"Uszkodził silnik o wystającą pokrywę studzienki"

Wystająca studzienka uszkodziła auto w Wesołej
Wystająca studzienka uszkodziła auto w Wesołej
Źródło: Stołeczna straż miejska
Niedokończone prace budowlane w obrębie jezdni w Wesołej były przyczyną uszkodzenia samochodu. Jedno z aut zahaczyło o wystającą pokrywę studzienki. Na miejscu interweniowali strażacy i strażnicy miejscy.

Okolice lasu Sobieskiego na granicy Marysina Wawerskiego i Wesołej są w weekendy miejscem bardzo chętnie odwiedzanym przez przyjeżdżających tu samochodami mieszkańców stolicy.

"W ostatni weekend na kierowców czekała niebezpieczna niespodzianka. Samochód jadący około godziny 20 ulicą Podleśną w Wesołej u zbiegu z Jagiellońską, po wjechaniu w wykop w jezdni, uszkodził silnik o wystającą pokrywę studzienki kanalizacyjnej. Jak ustalili strażnicy miejscy, roboty w pasie drogi wykonywała prywatna firma, która zleciła załatanie nawierzchni kolejnej" - przekazała w komunikacie stołeczna straż miejska.

Jak dodano, koniecznych robót jednak nie dokończono, czego skutkiem było uszkodzenie auta. Ze względu na bezpieczeństwo kierowców, strażnicy zabezpieczali zagrożone miejsce do poranku następnego dnia, gdy udało się ustalić wykonawcę robót i zobowiązać go do ustawienia zapór ostrzegawczych.

Czytaj również: Grochowską potraktował jak tor wyścigowy. Auto rozbił na sygnalizatorze.

strazpraga
Kierowca rozbił auto na sygnalizatorze
Źródło: Straż miejska Warszawa
Czytaj także: