- Chciałam przede wszystkim zrobić płytę o Warszawie. Podejść do powstania w humanistyczny sposób, mówiący o emocjach - mówiła o swoim nowym albumie Monika Brodka. Krążek powstał z okazji 80. rocznicy Powstania Warszawskiego. Premierowy koncert pokaże TVN24.
W tym roku przypada 80. rocznica Powstania Warszawskiego, która - jak zauważył dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski - będzie wyjątkowa.
- Te obchody są ostatnimi okrągłymi obchodami, na których będzie tylu powstańców, więc one są dla nich. Przez to, że są wyjątkowe zaprosiliśmy wyjątkowych artystów, żeby językiem sztuki zinterpretowali Warszawę XX wieku i to, co się w niej wydarzyło, ten kluczowy moment, czyli powstanie - mówił we "Wstajesz i wiesz" Ołdakowski. Jego muzeum od samego początku sięgała po muzykę jako narzędzie dotarcia z opowieścią o powstaniu do młodszych pokoleń. W tym roku do napisania kolejnego rozdziału muzyczno-historycznej opowieści muzeum zaprosiło Monikę Brodkę, która wraz z zaproszonymi artystami stworzyła płytę pt. "WAWA".
"Na zgliszczach tworzy się coś nowego"
- Ta 80. rocznica zbiegła się też z moją rocznicą 20 lat mieszkania w tym mieście. To był dobry moment na podsumowanie. Wcześniej śpiewałam już piosenki o Warszawie, ale teraz jest to cała płyta, która dla mnie jest szalenie ważna, bo mówi o wolności, także tej mojej artystycznej wolności. Wolność zawsze była dla mnie istotna, a Warszawa ma szczególne miejsce w moim sercu - opowiadała w studiu TVN24 Monika Brodka.
Jak wyjaśniła, całe dorosłe życie spędziła właśnie w Warszawie, a stolica, ze swoją trudną historią, od zawsze ją inspirowała.
- Wydaje mi się że miasta, które są pięknymi makietami nie inspirują artystów tak bardzo, jak coś, co jest szare, stworzone na prochach bardzo trudnych wydarzeń - podkreśliła Brodka. - Wielokrotnie jako człowiek błądziłam i upadałam. Na zgliszczach tworzy się coś nowego, człowiek staje się silniejszy, mocniejszy o te nowe doświadczenia - zauważyła.
- Od zawsze wiedziałam, że Warszawa bardzo dużo przeżyła. Zastanawiałam się, jakby wyglądała Warszawa, gdyby nie Powstanie Warszawskie. Zawsze myślałam, że nie mi oceniać cale to wydarzenie. Nigdy nie chciałabym być jako człowiek i jako artysta w sytuacji takich wyborów - stwierdziła. Nawiązała też do wojny na Ukrainie. - Historia za naszą wschodnią granicą jest tragiczna. Nagrałam płytę o Warszawie, ale też o wojnie i nagle okazuje się, że ta płyta jest uniwersalna. To jest smutny fragment tego krążka - przyznała.
Warszawa Brodki. "Od nadziei po upadek"
Dyrektor Ołdakowski podkreślił, że Powstanie Warszawskie to historia młodych ludzi, którzy postanowili powiedzieć "nie" złu. To opowieść, która spaja społeczeństwo, a jej kluczowym momentem jest godzina "W".
- To jest minuta, w której czujemy, że w tym świecie chodzi o coś więcej, że w Warszawie, która jest też Warszawą chaotyczną, zabieganą, czasami niezwracającą uwagi na niuanse, pokazuje się element ducha. O tym duchu opowiadała Brodka na płycie - stwierdził Ołdakowski. Jak zauważył, motyw Syreny (wciela się w nią Brodka) w jednym z teledysków jest nieprzypadkowy. - To jest kobieta, która jest uzbrojona i ma odwagę walczyć - zauważył.
- Chciałam przede wszystkim zrobić płytę o moim mieście, o Warszawie. Podejść do powstania w humanistyczny sposób, mówiący o emocjach, które mi kojarzą się z Warszawą i powstaniem. Płyta rozpoczyna się od spotkania z Warszawą, takiego świetlistego momentu na tym krążku, pełnego nadziei, świeżego otwarcia - opowiadała Brodka.
Podkreśliła, że ten "świetlisty moment" odnosi się także do jej osobistej historii - momentu, w którym przyjechała do stolicy. - Ta płyta jest też trochę moją historią, zapisem moich emocji i przeprowadza słuchacza od nadziei po upadek, wojnę, po anarchię (...). To w tym krążku mnie interesowało, uniwersalny przekaz - podsumowała.
Koncertowa premiera albumu odbędzie się 26 lipca o godzinie 21 w Parku Wolności przy Muzeum Powstania Warszawskiego. Transmisja do obejrzenia w TVN24 i TVN24GO.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KAYAX PRODUCTION & PUBLISHING