Wezwała pomoc, bo bała się własnego syna

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Przemoc domowa w Polsce. Jak wygląda rzeczywistość? (wideo z 2020 roku)
Przemoc domowa w Polsce. Jak wygląda rzeczywistość? (wideo z 2020 roku)Fakty po południu
wideo 2/5
Przemoc domowa w Polsce. Jak wygląda rzeczywistość? (wideo z 2020 roku)Fakty po południu

Zadzwoniła pod numer alarmowy w obawie o swoje życie. Okazało się, że bała się własnego syna. Sprawą zajęli się policjanci z Targówka. 39-latek usłyszał zarzuty i ma zakaz zbliżania się do bliskich.

Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i chciałbyś uzyskać poradę lub wsparcie, tutaj znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc. W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia zadzwoń na numer 997 lub 112.

Według ustaleń policjantów, 39-latek krzyczał na matkę i obrażał ją, wygrażając pięściami. Po przeanalizowaniu sytuacji podjęli decyzję o zatrzymaniu mężczyzny. Wszczęli również procedurę Niebieskiej Karty.

39-latek został przewieziony do komisariatu, gdzie sprawdzono jego trzeźwość. Alkomat wykazał, że miał w wydychanym powietrzu ponad 2,5 promila alkoholu.

ZOBACZ: Z dzieckiem schroniła się u sąsiadki, ta wezwała pomoc.

Oficjalne zawiadomienie

- Mężczyzna trzeźwiał w policyjnej izbie zatrzymań, a w tym czasie dochodzeniowcy przesłuchali jego matkę i świadków. Z informacji, jakie zgromadzili wynikało, że mężczyzna był agresywny wobec domowników, straszył ich i groził im, stosował przemoc fizyczną wobec swojej siostry, a uciążliwym funkcjonowaniem zakłócał też rodzinie nocny odpoczynek - przekazała kom. Paulina Onyszko, oficer prasowa komendanta rejonowego policji Warszawa VI.

Choć taka sytuacja miała trwać od bardzo dawna, dopiero po ostatniej interwencji policjantów matka zdecydowała się złożyć oficjalne zawiadomienie przeciwko synowi.

Mężczyzna ma zakaz zbliżania do rodziny

39-latek usłyszał zarzut znęcania się nad rodzinąKRP Warszawa VI

Dwa dni po interwencji dochodzeniowcy doprowadzili mężczyznę na przesłuchanie do Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga Północ, prowadzącej nadzór nad tym postępowaniem. Prokurator przedstawił 39-latkowi zarzut znęcania się nad rodziną. Zastosował też wobec niego policyjny dozór, nakaz opuszczenia mieszkania, zakaz zbliżania do domowników i kontaktowania się z nimi w jakiejkolwiek formie.

PRZECZYTAJ: Przemoc karmi się milczeniem.

Przemoc domowa to przestępstwo

Zgodnie z Kodeksem karnym za stosowanie przemocy wobec osoby najbliższej grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

Przemoc domowa to jednorazowe albo powtarzające się umyślne działanie lub zaniechanie, wykorzystujące przewagę fizyczną, psychiczną lub ekonomiczną, naruszające prawa lub dobra osobiste osoby doznającej przemocy domowej, w szczególności:  a) narażające tę osobę na niebezpieczeństwo utraty życia, zdrowia lub mienia,  b) naruszające jej godność, nietykalność cielesną lub wolność, w tym seksualną,  c) powodujące szkody na jej zdrowiu fizycznym lub psychicznym, wywołujące u tej osoby cierpienie lub krzywdę,  d) ograniczające lub pozbawiające tę osobę dostępu do środków finansowych lub możliwości podjęcia pracy lub uzyskania samodzielności finansowej,  e) istotnie naruszające prywatność tej osoby lub wzbudzające u niej poczucie zagrożenia, poniżenia lub udręczenia, w tym podejmowane za pomocą środków komunikacji elektronicznej. Rodzaje przemocy domowej:   1. przemoc fizyczna;   2. przemoc psychiczna;   3. przemoc ekonomiczna;   4. przemoc seksualna;   5. tzw. cyberprzemoc.

ZOBACZ: "Jeden telefon może przerwać dramat, który trwa od lat".

Numer alarmowy 112

"Każdy, kto słyszy odgłosy awantury za ścianą lub płaczące dzieci, może zareagować i pomóc osobom pokrzywdzonym przemocą przeciwstawić się agresorowi. Wystarczy zadzwonić, nawet anonimowo, na numer alarmowy 112. Każde takie zgłoszenie policjanci sprawdzą, a jeśli zajdzie taka potrzeba, podejmą stosowne kroki prawne, aby przeciwdziałać przemocy domowej lub innym czynom zabronionym. Pamiętajmy, że znęcanie się nad rodziną jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności nawet do 5 lat. Natomiast w warunkach tzw. recydywy kodeks karny za fizyczne lub psychiczne znęcanie się nad osobą najbliższą lub nad inną osobą pozostającą w stałym lub przemijającym stosunku zależności przewiduje karę pozbawienia wolności do 7,5 roku" - przypominają policjanci.

PRZECZYTAJ: Jesteś świadkiem przemocy? O tym musisz pamiętać.

Kogo należy powiadomić: ·  policję; ·  pracownika socjalnego jednostki organizacyjnej pomocy społecznej; ·  żołnierza Żandarmerii Wojskowej (w sprawach żołnierzy pełniących czynną służbę wojskową stosujących przemoc domową); ·  pracownika socjalnego specjalistycznego ośrodka wsparcia dla osób doznających przemocy domowej; ·  asystenta rodziny; ·  nauczyciela wychowawcę będący wychowawcą klasy lub nauczyciel znający sytuację domową małoletniego; ·  osobę wykonującą zawód medyczny, w tym lekarz, pielęgniarka, położna lub ratownik medyczny; ·  przedstawiciela gminnej komisji rozwiązania problemów alkoholowych; ·  pedagoga, psychologa, terapeutę będącego przedstawicielem jednostek organizacyjnych pomocy społecznej, gminnej komisji rozwiązywania problemów alkoholowych, olicji oświaty, ochrony zdrowia, organizacji pozarządowych.

ZOBACZ: Gesty i znaki, które mogą ratować życie. Na co zwracać uwagę?

Autorka/Autor:ng/gp

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: KRP Warszawa VI

Pozostałe wiadomości

W ciągu jednej doby w województwie mazowieckim utonęły cztery osoby. Wśród ofiar jest mężczyzna, który nie wypłynął po skoku z mola na Jeziorze Zegrzyńskim.

W ciągu jednej doby na Mazowszu utonęły cztery osoby

W ciągu jednej doby na Mazowszu utonęły cztery osoby

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W poniedziałek rano nie działały cztery stacje na centralnym odcinku pierwszej linii metra. Powodem był pozostawiony bagaż. Uruchomiono komunikację zastępczą.

Utrudnienia w metrze przez pozostawiony bagaż

Utrudnienia w metrze przez pozostawiony bagaż

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W poniedziałek, 22 lipca po raz kolejny ulicami Warszawy przejdzie Marsz Pamięci. To hołd dla ofiar akcji deportacyjnej przeprowadzonej w getcie warszawskim.

Marsz Pamięci przejdzie ulicami Warszawy

Marsz Pamięci przejdzie ulicami Warszawy

Źródło:
PAP

"Sprawcy uderzali i kopali 32-latka, powodując obrażenia twarzy" - opisuje wydarzenia z soboty Komenda Stołeczna Policji. Powodem bandyckiego ataku było zwrócenie uwagi na zbyt głośne zachowanie w tramwaju.

Bili i kopali po głowie, bo zwrócił im uwagę, że są zbyt głośno

Bili i kopali po głowie, bo zwrócił im uwagę, że są zbyt głośno

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Panoramę Warszawy z 46. piętra można podziwiać z budynku Varso Tower, wchodzącego w skład kompleksu biurowo-usługowego Varso Place. Na tvnwarszawa.pl pokazujemy najświeższe zdjęcia.

Tak wygląda Warszawa z 46. piętra

Tak wygląda Warszawa z 46. piętra

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Skala tej inwestycji - jak na owe czasy - była potężna. Powstały o niej piosenki, zagrała też w wielu filmach. Właśnie mija pół wieku odkąd warszawiacy po raz pierwszy przejechali Trasą Łazienkowską.

"Jasna, długa, prosta, szeroka jak morze". Trasa Łazienkowska kończy 50 lat

"Jasna, długa, prosta, szeroka jak morze". Trasa Łazienkowska kończy 50 lat

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W niedzielę strażacy prowadzili poszukiwania 32-latka na Wiśle w okolicy Nowego Dworu Mazowieckiego. Niestety odnalezionego mężczyzny nie udało się uratować. Równie tragicznie zakończyła się akcja ratunkowa na jeziorze Zegrzyńskim w Nieporęcie, podczas której z wody wyciągnięto 33-letniego mężczyznę.

Jednego porwał nurt Wisły, drugi zniknął w jeziorze koło mola. Młodzi mężczyźni utonęli

Jednego porwał nurt Wisły, drugi zniknął w jeziorze koło mola. Młodzi mężczyźni utonęli

Aktualizacja:
Źródło:
tvnnwarszawa.pl, PAP

Na Czerniakowskiej zderzyły się dwa samochody. Jeden przeleciał przez barierę energochłonną i zakończył jazdę na poręczy kładki dla pieszych. Jedna osoba trafiła do szpitala.

Po zderzeniu wypadł z drogi i wjechał w kładkę dla pieszych

Po zderzeniu wypadł z drogi i wjechał w kładkę dla pieszych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W niedzielę w alei Krakowskiej doszczętnie spłonął samochód osobowy. Na szczęście podróżującym osobom udało się opuścić pojazd, przed rozwinięciem się pożaru.

"Zobaczył dym wydobywający się z komory silnika". Auto doszczętnie spłonęło

"Zobaczył dym wydobywający się z komory silnika". Auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na autostradzie A2 pod Grodziskiem Mazowieckim zapaliła się ciężarówka, przewożąca warzywa. Pojazd stanął w płomieniach, a nad okolicą unosił się gęsty dym. Do akcji gaśniczej ruszyli strażacy.

Ciężarówka w ogniu. Buchające płomienie i gęsty dym na autostradzie

Ciężarówka w ogniu. Buchające płomienie i gęsty dym na autostradzie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkaniec Garwolina przejął się losem małego dzika. Przygarnął do mieszkania w bloku zwierzę, która błąkało się po lesie. Sąsiedzi wezwali policję. Mężczyźnie grozi odpowiedzialność karna.

Przygarnął do mieszkania małego dzika. Sąsiedzi wezwali policję

Przygarnął do mieszkania małego dzika. Sąsiedzi wezwali policję

Źródło:
PAP

Stołeczni policjanci skontrolowali przewoźników na aplikację. Wykryli 11 naruszeń ustawy o transporcie drogowym lub przepisów porządkowych. Posypały się mandaty, zatrzymano siedem dowodów rejestracyjnych.

Policja kontrolowała taksówki na aplikację, posypały się mandaty

Policja kontrolowała taksówki na aplikację, posypały się mandaty

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Jest pierwsza wizualizacja toru łyżwiarskiego Stegny. Wiceprezydentka Warszawy Renata Kaznowska pokazała ją w mediach społecznościowych, informując jednocześnie o ogłoszonym przetargu na wybór wykonawcy modernizowanego obiektu.

Tak ma wyglądać tor łyżwiarski Stegny. Jest przetarg

Tak ma wyglądać tor łyżwiarski Stegny. Jest przetarg

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura Rejonowa w Otwocku bada okoliczności śmierci 11-miesięcznej dziewczynki, która zmarła w tamtejszym szpitalu. Z ustaleń reportera tvnwarszawa.pl wynikało, że w szpitalu zabrakło specjalistycznego sprzętu, dlatego do placówki wezwano zespół ratownictwa medycznego. Wykonana została już sekcja, ale śledczy wciąż czekają na jej wyniki.

W szpitalu nie było sprzętu, zmarła 11-miesięczna dziewczynka. Prokuratura zabezpieczyła monitoring

W szpitalu nie było sprzętu, zmarła 11-miesięczna dziewczynka. Prokuratura zabezpieczyła monitoring

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dokładnie w trzecią rocznicę tragicznego wypadku w samym centrum Warszawy zapadł wyrok na kierowcę porsche. Mężczyzna pojednał się z rodziną ofiary, a ta zgodziła na karę w zawieszeniu. Sędzia był jednak innego zdania i uznał, że Patryk D., który pędził Marszałkowską prawie 140 kilometrów na godzinę, musi trafić za kratki.

Pędził białym porsche, uderzył w pieszego o kulach. Wyrok w sprawie śmiertelnego wypadku

Pędził białym porsche, uderzył w pieszego o kulach. Wyrok w sprawie śmiertelnego wypadku

Źródło:
tvnwarszawa.pl