie zniszczone. Jak o tej dramatycznej sytuacji rozmawiać z dziećmi? O czym pamiętać, by nie wzmagać w nich lęku? Na te pytania odpowiada w rozmowie z tvn24.pl Marta Wojtas, psycholożka z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Źródło:
tvn24.pl

W trosce o bezpieczeństwo uczniów w czwartek odwołano zajęcia w ponad 430 placówkach edukacyjnych w kraju. Ministerstwo Edukacji Narodowej uruchomiło też specjalną linię telefoniczną, gdzie uczniom, nauczycielom i rodzicom oferowane jest wsparcie. Działań pomocowych jest więcej.  

MEN uruchomił telefon wsparcia psychologicznego dla uczniów i nauczycieli z terenów powodziowych

MEN uruchomił telefon wsparcia psychologicznego dla uczniów i nauczycieli z terenów powodziowych

Źródło:
tvn24.pl, gov.pl

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN w Warszawie świętuje 10. urodziny - z tej okazji przygotowano urodzinowy program, w ramach którego w dniach 26-30 września odbędą się koncerty, autorskie oprowadzania, noc filmowa, debata i warsztaty.

Koncert, warsztaty, pokazy filmów, debata. Muzeum POLIN hucznie świętuje 10. urodziny

Koncert, warsztaty, pokazy filmów, debata. Muzeum POLIN hucznie świętuje 10. urodziny

Źródło:
PAP

W oscarowym wyścigu w najbliższych miesiącach Polskę reprezentować będzie "Pod wulkanem" Damiana Kocura. - Ta bardzo autorska wypowiedź jest niezwykle inkluzywna i uniwersalna - powiedział w rozmowie z tvn24.pl Mikołaj Lizut, producent filmu. Dodał, że jest "przeszczęśliwy" w związku z werdyktem komisji oscarowej. Dyrektorka PISF-u Karolina Rozwód zapewniła, że w budżecie instytutu "są zabezpieczone pieniądze" na kampanię oscarową filmu. Kwoty jednak nie zdradziła.

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Źródło:
tvn24.pl