Dzień Wszystkich Świętych na stołecznych drogach przebiegał spokojnie. Nie było poważniejszych wypadków. Z utrudnieniami trzeba było liczyć się w okolicy cmentarzy, a pod wieczór - także na drogach dojazdowych.
Przez cały wtorek ruch na warszawskich ulicach był nieduży. - Najtrudniejsza sytuacja jest w rejonie cmentarza Powązkowskiego i Północnego - informował podkomisarz Andrzej Browarek, ze stołecznej policji. - Tam tworzą się korki - dodawał.
Od rana ulice wokół cmentarza Północnego rzeczywiście były zakorkowane. - Korkuje się ulica Estrady. Nie lepiej jest na ul. Pułkowej- informował we wtorek rano Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl.
Pod wieczór z wzmożonym ruchem kierowcy muszą liczyć się na wylotówkach. Według Drogowskazu 24 ciasno jest na drodze krajowej numer 2, od strony Mińska Mazowieckiego.
Awaryjne lądowanie samolotu
Dodtakowe utrudnienia dla kierowców spodowało zamknięcie głównych ulic w mieście. Z powodu awaryjnego lądowania samolotu - boienga 767 - zamkniete zostały al. Krakowska i ul. Żwirki i Wigury.
Kierowcy musieli korzystać z objazdów.
W weekend na drogach
W miniony weekennd - od piątku do niedzieli - policja odnotowała 13 wypadków, w których ranne zostały 24 osoby. Doszło do 140 kolizji. Policja zatrzymała 36 pijanych kierowców.
Statystyki z całego długiego weekendu będą znane w środę rano.
Akcja znicz
Od piątku trwa policyjna akcja "Znicz". Co roku funkcjonariusze prowadzą wzmożone kontrole na głównych trasach i na drogach dojazdowych do cmentarzy. Sprawdzana jest też trzeźwość kierowców, stan techniczny pojazdów i sposób przewożenia dzieci. Policjantów wspierają strażnicy miejscy, harcerze oraz Żandarmeria Wojskowa.
su/roody