Wychodził z łupem, natknął się na ochroniarza. Policja: zranił go ostrym narzędziem

Policjanci z Woli zatrzymali podejrzanego o kradzież rozbójniczą. Z ich wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna włamał się do restauracji, skąd ukradł alkohol, kasetkę metalową i inne drobne rzeczy. - Aby zatrzymać swój łup, zranił ostrym narzędziem pracownika ochrony - informuje rzeczniczka rejonowej komendy.

Policjanci z Woli zostali powiadomieni o włamaniu do restauracji i kradzieży między innymi wysokoprocentowych alkoholi, kasetki metalowej i innych drobnych rzeczy. - Łączna ich wartość została oszacowana na kwotę około trzech i pół tysiąca złotych. Włamywacz, wychodząc z łupem, spotkał na swojej drodze pracownika ochrony. Aby zatrzymać skradzione rzeczy, zranił go w bark ostrym narzędziem i uciekł - opisuje rzeczniczka wolskiej komendy Marta Sulowska.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Zarzut kradzieży rozbójniczej w warunkach recydywy

Sprawą zajęli się policjanci z Woli. - Do działań włączyli się operacyjni i ustalili tożsamość mężczyzny. Przypuszczali, że może on się ukrywać. Miał już wcześniej konflikt z prawem, był notowany za różne przestępstwa i trzy lata spędził w zakładzie karnym - wyjaśniła Sulowska.

Kilka dni temu udało się go zatrzymać. - Usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej w warunkach recydywy. Prokurator poparł wniosek policjantów i decyzją sądu został on tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Za kradzież rozbójniczą grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności - podsumowała policjantka.

Pisaliśmy też o podejrzanych o włamanie do samochodu listonosza i kradzież torby z pieniędzmi:

zatrzymani
Mężczyźni są podejrzani o kradzież pieniędzy z auta listonosza
Źródło: KPP w Mińsku Mazowieckim
Czytaj także: