Samolot z Wiednia przekierowany do Koszyc. "Silny wiatr uniemożliwił bezpieczne lądowanie"

Nieudane podejście do lądowania na Lotnisku Chopina
Podejście do lądowania na Okęciu
Źródło: AirFly/Kontakt24
W sobotę piloci lądujący na Lotnisku Chopina zmagali się z niebezpiecznym wiatrem. Problemy miał między innymi samolot LOT-u z Wiednia. Maszynę przekierowano najpierw do Koszyc, do Warszawy wróciła po kilku godzinach. Nagranie z próby podejścia otrzymaliśmy na Kontakt24.

O trudnych warunkach na Lotnisku Chopina informowaliśmy w sobotę. Wiatr wiał z prędkością nawet 90 kilometrów na godzinę, co powodowało, że piloci musieli stosować odpowiednie manewry, by wylądować bezpiecznie. Niektóre maszyny lądowały, inne odchodziły na drugi krąg, wybierały inne lotniska. Ale zdarzało się, że na Okęciu siadały samoloty, które miały lądować gdzie indziej, jak np. lot z norweskiego Bergen, który miał skończyć się w Gdańsku.

"Silny wiatr uniemożliwił lądowanie"

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy film od czytelnika o nicku AirFly. Na nagraniu widać próbę lądowania samolotu Embraer E175 Polskich Linii Lotniczych LOT z Wiednia do Warszawy.

"Pilot walczył z przyziemieniem maszyny, jednak silny wiatr uniemożliwił bezpieczne lądowanie i zdecydowano się skierować samolot na lotnisko w Kosicach na Słowacji. Samolot planowo miał wylądować w Warszawie, o godzinie 12.30, jednak dodatkowy przelot na Słowację, spowodował znaczne opóźnienie - samolot powrócił do Warszawy z pięciogodzinnym opóźnieniem i bezpiecznie wylądował przy ponownej próbie o godzinie 17.30" - napisał nasz czytelnik.

W niedzielę rejsy zgodnie z planem

O to, jak w niedzielę wygląda sytuacja na Lotnisku Chopina, zapytaliśmy rzeczniczka portu Andrzeja Klewiado. - Dzisiaj nie mamy żadnych problemów. Wszystkie rejsy odbywają się zgodnie z rozkładem, obsługa pasażerów i samolotów zarówno na płycie, jak i w terminalu też przebiega zgodnie z planem - przekazał nam rzecznik. - Nie mamy żadnych opóźnień, nie mamy żadnych przekierowań samolotów - dodał.

Czytaj także: