Wizyta grupy eurodeputowanych w Iranie wywołała nie lada kontrowersje. Holenderska eurodeputowana Marietje Schaake zdaniem tamtejszych fundamentalistów ubrała się zbyt odważnie.

Dotychczasowy ambasador USA w Polsce odchodzi. Zastąpi go Paul Wayne Jones. I choć dyplomata nie jest w sieci tak aktywny, jak jego poprzednik Stephen Mull, z jego profili w mediach społecznościowych także można się dowiedzieć paru ciekawych rzeczy.

"Prezydent Obama wczoraj mianował mojego następcę" - napisał na Twitterze ambasador Stanów Zjednoczonych w Warszawie, Stephen D. Mull. Podczas pobytu w Polsce Mull dał się poznać jako aktywny i barwny dyplomata. Swoimi przeżyciami często dzielił się w sieci. Informację o odejściu ambasadora jego zwolennicy przyjęli ze smutkiem.

Umięśniony i wytatuowany funkcjonariusz z Nowego Jorku stał się idolem internautek. W komentarzach pod zdjęciami Miguela Pimentela deklarują, że popełniły przestępstwo i domagają się, by je aresztował.

Kobiety z uśmiechem na twarzy pozbywają się czarnego ubioru i odsłaniają ukryty pod nim inny, kolorowy strój - tak według lokalnych dziennikarzy mają wyglądać ucieczki kobiet z Państwa Islamskiego. Wyjątkowe zdjęcia udostępniły już setki internautów.

Christian McPhilamy był wyśmiewany przez rówieśników. Powodem były długie włosy, w których 8-latek wyglądał jak dziewczynka. Chłopiec nie poddał się presji otoczenia i po dwóch latach zapuszczania ściął je, był spełnić swoje marzenie i pomóc dzieciom cierpiącym na nowotwory.

Zatrudniliśmy 50 hejterów do krytyki PiS - miała w Jachrance powiedzieć premier Ewa Kopacz. Napisała o tym "Rzeczpospolita", powołując się na anonimowego działacza PO. Informacje te zdementowała rzeczniczka rządu Małgorzata Kidawa-Błońska. Zapewniła, że był to żart i chodziło o szkolenie z internetu dla parlamentarzystów. Mimo to za sprawę wzięli się internauci.

Na Instagramie pojawiło się oficjalne konto niemieckiej kanclerz Angeli Merkel. Liczba obserwujących je osób szybko przekroczyła 30 tysięcy. Część komentarzy zamieszczanych w języku rosyjskim jest wulgarna i obraźliwa.

Wtorkowa rezygnacja prezydenta FIFA zaskoczyła nie tylko świat sportu. Internauci decyzję Seppa Blattera skomentowali w swoim stylu, czyli memami.

Popularny serwis społecznościowy zablokował konto prowadzone przez zwolenników lidera irańskiej rewolucji. Ajatollah Ruhollah Chomeini szybko doczekał się jednak na Instagramie nowego profilu.

W jednej chwili stracił oboje rodziców, gdy pijany kierowca wjechał w ich motocykl. Został z czwórką rodzeństwa, a tydzień po wypadku miał odebrać dyplom ukończenia szkoły. Na widowni mieli siedzieć dumni rodzice. Zastąpił ich policjant, który poinformował 18-latka o śmierci bliskich. Dzień po gali nastolatek opublikował pamiątkowe zdjęcie, które poruszyło internautów na świecie.

Ten lot dla Tahery Ahmad okazał się wyjątkowo nieprzyjemny. Poprosiła stewardesę o napój w zamkniętej puszce - tłumacząc to względami higieny. Odmówiono jej, powołując się na względy bezpieczeństwa. Jednocześnie jednak inny pasażer dostał piwo w zamkniętym pojemniku. Tahera jest muzułmanką. Historia odbiła się w internecie szerokim echem.

Pewna Chilijka przez kilkadziesiąt lat była pewna, że jej syn zmarł zaraz po urodzeniu. W rzeczywistości okazało się, że dziecko uprowadzono i przekazano do adopcji za granicą. Dzięki mediom społecznościowym obojgu udało się w końcu spotkać i poznać.

W środę szwajcarska policja na zlecenie służb amerykańskich aresztowała siedmiu działaczy FIFA. Mężczyźni zostali zatrzymani pod zarzutem korupcji. Afera szybko stała się gorącym tematem na portalach społeczonościowych.

Najnowsza wystawa pewnego nowojorskiego artysty wzbudza w sieci spore kontrowersje. Richard Prince wykorzystał w niej portrety, które w rzeczywistości są cudzymi zdjęciami znalezionymi na Instagramie. Na każdej z takich prac Amerykanin zarabia nawet 90 tys. dolarów.

Kilka minut do uroczystej ceremonii. Mężczyzna w mundurze marines trzyma za rękę kobietę w białej sukni ślubnej. Para stoi bokiem do siebie. Nie widzą się. Oboje mają zamknięte oczy. To poruszające zdjęcie trafiło do sieci w niedzielę i stało się prawdziwym hitem.

Prezenter duńskiej rozgłośni radiowej zabił królika podczas emisji programu na żywo. Jak tłumaczy, chciał wywołać dyskusję o "powszechnej hipokryzji ludzi w stosunku do zwierząt". Internauci nawołują do bojkotu stacji.

Media społecznościowe cieszą się dużą popularnością także wśród wielu zagranicznych polityków i dyplomatów. Dlatego po niedzielnych wyborach Andrzej Duda jedne z pierwszych gratulacji odebrał nie tylko za pomocą zwyczajowych depesz i telegramów, ale również na Twitterze.

Internauci, jak przy każdych wyborach w ostatnich latach, niewiele sobie robili z ciszy wyborczej. Bez problemu wymieniali się informacjami o spodziewanych, sondażowych wynikach wyborów. By uniknąć surowych kar, popisywali się kreatywnością.

Sondażowe zwycięstwo Andrzeja Dudy wywołało lawinę komentarzy w sieci. Internauci skomentowali to wydarzenie w serii memów. Nawiązują w nich do emigracji, fałszowania wyborów i amerykańskiego serialu.