Ósmoklasiści z Ursynowa zaprojektowali księżycową bazę i wygrali konkurs Europejskiej Agencji Kosmicznej

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Ósmoklasiści zaprojektowali bazę księżycową
Ósmoklasiści zaprojektowali bazę księżycową
Drużyna Moon Base Kernel / Blanka, Kajetan, Mikołaj
Ósmoklasiści zaprojektowali bazę księżycowąDrużyna Moon Base Kernel / Blanka, Kajetan, Mikołaj

Trójka ósmoklasistów z Ursynowa zajęła pierwsze miejsce w konkursie organizowanym przez Europejską Agencję Kosmiczną. Ich projekt bazy na Księżycu okazał się najlepszy spośród ponad 300 prac nadesłanych w kategorii wiekowej do 14. roku życia. W nagrodę nastolatkowie wezmą wkrótce udział w spotkaniu z kosmonautą.

Blanka, Mikołaj i Kajetan to czternastolatkowie ze Szkoły Podstawowej numer 310 przy Hawajskiej. Są uczniami tej samej klasy. Kilka dni przed egzaminami ósmoklasisty dotarła do nich ważna wiadomość z Europejskiej Agencji Kosmicznej (European Space Agency, ESA). Ich trójwymiarowy projekt bazy na Księżycu "Moon Base Kernel" zajął pierwsze miejsce w konkursie Moon Camp Challenge. - Od dawna interesują się fizyką i kosmosem, czytają książki tematyczne. O konkursie dowiedział się z internetu Kajetan i to on zachęcił do udziału Mikołaja i Blankę. Od października spotykali się w każdy weekend. Włożyli w to bardzo dużo pracy. Za każdym razem poświęcali mniej więcej połowę dnia, a pod koniec całe weekendy. Gdy zbliżał się termin oddania projektu, widzieli się niemal codziennie - mówi pani Agnieszka Sowa-Bajerska, mama jednego z nastolatków. - Mimo tego, że musieli przygotowywać się w tym czasie do egzaminów ósmoklasisty, podeszli do tego zadania z ogromnym zaangażowaniem. W swojej kategorii pokonali 323 zespoły z 31 państw. To dla nas wielka radość, że zwyciężyli - dodaje.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Czym jest Moon Camp Challenge?

- To ogromny sukces - podkreśla Justyna Średzińska z Europejskiego Biura Edukacji Kosmicznej ESERO Polska, działającego w Centrum Nauki Kopernik. - Zadaniem zespołów jest stworzenie trójwymiarowej bazy księżycowej i raportu, w którym uczestnicy opiszą, jak ta baza będzie wyglądała i funkcjonowała oraz uzasadnią, dlaczego zdecydowali się na taki projekt - wyjaśnia. Wyzwanie jest podzielone na trzy poziomy trudności. Moon Camp Discovery (początkujący) to poziom dla osób do 19. roku życia, które nigdy nie miały styczności z projektowaniem 3D. Na tym etapie zadaniem jest zaprojektowanie wyłącznie części bazy, na przykład rakiety czy łazika. Moon Camp Explorers (średniozaawansowany) to poziom, na którym do wykonania jest pełen projekt bazy księżycowej ze wszystkimi funkcjonalnościami, pozwalającymi dwójce astronautów na spędzenie dłuższego czasu na Księżycu. Biorą w nim udział osoby do 14. roku życia i to właśnie w tej kategorii zwyciężyli nastolatkowie z Ursynowa. Takie samo zadanie miały osoby z poziomu Moon Camp Pioneers (zaawansowanego), czyli z grupy wiekowej 15-19 lat. Korzystały one jednak z innego, trudniejszego programu do projektowania. W trzeciej edycji konkursu wzięło udział w sumie 4173 uczniów i uczennic z 53 krajów świata, w tym 22 państw członkowskich ESA. Zgłosiły się do niego między innymi 154 zespoły z Polski, w których było 248 młodych projektantów.

Baza księżycowa zaprojektowana przez ósmoklasistówDrużyna Moon Base Kernel / Blanka, Kajetan, Mikołaj

"Wykonanie pochłonęło wiele weekendów"

Organizatorzy konkursu - Europejska Agencja Kosmiczna, Fundacja Airbus i firma Autodesk - opublikowali zadania we wrześniu ubiegłego roku. Czas na ich wykonanie upłynął 22 kwietnia. Regulamin wymaga, by pieczę nad każdą z drużyn sprawował nauczyciel lub edukator. Nastolatkowie Mikołaj, Blanka oraz Kajetan używali programu Tinkercad, służącego do przygotowywania projektów dla drukarek 3D. - Założenia były takie, by nie tylko poradzić sobie z wykorzystaniem tego programu, ale też zaprojektować to wszystko z głową. Przemyśleć, jak zadbać o zabezpieczenie wody, energii czy dostępu do powietrza i jedzenia - wyjaśnia opiekun drużyny Piotr Dziawa. - Pomimo szkoły i wszystkich obowiązków znaleźli na to czas. Naprawdę sporo czasu poświęciliśmy na dyskusje i projektowanie. Wykonanie pochłonęło wiele weekendów - opisuje. - Jednym z atutów, który mógł przeważyć szalę był stopień zaawansowania projektu. Jakkolwiek oceniana była nie tylko praca przy konstruowaniu modelu bazy, ale również przemyślane podejście do wyzwań jakie stawia Księżyc, a z którymi astronauci będą musieli się zmierzyć. Stąd projekt jako całość jest właściwie zagadnieniem interdyscyplinarnym - zaznacza pan Piotr.

Grawitacja, promieniowanie i deszcze meteorytów

Zdaniem Justyny Średzińskiej, która jest koordynatorką Moon Camp Challenge w Polsce, nastolatkowie wykazali się bardzo dużą wiedzą na temat Księżyca i kosmosu. - Projekt zrobił na mnie ogromne wrażenie. Jest bardzo kompleksowy, a zwycięski zespół podszedł do niego niezwykle profesjonalnie. Opis jest mądry i dokładny. Bardzo duże wrażenie zrobiło na mnie ambulatorium, w którym miałby być badany stan zdrowia astronautów oraz pomysły na różne badania naukowe - ocenia. W bazie zaprojektowanej przez nastolatków z Ursynowa znalazły się na przykład uprawy hydroponiczne (bezglebowe uprawy roślin) i ogromne akwarium z owocami morza. Zaplanowali, że będą to jednocześnie źródła pożywienia i obiekty badawcze, które pokażą jak wybrane gatunki adaptują się do nowych warunków.

Baza księżycowa zaprojektowana przez ósmoklasistówDrużyna Moon Base Kernel / Blanka, Kajetan, Mikołaj

- W trakcie zadania uczniowie przechodzą przez pełny proces badawczy. Muszą zastanowić się jakie warunki panują na Księżycu, z jakimi problemami astronautki i astronauci będą mieli do czynienia, a potem zaprojektować takie rozwiązania, które pozwolą im przeżyć w bazie przez dłuższy czas - mówi Średzińska. Autorzy projektu muszą na przykład wziąć pod uwagę to, w której części Księżyca chcieliby umieścić bazę, jakiej technologii użyć, by ją zbudować, w jaki sposób rozwiązać problem ochrony przed księżycowym promieniowaniem, wahaniami temperatury czy deszczami meteorytów. - Próbowaliśmy też poradzić sobie z grawitacją, która na Księżycu jest sześć razy mniejsza niż na Ziemi. Zdaje się, że żadna z konkurencyjnych drużyn nie zwracała na to uwagi, a to jest poważny problem. Można sobie wyobrazić, że gdy astronauta podskoczy w pomieszczeniu bazy, to może wbić się głową w sufit - zaznacza pan Piotr.

"Jurorzy byli pod ogromnym wrażeniem jakości projektów"

O tym, jak drużyny podołały zadaniu decydowało jury, w skład którego wchodzili specjaliści w dziedzinie projektowania 3D, eksploracji Księżyca i kosmicznej technologii. "Jurorzy byli pod ogromnym wrażeniem jakości projektów. Mieli trudne zadanie, by wybrać trzy najlepsze prace spośród zgłoszeń z krajów członkowskich ESA oraz trzy projekty z pozostałych państw" - czytamy na stronie Europejskiej Agencji Kosmicznej. Prace były oceniane na podstawie kilku kryteriów: kreatywności i innowacyjności, jakości modelu 3D, możliwości dostosowania projektu do warunków księżycowych oraz jego wykonalności. - Elementy, które nastolatkowie zawarli w swoim projekcie - nawet te ekstrawaganckie, jak wielkie akwarium z ośmiornicą - zostały uznane przez ekspertów za wykonalne w warunkach księżycowych - zauważa Średzińska. W nagrodę zespół ósmoklasistów otrzyma między innymi drukarkę 3D i będzie miał możliwość rozmowy z kosmonautą z ESA.

Autorka/Autor:kk/r

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Drużyna Moon Base Kernel / Blanka, Kajetan, Mikołaj

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl