Jak przekazał na antenie TVN24 reporter tvnwarszawa.pl Lech Marcinczak, utrudnienia po kolizji na moście Łazienkowskim zaczęły się po godzinie 6 rano. I pomimo upływu dwóch godzin wciąż trwały. - Gigantyczny korek utworzył się na Trasie Łazienkowskiej. Tworzy się również na Wale Miedzeszyńskim, bo wiele samochodów stara się wjechać ślimakiem na Trasę Łazienkowską – mówił Marcinczak.
Jak przekazała Edyta Adamus z Komendy Stołecznej Policji, najprawdopodobniej doszło do kolizji z udziałem dwóch samochodów. – Lewy pas ruchu w kierunku centrum jest zablokowany. Przejezdne są prawy pas i buspas – przekazała policjantka. Dodała też, że nie ma informacji na temat osób poszkodowanych w tym zdarzeniu.
Autorka/Autor: dg/ran
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Lech Marcinczak / tvnwarszawa.pl