- Bezczelność, ignorancja, elementarny brak kultury - pisze do TVN Warszawa pan Jerzy z Ursynowa, zbulwersowany zachowaniem taksówkarza. Kierowca w biały dzień, nie zważając na przechodniów, załatwiał przed blokiem przy Pasażu Stokłosy potrzeby fizjologiczne, mimo że tuż obok była stacja benzynowa.