W Warszawie manifestują, w Szczecinie rozmawiają. Ale, jak sami oceniają, niewiele z tych rozmów wynika. Aleksander Grad spotkał się z protestującymi związkowcami. Minister gospodarki zapewniał, że wie jak ocalić stocznie, którym grozi upadłość. Związkowców jednak nie przekonał. Brakowało konkretów - tłumaczą.