Wdał się w awanturę ze skuterzystą, rzucił butelką w przypadkowe auto. Był kompletnie pijany

Do awantury doszło w piątek wieczorem na Woli. Nietrzeźwy mężczyzna najpierw szarpał się z kierującym skuterem, później rzucił butelką w samochód przewozu osób. Został zatrzymany przez policję.

Do zdarzenia doszło przy Kolejowej 47. - Ze wstępnych informacji wynika, że około godziny 22.30 nietrzeźwy mężczyzna najpierw wdał się w szarpaninę z kierującym skuterem i go przewrócił. W międzyczasie miał chwycić butelkę i rzucić w przypadkowo nadjeżdżający pojazd - toyotę. Uszkodzona została szyba w samochodzie - opisał Jarosław Florczak z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.

Agresor został zatrzymany, a po przebadaniu okazało się, że był pijany. - Miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Ustalamy wszystkie okoliczności tego zdarzenia - zapewnił policjant. Dodał, że ostatecznie nikt nie ucierpiał. Wcześniej jednak - z uwagi na stan - pomocy medycznej potrzebował nietrzeźwy mężczyzna.

Tomasz Zieliński z tvnwarszawa.pl przekazał, że na miejscu była także karetka pogotowia ratunkowego.

Czytaj także: Trzy osoby ranne po awanturze na Ochocie. Poszło o głośne słuchanie muzyki przed blokiem

siwierska
Trzy osoby zostały ranne po awanturze na Siwierskiej
Źródło: Tomasz Zieliński / tvnwarszawa.pl
Czytaj także: