ZDM rozpoczął instalowanie tabliczek z autorskim znakiem, który ma informować zarówno grafficiarzy jak i służby, że w tym miejscu można malować.
- Chcieliśmy tak oznakować te miejsca, żeby były zawsze czytelne i jasno mówiły, że w tym miejscu można rzeczywiście legalnie malować - tłumaczy Adam Sobieraj, rzecznik ZDM. - Jest to jednocześnie sygnał dla policji i straży miejskiej, ale również dla samych zainteresowanych - dodaje.
- Głównym podłożem naszej decyzji były względy finansowe. Rocznie przeznaczaliśmy ponad milion złotych na usuwanie nielegalnych graffiti - tłumaczy rzecznik. - Teraz te koszta zmniejszyły się o 300 tys. złotych. Poza tym jest to element folkloru Warszawy - dodaje.
Zielone światło dla grafficiarzy
Cztery duże lokalizacje
Na razie urzędnicy wybrali cztery miejsca, gdzie legalnie będzie można malować. - Będziemy udostępniać kolejne lokalizacje, ale powoli. Na pewno na tych wiaduktach, które są nowowyremontowane i na gwarancji, nie będzie pozwolenia na graffitii i będzie traktowana jako akt wandalizmu i odpowiednio karana - ostrzega Sobieraj.
TU MOŻNA MALOWAĆ NA LEGALU:
- Puławska/Rzymowskiego, w przejściu podziemnym
Mapy dostarcza Targeo.pl
- Trasa Siekierkowska, na wysokości Wału Zawadowskiego
Mapy dostarcza Targeo.pl
- Globusowa/Świerszcza
Mapy dostarcza Targeo.pl
- Płowiecka/Czecha, wiadukt nad torami
Mapy dostarcza Targeo.pl
as/par