Czemu zalało Marynarską? Drogowcy szukają odpowiedzi

Drogowcy walczyli z podtopieniem węzła Marynarska
Drogowcy walczyli z podtopieniem węzła Marynarska
TVN24
Drogowcy walczyli z podtopieniem węzła MarynarskaTVN24

Korki, objazdy, zdenerwowani kierowcy i pasażerowie komunikacji miejskiej. W poniedziałek węzeł Marynarska przez niemal całą dobę znajdował się pod wodą. Skąd na nowej drodze tak poważna awaria? GDDKiA odpowiada zdawkowo.

Poniedziałkowa ulewa zamieniła węzeł na Marynarskiej w jedną wielką kałużę. Utrudnienia rozpoczęły się w nocy z niedzieli na poniedziałek i zakończyły dopiero we wtorek nad ranem.

- O godzinie 4.00 udostępniona została reszta trasy – potwierdziła Małgorzata Tarnowska z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Trwają pracę konserwacyjne

Na forum naszego portalu nie brakowało komentarzy, w których kierowcy pytali "co z tym węzłem jest nie tak"? Kilkugodzinne opady deszczu nie są anomalią pogodową. Dlaczego więc usuwanie ich skutków trwało ponad dobę? Jaki jest plan, aby uniknąć podobnych problemów w przyszłości?

Rzeczniczka GDDKiA na razie odpowiada wymijająco. - W tej chwili prowadzimy prace konserwacyjne, które mają na celu między innymi ustalenie przyczyn tej awarii – mówi Tarnowska.

Po wnioski zaleca zgłaszać się po zakończeniu działań. Kiedy? Nie wiadomo. - Jesteśmy tam, sprawdzamy wszystko. Proszę o cierpliwość. Na chwilę obecną nie jestem w stanie w podać żadnego konkretnego terminu – dodała.

W poniedziałek wieczorem, kiedy na miejscu trwało jeszcze odpompowywanie, rzeczniczka mówiła: - Trasa jest na dole. Cała woda spływała z góry właśnie tutaj. Jej ilość była duża, bo deszcz padał bardzo długo i nie ułatwiał prac – wyjaśniała.

Tłumaczyła, że "wszystko się skumulowało" i przyznała, że "gdzieś najwidoczniej jest jakiś defekt".

Zalana obwodnica, samochody pod prąd

Przypomnijmy, że to nie pierwsza kryzysowa sytuacja na drodze zarządzanej przez GDDKiA. Po lipcowej burzy pod wodą znalazły się fragmenty trasy S2 i S8. Przez zalane jezdnie nie można było przejechać. Kierowcy, chcąc uniknąć utrudnień, zawracali i jechali pod prąd.

Jak relacjonował wówczas nasz reporter obserwujący całą sytuację, było bardzo niebezpiecznie. A dowodem na to mogły być chociażby dwie kolizje, do których doszło na miejscu awarii.

Kierowcy narzekali też na brak odpowiedniego wsparcia ze strony GDDKiA. - Na miejscu była tylko jedna osoba, która nie pomagała kierowcom, lecz rozmawiała przez telefon i robiła zdjęcia. Brakowało pomocy w organizacji ruchu – punktował Lech Marcinczak z tvnwarszawa.pl.

Jak GDDKiA tłumaczyła sprawę?

Przedstawiciele GDDKiA przekonywali wówczas, że systemy odwadniające, za które oni są odpowiedzialni "działały sprawnie". Zawiódł natomiast system innego zarządcy, który odpowiada za odbieranie wody.

Rzeczniczka nie zgodziła się też z zarzutami o braku pomocy ze strony GDDKiA. "Służby drogowe były i są obecne na miejscu zdarzenia" - przekonywała.

CZYTAJ WIĘCEJ O TEJ SYTUACJI

Samochody jadą pod prąd na S8
Samochody jadą pod prąd na S8Lech Marcinczak, tvnwarszawa.pl

Tak wyglądał zalany węzeł w poniedziałek wieczorem:

kw/r/pm

Pozostałe wiadomości

Opublikowano sprawozdanie roczne Portu Lotniczego Warszawa-Modlin. Zawarto w nim założenia nowych planów inwestycyjnych i finansowych, które zakładają rozbudowę infrastruktury do przepustowości 7-8 milionów pasażerów rocznie w roku 2029 roku. Z lotniska Warszawa Modlin od stycznia do końca maja tego roku skorzystało 1,18 mln pasażerów.

Ambitne plany rozbudowy Modlina

Ambitne plany rozbudowy Modlina

Źródło:
PAP

Z utrudnieniami musieli się liczyć kierowcy, którzy w porannym szczycie wybrali podróż mostem Świętokrzyskim. Jezdnię zablokowali aktywiści i aktywistki z Ostatniego Pokolenia, którzy domagają się większych inwestycji w transport publiczny.

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Źródło:
tvnwarszawa.pl

20 zastępów straży gasiło w nocy z wtorku na środę pożar hali w Nowym Dworze Mazowieckim. Nikt nie ucierpiał, ale straty finansowe są duże.

Płonęła hala w kompleksie magazynowo-biurowym

Płonęła hala w kompleksie magazynowo-biurowym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Płocka zatrzymali na gorącym uczynku 19-latka, który próbował sprzedać innemu nastolatkowi marihuanę. W mieszkaniu zatrzymanego znaleziono ponad 2,5 kilograma narkotyków, w tym amfetaminę i MDMA.

Chciał sprzedać marihuanę nastolatkowi. Wpadł. W mieszkaniu miał więcej towaru

Chciał sprzedać marihuanę nastolatkowi. Wpadł. W mieszkaniu miał więcej towaru

Źródło:
PAP

Pod Ciechanowem kierujący volvo w obszarze zabudowanym przekroczył dozwoloną prędkość aż o 68 km/h. Okazało się, że własne błędy nic go nie nauczyły. Wcześniej był już karany za przekroczenie prędkości. Teraz zapłaci cztery tysiące złotych mandatu i za kółko nie wsiądzie przez najbliższe trzy miesiące.

Cztery tysiące złotych mandatu za przekroczenie prędkości

Cztery tysiące złotych mandatu za przekroczenie prędkości

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przy ulicy Marywilskiej powstaje tymczasowe targowisko. Pomieści 800 kontenerów i parking na 400 samochodów. Jak przekazała prezes spółki Marywilska 44, zapewni ono miejsce pracy około 60 procentom kupców, którzy stracili swoje sklepy w pożarze hali. Kiedy będzie otwarte?

Tymczasowe targowisko na Marywilskiej ma zostać otwarte jeszcze w wakacje

Tymczasowe targowisko na Marywilskiej ma zostać otwarte jeszcze w wakacje

Źródło:
PAP

- Do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na rogu Nowogrodzkiej i Brackiej wszedł mężczyzna, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty - powiedział Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji.

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W miejscowości Michałów-Reginów koło Legionowa odkopano ludzkie szczątki. Prawdopodobnie pochodzą z czasów drugiej wojny światowej i należą do żołnierzy, którzy polegli podczas prowadzonych w tym miejscu walk.

Podczas rozbudowy drogi odkryto ludzkie szczątki

Podczas rozbudowy drogi odkryto ludzkie szczątki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowcy podróżujący trasą S8 musieli liczyć się z utrudnieniami, drożny był jeden pas ruchu. Strażacy gasili płonący kamper. Nikt nie ucierpiał.

Kamper stanął w płomieniach

Kamper stanął w płomieniach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ze stawu pod Otwockiem wyłowiono ciało mężczyzny. Zmarły wyszedł w poniedziałek na ryby i nie wrócił do domu.

Wyszedł na ryby, nie wrócił do domu. Jego ciało wyłowiono ze stawu

Wyszedł na ryby, nie wrócił do domu. Jego ciało wyłowiono ze stawu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Otwocka zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy mieli wymuszać haracz od kobiet świadczących usługi seksualne. Później do podejrzanych dołączyły jeszcze trzy kobiety. Powód? Chciały wymusić zmianę zeznań u pokrzywdzonych.

"Kobiety przyszły po haracz i wymuszały zmianę zeznań w sprawie zatrzymanych mężczyzn"

"Kobiety przyszły po haracz i wymuszały zmianę zeznań w sprawie zatrzymanych mężczyzn"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

We wtorek rano w Mrozach koło Mińska Mazowieckiego kierowca samochodu osobowego potrącił rowerzystę - mężczyzna z urazem głowy został zabrany do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Potrącenie rowerzysty, rannego mężczyznę zabrał śmigłowiec

Potrącenie rowerzysty, rannego mężczyznę zabrał śmigłowiec

Źródło:
tvnwarszawa.pl

33-latek myśląc, że nadjeżdża taksówkarz, zatrzymał policyjny radiowóz. Funkcjonariusze zahamowali, a mężczyzna usłyszał zarzuty.

Pomylił radiowóz z taksówką, usłyszał zarzut

Pomylił radiowóz z taksówką, usłyszał zarzut

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Lotnisku Chopina zatrzymano 35-letniego obywatela Nigerii, który próbował przemycić ponad kilogram kokainy. Narkotyk znajdował się w 85 kapsułkach, które mężczyzna wcześniej połknął. Grozi mu do 20 lat więzienia.

Na lotnisku zachowywał się nerwowo. W żołądku miał ponad kilogram kokainy

Na lotnisku zachowywał się nerwowo. W żołądku miał ponad kilogram kokainy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci interweniowali na terenie jednej z posesji w gminie Leszno pod Warszawą. 26-latek zaatakował ostrym narzędziem swoją babcię. Ranna kobieta została zabrana do szpitala, a jej wnuk trafił do aresztu.

Wnuk odpowie za próbę zabicia babci

Wnuk odpowie za próbę zabicia babci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

42-latka i 35-latek zajmowali się sprzątaniem w jednym z biurowców w centrum stolicy. Jak ustalili policjanci, kobieta i mężczyzna przy okazji legalnie wykonywanej pracy kradli wartościowe przedmioty, wynosili je w workach ze śmieciami. Podejrzani zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty.

Sprzątali w biurowcu, łupy wynosili w workach na śmieci

Sprzątali w biurowcu, łupy wynosili w workach na śmieci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Muzyka płynąca przez dwie weekendowe noce z Toru Wyścigów Konnych na Służewcu oburzyła okolicznych mieszkańców. Pisali o drżących od hałasu oknach, a nawet meblach. Powracały pytania, dlaczego stołeczny ratusz godzi się na tak głośne imprezy trwające do rana.

Drżały szyby i meble, mieszkańcy nie mogli spać. Oburzenie po rapowym festiwalu na Służewcu

Drżały szyby i meble, mieszkańcy nie mogli spać. Oburzenie po rapowym festiwalu na Służewcu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Miała być nowa wizytówka dzielnicy, jest coraz bardziej wstydliwy problem. Sześć milionów złotych kosztowało stworzenie Centrum Lokalnego Kamionek. Jego istotnym elementem są pawilony handlowe, w których handlować nikt nie chce. Sprawę postanowili skontrolować dzielnicowi radni i radne z klubu Lewica Miasto Jest Nasze.

Wydali miliony, pawilony stoją puste. Rozpoczęła się kontrola

Wydali miliony, pawilony stoją puste. Rozpoczęła się kontrola

Źródło:
tvnwarszawa.pl