Ruch na wlocie do stolicy obserwował Lech Marcinczak. - Na wysokości ulicy Powstańców Śląskich doszło do kolizji. Zablokowany jest skrajny prawy pas. Pozostałe samochody przemieszczają się bardzo powoli - relacjonował reporter tvnwarszawa.pl.
Jak informowała policja, w tym miejscu zderzyły się toyota, seat i fiat. - Rozliczamy kolizję. Na tę chwilę są tam trudne warunki do jazdy - dodał Tomasz Oleszczuk z sekcji prasowej stołecznej komendy.
Trasa S8 korkowała się jeszcze przed Bemowem za węzłem Konotopa.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad poinformowała o godzinie 7.45, że zablokowany jest pas prawy w kierunku Marek, ruch odbywa się pasami lewym oraz środkowym. Ruch udrożniono przed godziną 9.
Korek na S8
Druga kolizja
Niestety pół godziny później na S8 doszło do kolejnego zdarzenia. Na odcinku węzeł Opacz - węzeł Janki zderzyły się cztery samochody osobowe, a jedna osoba została ranna. "Zablokowany pas lewy w kierunku Wrocławia. Przewidywany czas trwania utrudnienia 2 godz" - czytamy w komunikacie GDDKiA.
Policja sprecyzowała informacje, zderzyły się fiat i BMW. To drugie auto uderzyło potem w bariery ochronne. - Prowadzące je kobieta trafiła do szpitala. Nie ma większych utrudnień ponieważ zderzenie było na pasie zjazdowym do Sokołowa - podała Agnieszka Włodarska z sekcji prasowej stołecznej komendy.
skw/b