Pod Ciechanowem kierujący volvo w obszarze zabudowanym przekroczył dozwoloną prędkość aż o 68 km/h. Okazało się, że własne błędy nic go nie nauczyły. Wcześniej był już karany za przekroczenie prędkości. Teraz zapłaci cztery tysiące złotych mandatu i za kółko nie wsiądzie przez najbliższe trzy miesiące.
W minioną niedzielę, 14 lipca, policjanci z ciechanowskiej drogówki kontrolowali prędkość, z jaką poruszają się kierowcy w Kownatach Borowych.
"Mundurowi zatrzymali kierowcę volvo, który pędził z prędkością 118 km/h, w miejscu, gdzie obowiązywało ograniczenie do 50 km/h" - poinformowała asp. Magda Zarembska z Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie.
Za kierownicą auta siedział 28-letni mieszkaniec powiatu ciechanowskiego. "Po sprawdzeniu mężczyzny w policyjnych bazach danych okazało się, że kierowca był już notowany za poważne przekroczenie prędkości" - dodała Zarembska. Oznacza to, że musi się liczyć z surowszymi konsekwencjami. W związku z tzw. recydywą, czyli powtórnym wykroczeniem w ciągu dwóch lat, 28-latek został ukarany mandatem w kwocie 4 tysięcy złotych. Dodatkowo do jego konta kierowcy dopisano 15 punktów karnych. W rezultacie mężczyzna stracił swoje prawo jazdy na trzy miesiące.
Co oznacza recydywa?
Policjanci przypomnieli, że tzw. recydywa drogowa dotyczy złamania przepisów z tej samej grupy w ciągu dwóch lat od ostatniego wykroczenia. Jeżeli tak się stanie, mandat karny jest wówczas dwukrotnie wyższy. Oprócz przekroczenia prędkości taryfikator zakłada wyższą karę m.in. za:
- nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu – pierwszy raz: 1500 złotych; recydywa: 3000 złotych; - złamanie zakazu wyprzedzania – pierwszy raz: 1000 złotych; recydywa: 2000 złotych; - wyprzedzanie na przejściu lub bezpośrednio przed nim – pierwszy raz: 1500 złotych; recydywa: 3000 złotych; - niezachowanie ostrożności i spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym z następstwem w postaci poszkodowanego pieszego, rowerzysty itp. – pierwszy raz: 1500 złotych; recydywa: 3000 złotych; - omijanie pojazdu, który zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu – pierwszy raz: 1500 złotych; recydywa: 3000 złotych; - wjeżdżanie na torowisko przy zaporach, które są opuszczane, opuszczone lub nie skończyło się ich podnoszenie – pierwszy raz: 2000 złotych; recydywa: 4000 złotych; - wjazd na przejazd kolejowy przy czerwonym świetle sygnalizatora lub jeżeli po drugiej stronie nie ma miejsca do kontynuowania jazdy – pierwszy raz: 2000 złotych; recydywa: 4000 złotych; - prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie po spożyciu alkoholu lub innego, podobnie działającego środka – pierwszy raz: 2500 złotych; recydywa: 5000 złotych.
Policjanci podkreślili także, że każdy kierowca odpowiada nie tylko za swoje bezpieczeństwo, ale również za życie i zdrowie innych uczestników ruchu drogowego. "Jazda zgodnie z przepisami i przestrzeganie ograniczeń prędkości to podstawowe zasady, które mogą zapobiec tragedii na drodze. Brawura i ryzykowne zachowania często kończą się wypadkiem, którego skutki mogą być nieodwracalne" - przestrzegli.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Ciechanów