Strajk Kobiet: zgromadzenie rozwiązane. "Jutro jedziemy na granicę"

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Protestujący przed siedzibą Trybunału Konstytucyjnego
Protestujący przed siedzibą Trybunału KonstytucyjnegoMateusz Szmelter/tvnwarszawa.pl
wideo 2/3
Protestujący przed siedzibą Trybunału KonstytucyjnegoMateusz Szmelter/tvnwarszawa.pl

W pierwszą rocznicę wyroku Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej w sprawie zaostrzenia prawa aborcyjnego Ogólnopolski Strajk Kobiet zorganizował protest pod hasłem "Bronimy Życia". Najpierw zablokowano rondo Dmowskiego, gdzie zbierano podpisy pod projektem ustawy dotyczącym legalnej aborcji. Następnie około godziny 19 protestujący ruszyli pod siedzibę Trybunału Konstytucyjnego przy alei Szucha. Tam, około 20:15 protest zakończył się.

Protest rozpoczął się o godzinie 18 na rondzie Dmowskiego. Podobne wydarzenia zostały zorganizowane w kilkunastu miastach Polski m.in. w Gdańsku, Łodzi, Katowicach, Bydgoszczy, Zamościu, Olsztynie, Opolu czy Częstochowie. W Warszawie uczestnicy najpierw zablokowali rondo Dmowskiego, gdzie zbierali podpisy pod projektem ustawy "Legalna aborcja. Bez kompromisów", który zakłada m.in. darmową aborcję do końca 12. tygodnia ciąży bez względu na powód i po 12. tygodniu ciąży w przypadku wad płodu, likwidację klauzuli sumienia oraz brak kar dla lekarzy i osób pomagających w aborcji.

Około godziny 19 grupa kilkuset osób wyruszyła z ronda Dmowskiego w kierunku alei Szucha, gdzie swoją siedzibę ma Trybunał Konstytucyjny. Po trwającym niespełna godzinę marszu protest zakończył się.

Jak poinformowała Komenda Stołeczna Policji, podczas protestu było spokojnie. Nikt nie został zatrzymany.

Tak relacjonowaliśmy manifestację w Warszawie:

i

Relacja odświeża się automatycznie

  • 20:35

    Kończymy relację z dzisiejszego protestu. Dziękujemy za uwagę.

  • 20:33

    Jak poinformowała Małgorzata Wersocka z Komendy Stołecznej Policji, zarówno podczas zgromadzenia na rondzie Dmowskiego, jak i na trasie przemarszu było spokojnie. - Nikt nie został zatrzymany - przekazała policjantka.

  • 20:10

    Jak relacjonuje Mateusz Szmelter, przed siedzibą Trybunału Konstytucyjnego do protestujących przemawiała Marta Lempart. Podziękowała za udział w dzisiejszym wydarzeniu. Liderka OSK poinformowała o rozwiązaniu zgromadzenia. Ogłosiła również, że jutro Strajk Kobiet jedzie na granicę.

    - Po występieniu Marty Lempart uczestnicy protestu zaczęli powoli się rozchodzić - dodał nasz reporter.

  • 19:48

    Mateusz Szmelter informuje, że protestujący dotarli pod siedzibę Trybunału Konstytucyjnego w alei Szucha.

    Protestujący dotarli pod siedzibę TK

  • 19:30

    - Aleje Ujazdowskie oraz aleja Szucha są zamknięte. Protestujący minęli właśnie ulicę Piękną - przekazał Mateusz Szmelter.

    Protestujący maszerują w kierunku siedziby TK

    Protestujący maszerują w kierunku siedziby TK

  • 19:16

    Protestujący maszerują w kierunku siedziby Trybunału Konstytucyjnego:

    Protestujący maszerują w kierunku TK

  • 19:09

    Uczestnicy protestu ruszyli z ronda Dmowskiego w kierunku Trybunału Konstytucyjnego. Jak informuje Komenda Stołeczna Policji, trasa przemarszu biegnie przez Al. Jerozolimskie, plac Trzech Krzyży, Al. Ujazdowskie, plac Na Rozdrożu oraz Al. Szucha.

  • 18:54

    Jak zapowiadają na Twitterze przedstawicielki Strajku Kobiet uczestnicy zgromadzenia na rondzie Dmowskiego wkrótce wyruszą na spacer w kierunku siedziby Trybunału Konstytucyjnego.

  • 18:40

    Niektórzy protestujący mają ze sobą transparenty z hasłami m.in. "Jestem za aborcją, bo kocham kobiety", "Piekło wszystkich macic" czy "Legalna aborcja". Protestujący mają ze sobą też flagi Strajku Kobiet oraz tęczowe flagi.

    Protest na rondzie Dmowskiego

  • 18:22

    Projekt ustawy, pod którym zbierane są podpisy, zakłada m.in. darmową aborcję do końca 12. tygodnia ciąży bez względu na powód i po 12. tygodniu ciąży w przypadku wad płodu, likwidację klauzuli sumienia oraz brak kar dla lekarzy i osób pomagających w aborcji.

  • 18:14

    - Na rondo Dmowskiego docierają kolejne osoby - informuje Mateusz Szmelter.

    Protest na rondzie Dmowskiego

  • 18:09

    Zarząd Transportu Miejskiego ostrzega o utrudnieniach w kursowaniu tramwajów i autobusów w centrum.

    "Ze względu na zgromadzenie w rejonie ronda Dmowskiego tramwaje linii 4, 7, 9, 15, 18, 22, 24, 25 i 35 oraz linie autobusowe 109, 117, 127, 128, 131, 158, 171, 175, 501, 507, 517, 519, 520, 521, 522, i 525 zostają skierowane na trasy objazdowe w obydwu kierunkach najbliższym przejezdnymi ciągami komunikacyjnymi" - przekazał w komunikacie ZTM.

  • 18:05

    Na rondzie Dmowskiego organizatorki protestu rozstawiły stoliki przy których zbierane są podpisy pod obywatelskim projektem ustawy: „Legalna aborcja. Bez kompromisów”.

    Zbieranie podpisów pod obywatelskim projektem ustawy dot. legalnej aborcji


  • 17:58

    Jak donosi Mateusz Szmelter, na środku ronda Dmowskiego stanęła furgonetka. Wysiadła z niej liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet Marta Lempart i otworzyła zgromadzenie. - Na miejscu zgromadziło się kilkadziesiąt osób - przekazał nasz reporter.

    Protest na rondzie Dmowskiego

  • 17:50

    Policyjna blokada w centrum Warszawy

  • 17:48

    Już kilkanaście minut przed godziną 18 z ruchu wyłączono fragmenty głównych ulic w centrum Warszawy. - Odcinek Marszałkowskiej od Świętokrzyskiej do Żurawiej jest zamknięty. Zakmnięte są również Aleje Jerozolimskie od Emilii Plater do Kruczej - przekazał Mateusz Szmelter, reporter tvnwarszawa.pl.

"Bronimy naszego prawa do aborcji"

A tak organizatorki zapowiadały piątkowe wydarzenie w mediach społecznościowych: "Po legalną, bezpieczną, darmową aborcję wychodzimy i będziemy wychodzić do skutku. Wolności człowieczej będziemy bronić zawsze. O godne życie każdej, każdego z nas, walczyć będziemy póki sił, póki jesteśmy. Rozliczymy was za każdą godzinę hańby, pogardy, tortur, ten dzień nadejdzie" - napisano na Facebooku Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, organizatora wydarzenia na rondzie Dmowskiego. "Bronimy naszego prawa do aborcji, naszego elementarnego prawa do decydowania o sobie i swojej przyszłości, naszego prawa do podstawowych usług medycznych, do zdrowia fizycznego i psychicznego, prawa do bezpieczeństwa i wolności" - napisały organizatorki.

Zapowiedziały, że podczas protestu będą zbierane podpisy pod obywatelskim projektem ustawy: "Legalna aborcja. Bez kompromisów".

Pierwsze protesty wybuchły, kiedy 22 października ubiegłego roku Trybunał Konstytucyjny pod przewodnictwem Julii Przyłębskiej orzekł, że przepis tak zwanej ustawy antyaborcyjnej z 1993 roku (określanej jako kompromis aborcyjny) zezwalający na aborcję w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, jest niezgodny z ustawą zasadniczą. Od tego czasu na ulice zaczęli wychodzić ci, którzy nie zgadzają się z orzeczeniem.

Autorka/Autor:dg/r

Źródło: tvnwarszawa.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter/tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Policjanci przetransportowali wątrobę, na którą czekał 49-letni pacjent. Organ został pobrany od dawcy w litewskim szpitalu. Krzysztof Zając z Centralnego Szpitala Klinicznego w Warszawie podkreśla, że o losie pacjenta decydowały minuty.

Wątroba z Litwy była ostatnią szansą dla pacjenta warszawskiego szpitala

Wątroba z Litwy była ostatnią szansą dla pacjenta warszawskiego szpitala

Źródło:
tvn24.pl

Ubiegająca się o funkcję rektora Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego prof. Agnieszka Cudnoch-Jędrzejewska nie może kandydować, bo została ukarana karą dyscyplinarną - przekazał w piątek rektor uczelni prof. Zbigniew Gaciong. Jednocześnie poinformował, że sam wycofuje się z ubiegania o reelekcję. Cudnoch-Jędrzejewska stwierdziła, że może dalej ubiegać się o najważniejsze stanowisko na uczelni, bo decyzja o nałożonej na nią karze nie jest prawomocna.

Rektor ogłosił, że rywalka nie może startować, a sam się wycofuje. Zamieszanie na Uniwersytecie Medycznym

Rektor ogłosił, że rywalka nie może startować, a sam się wycofuje. Zamieszanie na Uniwersytecie Medycznym

Źródło:
PAP

Pasażerowie podróżujący samolotem z Nowego Jorku do Warszawy mieli nieplanowany postój. Maszyna lądowała na Islandii.

Samolot z Nowego Jorku do Warszawy lądował na Islandii

Samolot z Nowego Jorku do Warszawy lądował na Islandii

Źródło:
PAP

W bloku przy rondzie Wiatraczna wybuchł pożar. Ogień zajął mieszkanie na 10 piętrze. Strażacy ewakuowali z balkonu jedną osobę. Trafiła do szpitala. Trwa dogaszanie.

Pożar mieszkania na 10. piętrze. Strażacy ewakuowali jedną osobę z balkonu

Pożar mieszkania na 10. piętrze. Strażacy ewakuowali jedną osobę z balkonu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W nocy z piątku na sobotę po raz pierwszy od 1973 roku tramwaj skręcił z ulicy Puławskiej w Goworka. To testowy przejazd, w drugiej połowie maja z otwartej po latach drodze z Dolnego na Górny Mokotów będą mogli skorzystać pasażerowie.

Z ulicy Puławskiej w Goworka. Powrót tramwajów, na razie testowy, po 50 latach

Z ulicy Puławskiej w Goworka. Powrót tramwajów, na razie testowy, po 50 latach

Źródło:
tvn24.pl

Śródmiejscy policjanci zatrzymali na gorącym uczynku trzech mężczyzn w wieku od 42 do 59 lat. Dwaj z nich usłyszeli zarzuty za rozbój oraz zostali tymczasowo aresztowani. Ofiara bójki też usłyszała zarzuty za czyn, którego dopuściła się jesienią 2022 roku wobec kolegi jednego z tymczasowo aresztowanych. Powodem konfliktu miał być kot.

"Dał jednemu ze sprawców kota, po czym mu go zabrał". Pobili go młotkiem

"Dał jednemu ze sprawców kota, po czym mu go zabrał". Pobili go młotkiem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci w gminie Nasielsk zlikwidowali nielegalną uprawę konopi indyjskich. Rosły one w doniczkach i wiadrach. Z kolei w słoikach i torbach ukryty był susz roślinny. Na miejscu zastali też plantatora.

Sadzonki konopi w doniczkach i wiadrach, susz w słoikach i torbach

Sadzonki konopi w doniczkach i wiadrach, susz w słoikach i torbach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Grójcu jeden z kierowców zauważył niebezpiecznie poruszający się samochód. Wezwał policję i zajechał drogę toyocie. Okazało się, że jej kierowca był pijany. Jak podała policja, miał blisko trzy promile alkoholu. Kierujący stracił prawo jazdy i pożegnał się z samochodem.

"Zajechał drogę podejrzanemu i nie pozwolił mu uciec". Obywatelskie zatrzymanie pijanego kierowcy

"Zajechał drogę podejrzanemu i nie pozwolił mu uciec". Obywatelskie zatrzymanie pijanego kierowcy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci interweniowali na peronie w Górze Kalwarii, gdzie na gorącym uczynku zatrzymano dwóch młodych mężczyzn podejrzanych o pomalowanie wagonu pociągu farbą w spreju.

Pomalowali wagon, przy sobie mieli 22 puszki farby

Pomalowali wagon, przy sobie mieli 22 puszki farby

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sporo zmian szykuje się dla pasażerów Szybkiej Kolei Miejskiej od czerwca. Pociągi niektórych linii pojadą z większą częstotliwością, inne wrócą na swoje stałe, dłuższe trasy.

Dobre wieści dla pasażerów SKM: więcej pociągów i wydłużone trasy

Dobre wieści dla pasażerów SKM: więcej pociągów i wydłużone trasy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek rano na terenie zakładu piekarniczego w Nowym Dworze Mazowieckim doszło do wycieku amoniaku. Dwie osoby trafiły do szpitala.

W zakładzie piekarniczym wyciekł amoniak. Dwóch pracowników zabrano do szpitala

W zakładzie piekarniczym wyciekł amoniak. Dwóch pracowników zabrano do szpitala

Źródło:
PAP

W Wypędach koło Pruszkowa zderzyły się trzy samochody. Dwie osoby trafiły do szpitala.

Zderzenie trzech aut, lądował śmigłowiec ratowniczy

Zderzenie trzech aut, lądował śmigłowiec ratowniczy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jeden z policjantów biorących udział w wypadku radiowozu w podwarszawskich Dawidach Bankowych, miał stanąć w piątek przed sądem. Prokurator nie odczytała jednak aktu oskarżenia, ponieważ potrzebna będzie zmiana sędziego. Wobec drugiego z policjantów postępowanie zostało wcześniej umorzone.

Wieźli nastolatki, rozbili radiowóz. Były policjant stawił się w sądzie, ale aktu oskarżenia nie odczytano

Wieźli nastolatki, rozbili radiowóz. Były policjant stawił się w sądzie, ale aktu oskarżenia nie odczytano

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Dwoje nastolatków odpowie za zniszczenie pszczelich uli znajdujących się na terenie Muzeum Pałacu Króla III w Wilanowie. Chcieli spróbować świeżego miodu i rozbili gaśnicami pięć uli. Mieszkało tu 20 pszczelich rodzin.

Policja już wie, kto zniszczył muzealne ule. To dwoje nastolatków

Policja już wie, kto zniszczył muzealne ule. To dwoje nastolatków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W chwili wybuchu granatnika w gabinecie ówczesnego komendanta policji generała Jarosława Szymczyka nie było innych osób. To nowe ustalenia śledczych po incydencie z grudnia 2022 roku. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Warszawie.

Nowe fakty w sprawie wybuchu granatnika w Komendzie Głównej Policji

Nowe fakty w sprawie wybuchu granatnika w Komendzie Głównej Policji

Źródło:
RMF RM, tvnwarszawa.pl

Kierująca peugeotem uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania. Do zdarzenia doszło na ulicy Broniewskiego. Policja poinformowała o jednej poszkodowanej osobie.

Uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania

Uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek przed południem na Pradze Południe doszło do potrącenia kobiety jadącej na hulajnodze. Poszkodowana została przewieziona do szpitala.

Jechała na hulajnodze, została potrącona

Jechała na hulajnodze, została potrącona

Źródło:
tvnwrszawa.pl

Cztery samochody osobowe zderzyły się na trasie S8 przed węzłem Konotopa. Policja przekazała, że nikomu nic się nie stało. Są jednak utrudnienia w kierunku Poznania.

Zderzenie czterech aut na S8

Zderzenie czterech aut na S8

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy informację o pożarze domu w zabudowie szeregowej na Mokotowie. Strażacy podali, że jedna osoba ewakuowała się przed ich przyjazdem.

Pożar szeregowca na Mokotowie

Pożar szeregowca na Mokotowie

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Dzielnicowy brał udział w lekcji w szkole podstawowej w Lutocinie pod Żurominem na Mazowszu. W pewnym momencie nauczycielka zaczęła dziwnie się zachowywać. Kobieta straciła zdolność mowy, a następnie zemdlała. Policjant początkowo przypuszczał, że dostała udaru. Symptomy i urządzenie do monitorowania parametrów wskazywały jednak na cukrzycę. Życie kobiety było zagrożone.

Policjant prowadził lekcję, nauczycielka nagle zemdlała

Policjant prowadził lekcję, nauczycielka nagle zemdlała

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W jednym z dużych sklepów w Piasecznie mężczyzna wziął z półki różne rodzaje cukierków. Przy kasie samoobsługowej słodkości zważył jako... marchewkę. I choć kwota, na którą 32-latek oszukał sklep, jest niewielka, kara za przestępstwo może być znacznie dotkliwsza. Mężczyźnie grozi nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Cukierki zważył jako marchewkę. Grozi mu nawet osiem lat więzienia

Cukierki zważył jako marchewkę. Grozi mu nawet osiem lat więzienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zabezpieczono monitoring, przesłuchano pierwszych świadków. Prokuratura prowadzi dochodzenie w sprawie zatrucia w jednej z podwarszawskich szkół. Ucierpiało tam 41 osób.

Zatrucie w podwarszawskiej szkole, kilkadziesiąt osób ucierpiało. Prokuratura o pierwszych ustaleniach śledztwa

Zatrucie w podwarszawskiej szkole, kilkadziesiąt osób ucierpiało. Prokuratura o pierwszych ustaleniach śledztwa

Źródło:
tvnwarszawa.pl