W niedzielę nad ranem na warszawskiej Woli doszło do wypadku. Osobowe auto, którym podróżowało dwóch młodych mężczyzn, uderzyło w zaparkowane przy ulicy Dahlbergha samochody. Obaj byli pijani. Policja ustala, który z nich siedział za kierownicą.
- Około godziny 4 dostaliśmy informację o wypadku na ulicy Obozowej. Renault clio wpadło w cztery pojazdy zaparkowane na poboczu. Po przyjeździe strażacy zastali dwóch młodych mężczyzn, którzy znajdowali się poza pojazdem - powiedział w niedzielę PAP aspirant Łukasz Wujek.
Strażak przekazał, że obaj trafili do szpitali.
Na miejsce pojechał reporter tvnwarszawa.pl Mateusz Szmelter. Jak doprecyzował, uszkodzone samochody stoją na ulicy Dahlbergha. - Jeden leży na boku, drugi ma zniszczony cały tył i bok. Trzeci ma rozbity przód - opisał nasz reporter.
Policja ustali, kto siedział za kierownicą
W poniedziałek więcej informacji przekazała nam rzeczniczka wolskiej policji nadkomisarz Marta Sulowska.
- Będziemy ustalać, który z mężczyzn kierował pojazdem. Ze wstępnych informacji wynika, że byli pod wpływem alkoholu. Jeden z nich miał około promila, a drugi 0,8 promila - podała policjantka. Dodała, że na miejscu były załogi karetek pogotowia, które udzieliły poszkodowanym pomocy. - Będziemy prowadzić postępowanie, które ma na celu ustalenie dokładnych okoliczności tego zdarzenia - podsumowała Sulowska.
Źródło: PAP, tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl