Wyłączanie wody, prądu i nieracjonalne podwyżki czynszu. Takie działanie właścicieli domów wielorodzinnych to po prostu przemoc i jako przemoc musi być ścigana - podkreślają autorzy zmian w kodeksie karnym, które mają uderzyć w "czyścicieli kamienic". - To coraz większy problem. Właściciele chcą się pozbyć lokatorów dla własnego zysku. Chcemy, żeby prawo wstawiło się za nękanymi lokatorami - dodają autorzy zmian, które trafiły już do Sejmu.
"Powstrzymać czyścicieli kamienic", "Żądamy pomocy!" - takie transparenty powiewają od kilku miesięcy na kamienicy przy ul. Targowej w Łodzi. Jej mieszkańcy podkreślają, że zarządca tego prywatnego budynku robi wszystko, żeby pozbyć się lokatorów.
- Zaczęło się od podwyżek, potem zakazano nam korzystania z kominów, wprowadzono opłaty za wjazd na teren posesji i zdemontowano drzwi na korytarzach - mówi przed kamerą TVN24 jeden z lokatorów.
Nasz rozmówca, podobnie jak wielu innych mieszkańców kamienicy przy Targowej twierdzi, że padł ofiarą "czyścicieli kamienic".
- To coraz większy problem, który dotyka najczęściej mieszkańców niezaradnych życiowo. Dlatego przygotowaliśmy projekt zmian w kodeksie karnym, który ma im pomóc - tłumaczy Michał Seweryński, senator Prawa i Sprawiedliwości.
Nowelizacja prawa zakłada, że złośliwe nękanie lokatorów będzie "pośrednią agresją", za którą może grozić do trzech lat więzienia.
- To nie będzie przestępstwo ścigane z urzędu, tylko na wniosek. Obowiązywać będą takie same procedury, jak przy każdym innym podejrzeniu przestępstwa - wyjaśnia senator Seweryński.
Zmiany w kodeksie po pierwszym czytaniu
Projekt, którego współautorem jest senator PiS jednomyślnie został już przyjęty przez Senat i miał pierwsze czytanie w Sejmie.
- Teraz zajmuje się nim komisja do spraw zmian w kodyfikacjach - informuje tvn24.pl Michał Seweryński.
Czy nowe prawo nie będzie polem do nadużyć dla lokatorów, którym nie będą się podobać decyzje władz domu wielorodzinnego? Autor zmian zapewnia, że nie.
- Jeżeli prokurator uzna, że złożone zawiadomienie jest bezpodstawne, może wydać decyzję o odmowie wszczęcia śledztwa - tłumaczy senator.
Obecnie tylko proces cywilny
Osoby, które czują się szykanowane przez zarządców domów wielorodzinnych mogą obecnie wystąpić na drogę sądową w ramach powództwa cywilnego.
- Jest to droga, która w praktyce jest niedostępna dla potencjalnych osób poszkodowanych przez "czyścicieli". Trzeba podkreślić, że często są to osoby starsze, schorowane czy niezaradne życiowo. Trudno od nich wymagać, żeby opanowali prawo w zakresie niezbędnym do walki "o swoje" - kwituje Michał Seweryński, senator PiS.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: bż / Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź