"Jak dojechać na most?" Rzecznik ZDM pomagał kierowcom

Rzecznik ZDM kieruje ruchem
Źródło: Lech Marcinczak /tvnwarszawa.pl
Kierowcy nadal gubią się na objazdach Wisłostrady. Wielu próbuje przejechać pod prąd ulicą Wybrzeże Kościuszkowskie do mostu Świętokrzyskiego. W poniedziałek po południu czuwał w tym miejscu rzecznik ZDM, Adam Sobieraj, który pomagał kierowcom. W końcu wezwał policję.

Ulica Wybrzeże Kościuszkowskie od soboty jest jednokierunkowa. Zmiany związane są z wytyczeniem objazdu Wisłostrady. Ale wielu kierowców próbuje skręcić z Lipowej w prawo, w kierunku mostu, mimo że przed skrzyżowaniem znak informuje o nakazie skrętu w lewo. O zamieszaniu w tym miejscu informujemy od początku:

Kierowcy notorycznie jeżdżą pod prąd - tak było w niedzielę.

A tak w sobotę.

Rzecznik kierował ruchem

W poniedziałek o godzinie 16.00 na newralgicznym skrzyżowaniu spotkaliśmy rzecznika ZDM, Adama Sobieraja. - Chciałem ustalić przyczynę problemu - mówi.

Skończyło się na tym, że pomagał zgubionym kierowcom. - W ostatniej chwili zatrzymał autokar, wiozący kilkadziesiąt osób - opowiada Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl. - Co chwilę instruował kierowców osobówek, jak mają jechać - dodaje.

Kiedy rzecznik przekonał się, że skala problemu jest duża, wezwał na miejsce patrol policji.

Dlaczego, mimo znaków, kierowcy już trzeci dzien jeżdżą pod prąd? - Wskazówki GPS albo jazda na pamięć - ocenia Sobieraj. - Wskazują też, że chcą szybko dojechać do mostu. Kierowca autokaru z kolei tłumaczył, że chciał podjechać do Centrum Nauki Kopernik - dodaje.

Rzecznik ZDM pomaga kierowcom

Takie znaki nie wystarczają

Reporter tvnwarszawa.pl z kolei zwraca uwagę na oznakowanie objazdu. - Nowe znaki informujące o objeździe zawisły na słupach czy latarniach ze starymi znakami. Powstał galimatias - mówi.

Zobacz, jak wygląda oznakowanie:

Te znaki mylą kierowców

- Niewykluczone, że zmienimy znaki, chociaż objazd jest przecież oznakowany - odpiera Sobieraj. - Przyda się też współpraca z policją, dlatego zadzwoniłem pod numer alarmowy 112.

- Wiemy, że wielu kierowców jeszcze się gubi w związku z nową organizacją ruchu i łamie przepisy. Nie mieliśmy jednak informacji, żeby coś złego się wydarzyło. Reagujemy na bieżąco. Na objazdach są policjanci, którzy pomagają zagubionym kierowcom. Wszystkie patrole mają informacje o zwracaniu szególnej uwagi na sytuację panującą na objazdach zamkniętego tunelu - informuje z kolei asp. Tomasz Oleszczuk ze stołecznej policji.

Parkują i zastawiają objazd

Problem na objazdach sprawiają też parkujący. - Z trzech pasów na Wybrzeżu Kościuszkowskim na wysokości ul. Jaracza dostępny jest jeden. Na Kruczkowskiego, za Tamką, z dwóch przejezdny jest także tylko jeden pas - podaje Lech Marcinczak.

ZDM jeszcze w sobotę wkładał kierowcom za wycieraczki informację o nowych zakazach parkowania. Straż miejska, jak się dowiedzieliśmy, nie prowadzi na Powiślu żadnej akcji wymierzonej w nieprawidłowo parkujących. - Nic dziwnego. Nie ma tam znaków informujących o możliwości odholowania pojazdu - mówi Sobieraj.

mz

Tak parkują na objazdach

Czytaj także: