Najnowszy film o młodym czarodzieju z Hogwartu spełnia już marzenia producentów i dystrybutorów. "Harry Potter i Książe Półkrwi" tylko podczas pierwszych pokazów w USA zarobił 22,2 miliony dolarów. To nowy rekord - ujawnia Warner Bros., producent filmu.
Pobity został rekord innej produkcji Warnera z ubiegłego roku. Wtedy nowa odsłona Batmana - "Mroczny Rycerz" - w czasie pierwszych nocnych pokazów zarobiła 18 milionów dolarów. Film "Transformers: Zemsta upadłych", który miał premierę pod koniec czerwca tego roku zarobił na niej 16 milionów dolarów - porównuje serwis.
Ma zarobić dużo więcej
"Harry Potter i Książe Półkrwi" (ang.: "Half-Blood Prince") miał ponad 1500 premierowych nocnych pokazów w całych Stanach Zjednoczonych i ugrał drugie miejsce w historii w rankingu MovieTickets.com - portalu pośredniczącego w sprzedaży biletów. Pierwsze miejsce wciąż należy do "Star Wars: Część III: Zemsta Sithów".
Najnowszy "Harry Potter" jest szóstym z rzędu filmem, opartym na powieściach J. K. Rowling. To adaptacja przedostatniej części sagi. Jak podaje CNN, oczekuje się, że tylko w ten weekend film zarobi w Stanach Zjednoczonych ponad 100 milionów dolarów.
Polska premiera filmu jest zaplanowana na 20 lipca. Do kin film wejdzie 24 lipca.
Źródło: CNN.com
Źródło zdjęcia głównego: Warner Bros.