- Przy Młodzieńczej w Warszawie miał miejsce jakiś pościg - napisał na Kontakt 24 Kris. - Policja z psami szuka kogoś, samochód rozbity o latarnię. Cywilne patrole chyba nie tylko policji są na miejscu - relacjonował.
Informację o pościgu potwierdziła stołeczna komenda. - Policjanci próbowali zatrzymać golfa do kontroli. Kierowca pojazdu nie zatrzymał się i zaczął uciekać - informuje oficer prasowy. - Autem jechało trzech mężczyzn. Kiedy samochód uderzył w sygnalizator świetlny, mężczyźni opuścili pojazd i zaczęli uciekać. Zatrzymano jedną osobę. Trwają poszukiwania dwóch pozostałych mężczyzn - dodał.
Korek w stronę Marek
Do zderzenia z latarnią doszło u zbiegu z Łodygową. - Mężczyźni musieli uciec natychmiast po kolizji, bo w golfie są jescze zapalone światła, w stacyjce zostały kluczyki - relacjonował reporter tvnwarszawa.pl Dawid Krysztofiński.
Po uderzeniu uszkodzona została sygnalizacja świetlna. Utrudniony był ruch w kierunku Marek. - Nieprzejezdne były dwa pasy. Utworzył się korek - informował Krysztofiński. - Na skrzyżowaniu pojawiła się policja, który kieruje ruchem - dodawał. Teraz ruch odbywa się już normalnie.
Uciekali przed policją, wjechali na latarnię
Mapy dostarcza Targeo.pl
js