Policjanci z wydziału kryminalnego z Woli uzyskali informację, że w lokalu na warszawskiej Białołęce mogą być przechowywane narkotyki. W lokalu zastali 23-letniego mężczyznę. Podczas przeszukania mieszkania policjanci znaleźli w torbach foliowych susz roślinny i słoiki szklane z zawartością skrystalizowanej substancji. Były tam również dwie wagi elektroniczne oraz pieniądze w kwocie ponad 1100 zł, które zabezpieczyli na poczet przyszłych kar i grzywien.
Po badaniach nie było wątpliwości
- Wszystkie zabezpieczone substancje zostały przekazane do dalszych badań, a mężczyzna został zatrzymany. W wyniku badań laboratoryjnych okazało się, że zabezpieczone substancje to ponad 230 gramów konopi innych niż włókniste, ponad 30 gramów 4-CMC oraz prawie pół kilograma amfetaminy. Śledczy ustalili również, że mężczyzna trudnił się handlem narkotykami – przekazuje w komunikacie nadkom. Marta Sulowska z wolskiej policji.
ZOBACZ; W paczce zamiast płyt winylowych były narkotyki
Zarzuty i areszt
Po zgromadzeniu materiału dowodowego w Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Praga Północ w Warszawie podejrzany usłyszał zarzuty posiadania znacznej ilości substancji psychotropowej i środków odurzających oraz handlu narkotykami.
Na wniosek prokuratora decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 2 miesiące. Za te przestępstwa grozi kara do 10 lat więzienia.
Czynności w sprawie postępowania prowadzone są pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa-Praga Północ w Warszawie.
Autorka/Autor: pop
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: policja Wola