Samochód zapalił się w pobliżu budynków Teatru Syrena i Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Na miejscu był reporter tvnwarszawa.pl.
- Prawdopodobną przyczyną pożaru było uszkodzenie przewożonej samochodem butli z gazem. Auto należało do firmy budowlanej. Dwie osoby, które próbowały gasić ogień, zostały poparzone - relacjonował reporter tvnwarszawa Lech Marcinczak.
Z powodu akcji gaśniczej zamknięta dla ruchu była Litewska, a jeden pas w al. Szucha został zablokowany.
Pożar auta na Litewskiej
Ewakuacja kilkuset osób
Auto paliło się na podjeździe. - Słup czarnego gęstego dymu osmalił jasną elewację budynku do wysokości czwartego piętra - dodał Marcinczak.
Jak informowała straż pożarna, z biurowca przy którym spaliło się auto, ewakuowano 10 osób, a ponadto 300 z pobliskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz 30 z Teatru Syrena.
- Pożar jest opanowany. Trwa schładzanie butli z gazem technicznym, prawdopodobnie z acetylenem, które były w samochodzie - przekazał nam Piotr Gąska ze stołecznej komendy straży pożarnej.
Budynek prawdopodobnie nie został uszkodzony. - Zabezpieczamy teren, akcja potrwa jeszcze kilka godzin - podał po 14 Gąska.
Po 19 działania straży pożarnej na miejscu jeszcze trwały. Mimo tego, osoby ewakuowane wróciły do domów, a ulicę odblokowano.
Spalił się samochód dostawczy
Auto w płomieniach
skw//ec