W poniedziałek nad ranem w warszawskim Wawrze doszło do próby wysadzenia bankomatu. Sprawcom nie udało się nic ukraść. Szuka ich policja.
Do zdarzenia doszło na ulicy Patriotów. Chodzi o budynek, w którym znajdują się między innymi sklep i punkty usługowe.
- O godzinie 4:14 otrzymaliśmy zgłoszenie od osoby, która usłyszała odgłos eksplozji. Doszło do próby sforsowania bankomatu. Sprawcom nie udało się nic zabrać, nikt też nie ucierpiał - przekazała nam w poniedziałek rano rzeczniczka Komendy Rejonowej Warszawa VII podinspektor Joanna Węgrzyniak. Jak dodała, nie doszło do zniszczenia pieniędzy. Z zewnątrz "ucierpiał" jedynie sam bankomat.
Rzeczniczka zapewniła też, że na miejscu swoje działania przeprowadzili policjanci. Trwają czynności, które pozwolą następnie ustalić, kto za tym stoi. - Również powołany do tego biegły oceni, w jaki sposób doszło do próby sforsowania bankomatu - podsumowała podinspektor Węgrzyniak.
"Siła wybuchu była znacząca"
O zdarzeniu poinformował również w mediach społecznościowych wawerski radny Mikołaj Wasiewicz.
"Siła wybuchu była znacząca – fragmenty urządzenia zostały rozrzucone na kilkadziesiąt metrów, a uszkodzeniu uległa także jedna z szyb oraz sufit przy wejściu do budynku" - podał radny. Jak dodał, na miejsce zdarzenia natychmiast przyjechały policja oraz straż pożarna, które zabezpieczyły teren i rozpoczęły dochodzenie. Dodatkowo wezwano policyjnych pirotechników.
"Mimo zniszczeń, pieniądze nie zostały skradzione. Policja analizuje nagrania monitoringu i zbiera dowody, aby ustalić tożsamość osób odpowiedzialnych za zdarzenie" - wskazał Wasiewicz.
Zaapelował też do wszystkich, którzy mogli być świadkami zdarzenia: "Osoby, które mogły widzieć coś podejrzanego w okolicy, proszone są o kontakt z Policją. Każda informacja może pomóc w ustaleniu sprawców".
Autorka/Autor: katke /jas
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Mżyk / tvnwarzawa.pl