Mata wystąpił na barce pływającej po Wiśle. Koncert przyciągnął tysiące osób, które zgromadziły się na bulwarach. Przerwała go policja. Dlaczego? - Rozumiemy zabawę, ale przede wszystkim dla nas liczy się bezpieczeństwo - wyjaśnił Sylwester Marczak, rzecznik stołecznej komendy.
W poniedziałek znany raper Mata dał koncert na bulwarach wiślanych. Na wydarzenie przyszło kilka tysięcy osób, a sam artysta występował na barce pływającej wzdłuż bulwarów. Podczas wydarzenia kilka osób wskoczyło do rzeki, aby dopłynąć do barki, na której śpiewał raper. W pewnym momencie do barki podpłynęła policyjna motorówka i policjanci zakończyli wydarzenie.
O tę sprawę PAP zapytała Komendę Stołeczną Policji. - Przepisy prawa są jasno określone, jakie imprezy mogą być organizowane i pod jakimi warunkami. Rozumiemy zabawę, ale przede wszystkim dla nas liczy się bezpieczeństwo - powiedział rzecznik KSP.
Policjant wskazał, że w tej sprawie prowadzona jest analiza prawna.
Mata przeprosił fanów
Po poniedziałkowym koncercie Mata na swoim profilu na Instagramie przeprosił swoich fanów. "Słuchajcie, jest mi w c**j przykro, że czekaliście dzisiaj na marne. Do końca próbowaliśmy coś wymyślić, ale dostałem info, że jeśli pojawię się na plaży, to będzie nam groziło do ośmiu lat pozbawienia wolności za organizowanie nielegalnych wydarzeń masowych" - napisał.
"Wczoraj dużo osób skakało do Wisły, a po stronie Poniatówki jest dużo głębiej i wiry są znacznie silniejsze, więc ryzyko, że komuś z was stałaby się krzywda, było po prostu za duże" - dodał raper.
Rzecznik KSP, odnosząc się do tego, zaznaczył, że organizując imprezę na kilka tysięcy osób, należy pamiętać o bezpieczeństwie każdego uczestnika. - Nie wystarczą chęci. Jeżeli ktoś zapomina o przepisach prawa, musi liczyć się z odpowiedzialnością - podkreślił nadkomisarz. Dodał, że o tym, jakie warunki muszą zostać spełnione, mówi ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych.
Raper wyraził nadzieję, że jeszcze wystąpi przy bulwarach. "Jak pogoda się poprawi i uda nam się dogadać z władzami to znowu pobawimy się wszyscy nad Wisłą" - napisał. Oznaczył też konto prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego, pisząc, że "liczy na współpracę". Pytał też właścicieli Stadionu Narodowego, czy pozwolą "w końcu u siebie zagrać". "Może wtedy nie musiałbym dogadywać się z przeciwnikami politycznymi waszych przełożonych?" - dodał Mata.
Siedem wyróżnień
Mata, czyli Michał Matczak, to jeden z najpopularniejszych polskich raperów. Podczas ostatniej edycji branżowych Popkillerów otrzymał siedem nagród.
Czytaj również: Fryderyki 2022. Gala wręczenia nagród:
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Gustaw Zieliński