Bez zmian na Anielewicza. Kolejna pora roku, te same skrzynki blokują przejazd rowerzystom

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Skrzynki energetyczne na ścieżce rowerowej
Skrzynki energetyczne na ścieżce rowerowej
Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl
Skrzynki energetyczne na ścieżce rowerowej (wideo z września 2021)Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl

Choć przebudowa Anielewicza zakończyła się pół roku temu, przejazd wciąż utrudniają pozostawione tam skrzynki energetyczne. Wszystko przez to, że firma odpowiedzialna za projekt ścieżki rowerowej, wciąż nie przygotowała jego korekty. - Musimy się w to zaangażować, bo trwa to za długo, jak na skalę problemu - przyznaje rzecznik Zarządu Dróg Miejskich.

Przypomnijmy: pod koniec czerwca, z kilkumiesięcznym poślizgiem zakończyły się prace na Anielewicza. Drogowcy zlikwidowali znajdujące się w tym miejscu bariery dla użytkowników jednośladów i wytyczyli rowerową drogę. Ale już w marcu zwracaliśmy uwagę, że niepokoić mogą skrzynki energetyczne pozostawione na środku nowej ścieżki rowerowej przy skrzyżowaniu z Esperanto. Zarząd Dróg Miejskich zapewniał nas, że zostaną usunięte w ciągu kilku tygodni, ale tak się nie stało. Do sprawy wróciliśmy we wrześniu. - Cały czas trwają rozmowy Innogy z projektantem ścieżki, bo to nie ZDM go wykonywał. Skrzynki zostaną usunięte, kiedy oni się dogadają - wyjaśnił wówczas rzecznik ZDM Jakub Dybalski.

Minęło kilka kolejnych miesięcy, a skrzynki ze ścieżki nie zniknęły. Co prawda, można nią przejechać harmonijnie, bez przeszkód wzdłuż Anielewicza, ale przy ulicy Esperanto zamiast płynnego, bezkolizyjnego wjazdu w Anielewicza, nagle na środku wyrastają skrzynki. Dookoła ustawiono barierki, aby w nie nie wjechać.

- Rozmawialiśmy z Innogy i oni nie widzą problemu z przestawieniem, natomiast korekty projektu wciąż nie mamy. Skończy się najpewniej na wspólnym spotkaniu naszym, projektanta i Innogy. Musimy się w to zaangażować, bo trwa to za długo, jak na skalę problemu - przyznał w środę Jakub Dybalski.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Projektant zapomniał o skrzynkach

Pytania w tej sprawie wysłaliśmy również do Innogy. Czekamy na odpowiedź. We wrześniu operator wyjaśniał nam, że rozmowy z projektantem ścieżki zakończyły się na przekazaniu mu warunków, jakie ma spełnić. - Mamy wystąpienie z listopada 2020 roku podmiotu prywatnego w zakresie przebudowy infrastruktury w rejonie ulic Anielewicza i Esperanto. W odpowiedzi na te sprawę przekazane zostały przez nas warunki, jakie należy spełnić w celu wykonania prac. Od tamtej pory inwestor ten nie przedstawił wymaganych dokumentów dla zrealizowania prac - informowała Aleksandra Smolarska-Flis z biura prasowego Innogy.

A właściwie dlaczego w tej sprawie to projektant ścieżki ma "dogadywać się" z energetykami, a nie ZDM? - Przygotowanie projektu to nie tylko narysowanie tego, co mają zrobić budowlańcy, ale też zgromadzenie wszelkich potrzebnych zezwoleń i uzgodnień (z policją, operatorami sieci podziemnych, konserwatorem i tak dalej), koniecznych do rozpoczęcia prac. Tak żeby wykonawca dostał od nas całą, gotową dokumentację i mógł ruszyć z łopatami w teren. Projektant przebudowy Anielewicza przygotował wadliwą dokumentację i jego obowiązkiem jest tę wadę naprawić, czyli między innymi załatwić brakujące uzgodnienia w sprawie skrzynki, o której zapomniał - wyjaśniał nam Dybalski.

Rowerzyści bez barier

Celem przebudowy Anielewicza była likwidacja barier dla rowerzystów. Zmiany objęły dwa miejsca: na odcinku od Okopowej do Karmelickiej powstała droga rowerowa, a przy skrzyżowaniu Anielewicza z drugą z tych ulic pojawiło się rondo. Drogowcy wyjaśniali przed rozpoczęciem przebudowy, że szeroki przekrój jezdni w tym miejscu skłaniał kierowców do rozwijania niebezpiecznych prędkości. Pasy ruchu zostały zwężone, przy zachowaniu dotychczasowego jednopasmowego przekroju obydwu ulic. Na obwodzie ronda zaprojektowana została droga dla rowerów, która ma swoją kontynuację po dwóch stronach Anielewicza aż do skrzyżowania z Okopową.

Z części jednopasmowej jezdni drogowcy wykroili pasy dla rowerów. Przy skrzyżowaniach wyznaczone zostały dodatkowe pasy do skrętów.

Autorka/Autor:mp/r

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Przy ulicy Modzelewskiego drzewo przewróciło się na stojący w pobliżu blok. Wybiło okna i zniszczyło elewację budynku do wysokości czwartego piętra. Interweniowała straż pożarna.

Drzewo runęło na blok. Wybite szyby, zniszczona elewacja

Drzewo runęło na blok. Wybite szyby, zniszczona elewacja

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Po poniedziałkowym zdarzeniu w Lasku Bródnowskim 26-letni mężczyzna usłyszał zarzut uszkodzenia ciała dwóch nastolatków. To nie koniec tej sprawy. Do sądu rodzinnego i dla nieletnich policjanci doprowadzili 15-latka i 16-latka oraz ich 13-letnią koleżankę. Dziewczyna trafiła do ośrodka wychowawczego. 

Zarzuty i nadzór kuratora dla nastolatków. Ich 13-letnia koleżanka trafiła do ośrodka wychowawczego

Zarzuty i nadzór kuratora dla nastolatków. Ich 13-letnia koleżanka trafiła do ośrodka wychowawczego

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do tragedii doszło pod Płockiem. Na drodze krajowej numer 60 dachował lexus. Autem podróżowały cztery osoby. Kierowca zginął na miejscu. Troje pasażerów, w tym kobieta i dwoje dzieci, z obrażeniami trafiło do szpitala. Trasa jest całkowicie zablokowana.

Auto dachowało, kierowca nie żyje. Roczny chłopiec i siedmioletnia dziewczynka wśród rannych

Auto dachowało, kierowca nie żyje. Roczny chłopiec i siedmioletnia dziewczynka wśród rannych

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Niebawem warszawskie latarnie będą potrafiły więcej. To za sprawą inteligentnego systemu sterowania oświetleniem. Ma pomóc we wcześniejszym wykrywaniu awarii, pozwoli na zmianę natężenia światła czy monitorowanie zużycia energii. Na wykonanie prac chętne są cztery firmy. Koszt mieści się w przedziale od 44,3 do 171,4 miliona złotych.

Warszawskie latarnie będą potrafiły więcej

Warszawskie latarnie będą potrafiły więcej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do Kuratorium Oświaty w Warszawie wpłynęło dziesięć wniosków, dotyczących zamiaru likwidacji szkoły. W Zespole Szkół pod Mińskiem Mazowieckim nie ma nowych uczniów. Pod Żurominem w ósmej klasie był tylko jeden uczeń, a w całej placówce jest ich 17. Tę szkołę ocaliły jednak wyniki ostatnich wyborów samorządowych. Na warszawskich Bielanach szkoła jest likwidowana po to, by ją usamodzielnić.

W jednych już nigdy nie zabrzmi dzwonek, dla innych to nowe otwarcie. 10 szkół do likwidacji

W jednych już nigdy nie zabrzmi dzwonek, dla innych to nowe otwarcie. 10 szkół do likwidacji

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Samochody dostawczy i ciężarowy zderzyły się na trasie S8. Na miejscu pracowały służby, kierowcy musieli zwolnić.

Zderzenie przy zmianie pasa na S8

Zderzenie przy zmianie pasa na S8

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek, 26 lipca, rozpocznie się budowa nowego buspasa wzdłuż ulicy Głębockiej w Warszawie. Na odcinkach z jednym pasem ruchu jezdnia zostanie poszerzona, wymieniona zostanie też nawierzchnia całego odcinka drogi. "Kierowcy powinni spodziewać się utrudnień" - poinformował Zarząd Dróg Miejskich.

W piątek rozpocznie się budowa buspasa na Głębockiej

W piątek rozpocznie się budowa buspasa na Głębockiej

Źródło:
PAP

Na tydzień przed 80. rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego, w Domu Powstańców Warszawskich przy ulicy Nowolipie 22 odbyła się uroczysta inauguracja obchodów. W wydarzeniu wzięli udział weterani, ich rodziny, przedstawiciele władz i zaproszeni goście.

Spotkanie w Domu Powstańców Warszawskich z "apelem do mieszkańców Warszawy"

Spotkanie w Domu Powstańców Warszawskich z "apelem do mieszkańców Warszawy"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Elewacja kamienicy na Saskiej Kępie odzyskuje dawny blask. Ma niebanalny styl, jest wzorcowym przykładem modnego w ostatnich latach II Rzeczpospolitej prądu architektonicznego nazywanego Styl 37. Podczas czyszczenia elewacji odkryto ślady po kulach z czasów II wojny światowej.

Ma falującą elewację i ślady po kulach. Przechodzi remont

Ma falującą elewację i ślady po kulach. Przechodzi remont

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Strażnicy miejscy odnaleźli starszego mężczyznę, którego zaginięcie rodzina zgłosiła poprzedniego ranka. 69-latek przez całą dobę błąkał się po stolicy ubrany tylko w bieliznę.

Całą dobę błąkał się po stolicy. "Nic nie jadł i nie pił"

Całą dobę błąkał się po stolicy. "Nic nie jadł i nie pił"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jest zwrot akcji w sprawie rodzinnej awantury zakończonej śmiercią młodego mężczyzny w Iłży. 21-letni bliźniacy odpowiedzą przed sądem za udział w pobiciu starszego brata, a nie jak wcześniej podawała prokuratura za zabójstwo. Początkowo śledczy sądzili, że śmierć nastąpiła wskutek uduszenia, ale biegli wykluczyli morderstwo.

Po bójce trzech braci jeden z nich zmarł. Bliźniacy oskarżeni, ale nie o zabójstwo

Po bójce trzech braci jeden z nich zmarł. Bliźniacy oskarżeni, ale nie o zabójstwo

Źródło:
PAP

Elektryczne szczoteczki do zębów to jeden z ulubionych przedmiotów złodziei sklepowych. Nie gardzą też wkładami do maszynek do golenia czy kremami. Jeśli wartość przekroczy 800 złotych odpowiadają za przestępstwo. I wcale nie musi to być wartość po jednej kradzieży.

"Systematycznie kradł wkłady do maszynek do golenia oraz serum przeciwzmarszczkowe"

"Systematycznie kradł wkłady do maszynek do golenia oraz serum przeciwzmarszczkowe"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

59-latek był wielokrotnie karany w związku "z szeroką działalnością przestępczą" prowadzoną od lat 80. Teraz jest podejrzany o handel znaczną ilością środków odurzających i psychotropowych, a także posiadanie bez zezwolenia broni i zapalników do materiałów wybuchowych.

Broń, zapalniki do ładunków wybuchowych i narkotyki. Zatrzymany z przestępczą kartoteką sięgającą lat 80.

Broń, zapalniki do ładunków wybuchowych i narkotyki. Zatrzymany z przestępczą kartoteką sięgającą lat 80.

Aktualizacja:
Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Stołeczni policjanci zabezpieczyli na Pradze Północ 18 kilogramów narkotyków, zatrzymali też podejrzanego o ich posiadanie 40-latka. - Mężczyzna w chwili zatrzymania trzymał worek z marihuaną. W piwnicy i mieszkaniu, które użytkował, wywiadowcy znaleźli też heroinę, amfetaminę, mefedron i kokainę - informują funkcjonariusze.

"Przyznał, że w worku są narkotyki". W sumie miał ich 18 kilogramów

"Przyznał, że w worku są narkotyki". W sumie miał ich 18 kilogramów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek, 26 lipca, na Narodowym odbędzie się koncert Warsaw Rocks ’24, którego największą gwiazdą będzie zespół Scorpions. Przed wydarzeniem wjazd na Saską Kępę będzie czasowo ograniczony. By sprawnie dotrzeć na stadion, najlepiej wybrać Warszawski Transport Publiczny.

W piątek Warsaw Rocks na Narodowym

W piątek Warsaw Rocks na Narodowym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nie przez 63, jak we wcześniejszych latach, a tylko przez trzy dni będzie płonął ogień na kopcu Powstania Warszawskiego. To skutek uboczny modernizacji, jaką przeszedł Park Akcji "Burza", ale także - jak twierdzą urzędnicy - skarg okolicznych mieszkańców.

Wygaszanie tradycji. "Spektakularna iluminacja" zamiast ogniska pamięci

Wygaszanie tradycji. "Spektakularna iluminacja" zamiast ogniska pamięci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Popularny plac zabaw w Ogrodzie Saskim zamknięty. Na zlecenie Zarządu Zieleni wykonawca miał wymienić drewniane palisady otaczające zabawki. Prace wstrzymano, bo wątpliwości urzędników budzi "jakość zastosowanym materiałów" oraz "sposób wykonania prac".

Miał być szybki remont. Są wątpliwości co do "jakości materiałów" i "sposobu wykonania prac"

Miał być szybki remont. Są wątpliwości co do "jakości materiałów" i "sposobu wykonania prac"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na stacji Warszawa Stadion, gdzie zatrzymują się pociągi Szybkiej Kolei Miejskiej i Kolei Mazowieckich, doszło do śmiertelnego wypadku. Były utrudnienia w ruchu.

Śmiertelny wypadek na stacji Warszawa Stadion

Śmiertelny wypadek na stacji Warszawa Stadion

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Kierujący toyotą ciągnął na pasie holowniczym 92-latka na wózku inwalidzkim. Na łuku drogi starszy mężczyzna spadł i zginął. Sąd wydał wyrok w tej sprawie.

Autem holował 92-latka na wózku inwalidzkim. Doszło do tragedii, kierowca skazany

Autem holował 92-latka na wózku inwalidzkim. Doszło do tragedii, kierowca skazany

Źródło:
tvnwarszawa.pl/PAP

Nocne prace na kładce pieszo-rowerowej przez Wisłę nie pozwalają spać mieszkańcom Pragi Północ. Czy to właściwa pora na poprawianie słupków? Jak wyjaśniają drogowcy, roboty w dzień wymagałyby zamknięcia mostu. I przepraszają za uciążliwości.

Nocą poprawiają słupki na kładce. "Ludzie krzyczą z okien bloku, by dali spać"

Nocą poprawiają słupki na kładce. "Ludzie krzyczą z okien bloku, by dali spać"

Źródło:
tvnwarszawa.pl