Zamiast prac domowych i kontroli - swoboda i zaufanie. Nauczyciele ze szkoły im. Polskich Olimpijczyków chcą rewolucji w oświacie. - Mamy komputery, tablety, tablice interaktywne, ale w szkołach wciąż panują XIX-wieczne zasady, musimy to zmienić - tłumaczy Wioletta Krzyżanowska, dyrektor szkoły.