Policjanci z Pruszkowa przecierali oczy ze zdumienia. - Zauważyli samochód, który był kierowany nie wiadomo przez kogo. Po lewej stronie pojazdu było umieszczone drzewo. Trudno było uwierzyć, że kierowca umieścił choinkę z tej samej strony, co sam siedział - przekazała asp. szt. Monika Orlik z Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie.
68-latek usiłował wyjaśnić funkcjonariuszom, skąd tak ekscentryczny sposób przewozu świątecznego drzewka. Wszystko na nic. Mundurowi nie mieli wątpliwości, że choć święta są ważne, to jednak bezpieczeństwo na drodze jest najważniejsze. Kontrola zakończyła się zatrzymaniem prawa jazdy i skierowaniem wniosku o ukaranie do Sądu Rejonowego w Pruszkowie.
Jak przewozić choinkę?
Jak przypomina policja, choinka musi być zabezpieczona przed przemieszczaniem się, nie może utrudniać kierowania autem, nie może ograniczać widoczności drogi, zasłaniać świateł czy tablic rejestracyjnych.
"Dlatego na przykład powinniśmy unikać transportu choinki na miejscu przedniego pasażera, bo mogłoby to wpływać na możliwość obserwacji drogi. Do transportu najlepiej wykorzystać przestrzeń bagażnika, bądź rozłożyć tylne siedzenia. Powinniśmy unikać sytuacji, w której podczas transportu mamy otwarty bagażnik - do kabiny będą dostawać się spaliny, które mogą wpływać na motorykę kierującego" - czytamy na stronie polskiej policji.
Kolejną możliwością, o ile nasz pojazd posiada belki bagażnika jest transport choinki na dachu.
"W tym przypadku również obowiązują nas te same wymogi co w przypadku transportu drzewka wewnątrz auta. Zaleca się korzystanie z siatki nałożonej na drzewko, aby uniknąć wypadania fragmentów drzewka na drogę. Choinkę powinniśmy zamocować pniem do przodu, zgodnie z kierunkiem jazdy – dzięki temu drzewko będzie mniej podatne na działanie wiatru" - instruują funkcjonariusze.
Nieprawidłowy transport choinki może skończyć się mandatem w wysokości 500 złotych.
Autorka/Autor: kz/b
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Pruszkowie