Ona przyleciała, on chciał wylecieć. Oboje musieli zmienić plany

Mężczyzna został zatrzymany przez strażników granicznych

Mężczyzna został zatrzymany przez strażników granicznych
Kontrola dokumentów na Lotnisku Chopina
Źródło: NOSG

33-letnia obywatelka Chin była poszukiwana czerwoną notą Interpolu przez władze Francji, a 26-letniego Litwina szukały władze Finlandii. Oboje zatrzymani zostali przez strażników granicznych na Lotnisku Chopina. Ona przyleciała do Polski, on chciał lecieć do Londynu.

Do zatrzymania Chinki doszło 30 stycznia po przylocie samolotu z Budapesztu. - Ścigana byłą czerwoną notą Interpolu wystawioną przez francuski wymiar sprawiedliwości w celu aresztowania lub ekstradycji za przestępstwa związane z praniem brudnych pieniędzy, za które grozi kara 10 lat pozbawienia wolności – przekazała w komunikacie kpt. Dagmara Bielec, rzeczniczka prasowa komendanta Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej.

Chinka poszukiwana była czerwoną notą
Chinka poszukiwana była czerwoną notą
Źródło: NOSG

Pod nadzorem funkcjonariuszy Straży Granicznej została przewieziona do Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Ścigany przez Finlandię

Do zatrzymania Litwina doszło natomiast 1 lutego podczas odprawy paszportowej przed odlotem do Londynu.

ZOBACZ: Zwlekał z podejściem do automatycznej kontroli, a gdy to zrobił, system nie rozpoznał jego paszportu.

- Okazało się, że jego dane figurują w bazach poszukiwawczych, jako osoby ściganej Europejskim Nakazem Aresztowania oraz czerwoną notą Interpolu wydanymi przez fiński wymiar sprawiedliwości w sprawie przestępstw narkotykowych - przekazała kpt. Dagmara Bielec.

On także po zatrzymaniu trafił do Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Czytaj także: