W środę w brytyjskim Amersham odbyło się ostatnie pożegnanie Liama Payne'a. Miało charakter prywatny. Wśród żałobników na pogrzebie byli między innymi pozostali członkowie grupy One Direction.
Trumna z ciałem 31-letniego Liama Payne'a przybyła do kościoła w Amersham na północny-zachód od Londynu w białym powozie ciągniętym przez dwa białe konie, ozdobionym wieńcami z napisami "Syn" i "Tatuś". Wśród osób, które brały udział w ceremonii pogrzebowej, poza rodziną i przyjaciółmi znaleźli się koledzy wokalisty z One Direction: Harry Styles, Zayn Malik, Niall Horan i Louis Tomlinson.
Wśród żałobników była również dziewczyna Payne'a, Kate Cassidy, jego była partnerka, piosenkarka Cheryl, z którą miał syna, aktor i prezenter telewizyjny James Corden oraz producent telewizyjny i juror w programie "X Factor" Simon Cowell. Jak podaje "Independent", przed świątynią w Amersham zgromadziły się "dziesiątki mieszkańców i fanów" tragicznie zmarłego muzyka.
Liam Payne nie żyje
Liam Payne został znaleziony martwy w połowie października przed budynkiem hotelu CasaSur Palermo w Buenos Aires, stolicy Argentyny. 31-latek zmarł w wyniku obrażeń odniesionych z powodu upadku z balkonu. W jego organizmie wykryto ślady alkoholu, kokainy i antydepresantu na receptę. Śledczy wykluczyli ewentualny udział osób trzecich w śmierci gwiazdy. Mimo to w związku ze sprawą trzem osobom postawiono zarzuty. Ciało muzyka zostało przekazane jego ojcu na początku tego miesiąca i przewiezione samolotem do rodzinnej Anglii.
Liam Payne zdobył międzynarodową popularność jako członek zespołu popowego One Direction. Boysband rozpoczął swoją działalność po zajęciu trzeciego miejsca w brytyjskiej wersji konkursku muzycznego "X Factor" w 2010 roku. Grupa rozpadła się w 2016 roku, ponieważ jego członkowie realizowali solowe projekty.
ZOBACZ TEŻ: Dziewczyna Liama Payne'a przerywa milczenie. Ujawniła, co napisał jej niedługo przed śmiercią
Źródło: Reuters, The Independent, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/PA