Jedna z zamkniętych w nocy z piątku na sobotę estakad już nie istnieje. Na pozostałych trwa wycinanie barierek. Remont Trasy AK w Warszawie zaczął się na dobre.
Jezdnia, po której kierowcy jadący mostem Grota od strony Marek mogli jeszcze do niedawna zjechać w kierunku Gdańska, przestała istnieć - relacjonował w poniedziałek wieczorem Dawid Krysztofiński, reporter tvnwarszawa.pl. Na zdjęciach naszego reportera widać, że resztki estakady leżą wzdłuż Wisłostrady. Krzątają się wokół nich dwie koparki, które uzbrojone zostały w potężne młoty. Bezlitośnie rozłupują nimi beton, oddzielając go od stalowych elementów zbrojenia.
Po przeciwnej stronie Wisły również toczą się prace. Dni dwóch ślimaków wydają się być policzone. Robotnicy krzątają się i wycinają bariery. Powstają przy tym potężne snopy iskier.
8 listopada kolejne zamknięcia
Na razie kierowcy odczuwają tylko przedsmak utrudnień związanych z wielkim remontem Trasy AK. Kolejne zaplanowano na 8 listopada. Zamknięte zostaną trzy zjazdy: na prawym brzegu z Tarchomina w kierunku Marek, a na lewym z mostu na Wisłostradę do centrum i z Trasy AK na Gdańsk.
Dwa lata utrudnień
Przebudowa Trasy AK ma potrwać do października 2015 r.
Najważniejsze prace to połączenie istniejących i projektowanych węzłów na Trasie AK: Powązkowska – Broniewskiego – Marymoncka i Wisłostrada – Modlińska, budowa i przebudowa jezdni, stworzenie ścieżek rowerowych, a także ciągów pieszych i rowerowych.
Do rozebrania i zbudowania od nowa są 33 obiekty.
Remontowanych i przebudowywanych będzie 27 obiektów, w tym most Grota–Roweckiego, który zostanie poszerzony o około 10 m. Będzie miał po 5 pasów w każdym kierunku.
wp/mz