Prace ruszyły po godzinie 6. – Od samego rana koparka z młotem pneumatycznym kuje asfalt wokół wyrwy. Spod niego sypią się kostki brukowe - relacjonuje reporter.
Jak dodaje, druga koparka ładuje pokruszony urobek na wywrotki.
"Jutro otwarte będą 2 pasy"
Szczegóły zdarzenia tłumaczy Mateusz Witczyński, rzecznik AGP Metro: - Podczas wykonywania korytarza dla pracowników, pomiędzy wentylatornią a tunelem, doszło do obniżenia gruntu na powierzchni – mówi.
Jak dodaje, trwa sprawdzanie w jakim stanie jest jezdnia Targowej. – Sprawdzamy, jak dużą część ulicy trzeba odbudować – informuje Witczyński i zapowiada, że w ciągu kilku dni samochody ponownie pojadą Targową.
W jego ocenie, nie można było przewidzieć tego, że jednia się zapadnie. - Przy takiej skali projektu ryzyka nie da się wyeliminować całkowicie – przekonuje rzecznik.
Hanna Gronkiewicz-Waltz poinformowała po godzinie 11 na Tweeterze, że "jutro wczesnym popołudniem otwarte będą 2 z 3 pasów Targowej, od Kijowskiej do Ząbkowskiej".
Do tego czasu kierowcy pojadą objazdem, który został poprowadzony ulicami: Kijowska - Markowska - Ząbkowska.
Jezdnia ul. Targowej w kierunku al. Zielenieckiej jest przejezdna.
Mówi Mateusz Witczyński, rzecznik AGP Metro
Zapadlisko na Targowej
Jezdnia Targowej zapadła się w poniedziałek, po godzinie 12. Wyrwa początkowo miała mniej więcej 3 na 3 metry. Potem powiększyła się. Jak podała przed 14 Polska Agencja Prasowa, dziura miała ok. 50 metrów kwadratowych i 3 - 4 m głębokości.
Zapadnięty jest jeden pas jezdni oraz część pasa zieleni pomiędzy jezdniami.
Z pobliskich kamienic ewakuowano mieszkańców, jednak po kilku godzinach mogli wrócić do domów.
CZYTAJ WIĘCEJ O ZAPADNIĘTEJ ULICY TARGOWEJ
Po akcji służb został bałagan
Skuwają asfalt wokół wyrwy
wp/roody