Mirosława Stachowiak-Różecka, kandydatka PiS na urząd prezydenta Wrocławia według wstępnych sondażowych wyników przegrała wyborczy bój. Otrzymała 47,3 proc. głosów mieszkańców stolicy Dolnego Śląska. Błąd statystyczny to 3 punkty procentowe, wynik może się jeszcze zmieniać.
Mirosława Stachowiak-Różecka do końca walczyła o wyborcze zwycięstwo i głosy wrocławian. Ze wstępnych wyników wyborów wynika, że bój przegrała. Jednak jak podkreślała, z wyniku jest zadowolona. - Wszystkim, którzy mi zaufali, bardzo dziękuję i deklaruję, że mam poczucie ciężaru i odpowiedzialności, jakie teraz na mnie ciążą - powiedziała kandydatka PiS na prezydencki fotel.
Stachowiak-Różecka 16 listopada została wybrana wrocławską radną miejską. W związku z tą funkcją zapowiada dalszą działalność na rzecz mieszkańców miasta. - W radzie miejskiej będę przedstawicielem wszystkich tych, którzy powiedzieli w wyborach "nie" Rafałowi Dutkiewiczowi - stwierdziła.
"Będziemy bardzo silną opozycją"
Swojemu rywalowi, który po raz czwarty obejmie władzę w stolicy Dolnego Śląska, pogratulowała. - Gratuluję, ale z nadzieją, że spojrzy w programy wyborcze swoich kontrkandydatów, a jego deklaracje debaty nie będą płonne - tłumaczyła Stachowiak-Różecka w rozmowie z reporterką TVN24. Wcześniej w przemówieniu do swoich zwolenników, podziękowała za głosy. - Teraz będziemy bardzo silną opozycją, za którą będzie stało pół Wrocławia. Ten proces się dopiero zaczyna. Bardzo państwu dziękuję - powiedziała kandydatka PiS.
Pytana o to, czy ma nadzieję na to, że wybory, wbrew sondażowym wynikom, wygra, nie odpowiedziała wprost. - Mam nadzieję, że nie okaże się, że wybory we Wrocławiu wygrał kandydat PSL - powiedziała Stachowiak-Różecka.
"Czekamy do rana"
Bardziej rozmowny był jej partyjny kolega, europoseł Dawid Jackiewicz. - Wszystko się może zdarzyć. Różnica jest naprawdę niewielka. Jeszcze wszystko przed nami, czekamy do rana. To tylko sondaż - powiedział. I dodał, że zwycięstwem jest to, że Stachowiak-Różecka "zmusiła urzędującego prezydenta do dyskusji".
Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław | D. Rudnicki