Zatrzymali go, bo nie zapiął pasów bezpieczeństwa. Okazało się, że w ogóle nie powinien siadać za kierownicę, bo ma dwa aktywne zakazy prowadzenia aut. Grozi mu do pięciu lat więzienia.
W czwartek, 23 maja, w Ciechanowie na ul. Płockiej policjanci ciechanowskiej drogówki zauważyli kierującego bmw, który nie korzystał z pasów bezpieczeństwa. Zatrzymali go do kontroli drogowej.
- W trakcie sprawdzania w policyjnych bazach danych okazało się, że 33-letni mieszkaniec powiatu ciechanowskiego w ogóle nie powinien wsiadać za kierownicę. Ma bowiem orzeczone dwa sądowe zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych wydane przez Sąd Rejonowy w Ciechanowie - informuje w komunikacie asp. Magda Zarembska z policji w Ciechanowie.
Sprawa w sądzie i mandat
Złamanie zakazu to przestępstwo, za które grozi do pięciu lat więzienia. 33-latka czeka więc kolejna wizyta w sądzie. Za to, że nie korzystał z pasów bezpieczeństwa został ukarany mandatem i punktami karnymi.
Zgodnie z taryfikatorem "należy się" za to 100 złotych i pięć punktów karnych.
Przypominamy! Zakaz sądowy to środek karny orzekany w szczególnych okolicznościach, przede wszystkim wobec kierowców, którzy kierują w stanie nietrzeźwości, powodują zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym lub łamią obowiązujące przepisy, np. wsiadając za kierownicę bez uprawnień. Złamanie zakazu sądowego jest przestępstwem, nawet jeżeli został on orzeczony za wykroczenie.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock