Awaria w autobusie. "Pasażerowie wpadli w panikę. Staranowali jedną osobę"

Do zdarzenia doszło na Płockiej
Płyn chłodniczy "wystrzelił pod sufit"
Źródło: Marek Wisznarewski
Niebezpieczna awaria w autobusie komunikacji miejskiej. Jak podała straż pożarna, płyn chłodniczy wystrzelił wewnątrz autobusu. Pasażerowie wpadli w panikę, staranowali jedną osobę - trafiła do szpitala.

Do zdarzenia doszło na skrzyżowaniu Górczewskiej oraz Płockiej. Straż pożarna została zaalarmowana przed godziną 7. - Zgłoszenie dotyczyło awarii przewodu z płynem chłodniczym w autobusie komunikacji miejskiej - powiedział Łukasz Płaskociński ze straży pożarnej.

Jak dodał, płyn chłodniczy wlał się do środka autobusu. - Wystrzelił pod sufit. Pasażerowie wpadli w panikę. Staranowali jedną osobę, która ostatecznie została przetransportowana do szpitala - przekazał strażak.

Wyjaśniają okoliczności usterki

ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ NA STRONIE KONTAKTU 24>>>

Na miejscu pracowały cztery zastępy straży, policja oraz pogotowie. Skrzyżowanie było zablokowane. Tworzyły się korki. Akcja zakończyła się około godziny 7.30. - Autobus jest już zepchnięty na przystanek. Trwają oględziny - opisał Mateusz Szmelter z tvnwarszawa.pl.

O przyczyny awarii zapytaliśmy Joannę Parzniewską, rzeczniczkę prasową Arrivy. - Doszło do usterki związanej z układem chłodniczym. Jesteśmy w trakcie wyjaśniania przyczyn - powiedziała krótko. Dodała, że autobus ma ważne wszystkie badania techniczne oraz był wyposażony w monitoring.

Czytaj także: