Do 94-letniej kobiety zadzwoniła osoba, podająca się za policjanta i poinformowała ją, że na Żoliborzu "grasuje szajka złodziei". "Funkcjonariusz" polecił zapakować wszystkie wartościowe rzeczy, biżuterię oraz pieniądze do reklamówki, a następnie wyrzucić ją przez balkon. Seniorka straciła 15 tysięcy złotych.
Żoliborscy policjanci przyjęli zawiadomienie o oszustwie popełnionym na szkodę 94-letniej mieszkanki dzielnicy.
- Jak ustalili, do kobiety zadzwoniła osoba podająca się za policjanta i poinformowała ją, że na terenie Żoliborza grasuje szajka złodziei. Poleciła zapakować wszystkie wartościowe rzeczy, biżuterię oraz pieniądze i włożyć do reklamówki, a następnie wyrzucić przez balkon, w przeciwnym razie kobieta może zostać okradziona we własnym domu - przekazała rzeczniczka żoliborskiej policji podinspektor Elwira Kozłowska.
Wyrzuciła pieniądze i kosztowności przez balkon
- 94-latka zapakowała pieniądze i kosztowności w reklamówkę i wyrzuciła przez balkon. Po wyrzuceniu reklamówki miała oczekiwać przy drzwiach wejściowych, aż rzekomy policjant zadzwoni domofonem. Po kilku minutach zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa. Pokrzywdzona poniosła stratę w wysokości około 15 tysięcy złotych - dodała policjantka.
Jak oceniła podinspektor Kozłowska, "jest to kolejny przykład, że przestępcy używają wszystkich dostępnych metod na to, aby poprzez oszustwo dorobić się kosztem innych".
- Ich sposób działania jest przeważnie ten sam, głównie chodzi o wprowadzenie przyszłej ofiary w poczucie zagrożenia. Następnie wykorzystując element zaskoczenia i strachu przed utratą majątku życia, dają nadzieję na zapewnienie bezpieczeństwa, powołując się na Policję, co ma uwiarygodnić ich zamiary. Po wszystkim kontakt się urywa, a telefony z których dzwonią, są głuche - opisała.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Damian Lugowski / Shutterstock.com