Przywracają pamięć o ofiarach Treblinki. Wręczono Nagrody POLIN 2024

Źródło:
tvnwarszawa.pl, TVN24, PAP
Nagroda POLIN 2024 dla Ewa Teleżyńskiej-Sawickiej i Pawła Sawickiego
Nagroda POLIN 2024 dla Ewa Teleżyńskiej-Sawickiej i Pawła SawickiegoTVN24 BiS
wideo 2/3
Nagroda POLIN 2024 dla Ewa Teleżyńskiej-Sawickiej i Pawła SawickiegoTVN24 BiS

Ewa Teleżyńska-Sawicka i Paweł Sawicki z fundacji Pamięć Treblinki zostali laureatami głównej Nagrody POLIN 2024. To wyróżnienie przyznawane osobom działającym na rzecz ochrony pamięci o historii polskich Żydów. Nagrodę Specjalną POLIN Kultura i Media odebrał ksiądz Adam Boniecki, a Nagrodę Specjalną POLIN 2024 - Fundacja Borussia z Olsztyna.

Laureaci Nagrody POLIN 2024 - Ewa Teleżyńska-Sawicka i Paweł Sawicki – są członkami zarządu Fundacji Pamięć Treblinki. Od lat upamiętniają osoby zamordowane w tym obozie zagłady. Tworzą Księgę Imion – internetową bazę ofiar. Jest w niej już prawie 109 tysięcy osób, a na opracowanie czeka kolejnych 20 tysięcy.

W każdą ostatnią sobotę miesiąca – na terenie dawnego obozu – czytają imiona Żydów wraz z historiami, które udało się o nich odnaleźć. Tworzą także bazę uciekinierów, bazę transportów czy wielojęzyczną ścieżkę edukacyjną z uwzględnieniem nowych technologii.

Fundacja zbiera nie tylko podstawowe informacje, jak imię, nazwisko i daty, ale również szczegóły dotyczące życia i zdjęcia ofiar. Osoby łączone są w rodziny.

- Jesteśmy niesamowicie wzruszeni i przejęci. Bardzo dziękujemy za tę decyzję. Jesteśmy absolutnie przekonani, że jest ona związana z tym, jak ważnym miejscem jest Treblinka. Treblinka to jest największy wojenny cmentarz Warszawy, Kielc, Radomia... 100, 200, może 300 polskich miast. A wielu ludzi w Polsce nawet nie wie, gdzie jest Treblinka - mówił podczas poniedziałkowej gali w muzeum Paweł Sawicki. - Od kilkunastu lat staramy się odtwarzać indywidualne losy tych, którzy tam zginęli. Żeby właśnie nie liczby, lecz ludzie przemawiali - zaznaczył.

Ewa Teleżyńska-Sawicka i Paweł Sawicki z nagrodą POLIN 2024TVN24

Wyróżnienia

Kapituła konkursu przyznała także dwa wyróżnienia. Otrzymali je Karolina Panz z Nowego Targu i Dariusz Sobczyk z Opatowa.

Karolina Panz od blisko 20 lat łączy rolę badaczki losów Żydów podhalańskich z działaniami na rzecz przywracania pamięci. W archiwach krajowych i zagranicznych poszukuje materiałów dotyczących ich historii, spotyka się z Ocalałymi i potomkami żydowskich Podhalan. Organizuje spotkania z Ocalałymi nowotarżanami i upamiętnia Żydów Podhala w rocznice ich Zagłady.

Dariusz Sobczyk jest strażnikiem pamięci opatowskich Żydów. Zainicjował obchody rocznicowe dla uczczenia pamięci ofiar Zagłady. Od lat stara się sprawiać, by mieszkańcy miasteczka nie zapominali o tradycji swojego miasta. W 80. rocznicę zagłady Opatowa współorganizował zjazd ziomkostwa potomków opatowskich Żydów. Był pomysłodawcą i inicjatorem pierwszej w Opatowie wystawy obrazów Majera Kirszenblata.

Nagrody Specjalne

Nagrodę Specjalną POLIN otrzymała Fundacja Borussia, która od 2006 roku przywraca pamięć o wielokulturowej historii Warmii i Mazur oraz wspiera działania obywatelskie w sferze kultury, edukacji i integracji społecznej. Od kilkunastu lat rozwija także współpracę, prowadzi dialog z sąsiadami i dzieli się doświadczeniami związanymi z polską drogą do demokracji.

- Fundacja Borussia jest nieobojętna na niszczenie materialnego dziedzictwa żydowskiego, czego najlepszym dowodem jest uratowanie od niepamięci i zniszczenia unikatowego obiektu, budynku Bet Tahary. Dziś stanowi on miejsce pamięci o losach olsztyńskich Żydów i działań dla dobra ogółu - opisywał dyrektor Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN Zygmunt Stępiński.

W tym roku, po raz pierwszy w historii konkursu, dyrektor Stępiński przyznał Nagrodę Specjalną w kategorii Kultura i Media. Jej laureatem został ksiądz Adam Boniecki.

- Ksiądz Boniecki buduje zrozumienie i od kilkudziesięciu lat szerzy wartości, o których w dzisiejszym świecie często się zapomina, a które są uniwersalne i ponadczasowe - powiedział dyrektor Stępiński. - Ma niezwykły dar budowania szacunku wobec drugiego człowieka i jego poglądów. Posiada umiejętność patrzenia w głąb, poruszania najcieńszych strun, zmuszania nas do refleksji i weryfikacji własnych sądów. Od lat uczy nas otwartości i empatii. Jest autorytetem przez bardzo duże A - zaznaczył.

- Całe lata "Tygodnik Powszechny" uporczywą pracą pokazywał z różnej strony historię i obecność polskich Żydów. Ta uporczywa praca przyniosła owoce. Uporczywa praca, uporczywe sumienie zmieniło wiele - powiedział ks. Adam Boniecki, odbierając nagrodę.

Idea Nagrody POLIN

Jak tłumaczyli wcześniej organizatorzy, celem konkursu jest promocja postaw i działań zgodnych z misją muzeum. Laureatami nagrody są społecznicy pielęgnujący pamięć o historii polskich Żydów oraz przyczyniający się do kształtowania wspólnej przyszłości, wzajemnego zrozumienia i szacunku.

Nagrodę POLIN – przyznawaną od 2015 roku – otrzymało dotychczas dziewięciu laureatów, a w finale konkursu znalazło się ponad 55 osób. Spośród zgłoszonych kandydatur kapituła konkursu nominuje, nagradza i wyróżnia osoby lub organizacje, które w ostatnich latach wykazały się ważnym, niezwykłym działaniem, postawą, dziełem czy wystąpieniem o istotnym wpływie na społeczną świadomość historii polskich Żydów oraz na budowanie relacji polsko-żydowskich.

Transmisja z uroczystości jest dostępna na żywo na TVN24 BiS:

Autorka/Autor:katke/b

Źródło: tvnwarszawa.pl, TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

W Powstaniu Warszawskim walczyli o wolność. O wyzwolenie stolicy Polski spod niemieckiej okupacji. Często byli jeszcze nastolatkami. - Oczywiście, że słysząc gwizd spadającej bomby czy nadlatującego pocisku, to się bałem, ale gdzieś wewnątrz zawsze tkwiła świadomość złożonej przysięgi i poczucie, że jestem żołnierzem. A także strach przed wstydem (…), gdybym się sprzeniewierzył wpajanym latami wartościom - mówił Stanisław Majewski ps. "Stach". W dniu Wszystkich Świętych wspominamy powstańców, którzy zmarli w ciągu ostatniego roku.

Powstańcy warszawscy, których pożegnaliśmy w minionym roku

Powstańcy warszawscy, których pożegnaliśmy w minionym roku

Źródło:
tvn24.pl

Na Cmentarzu Powązkowskim trwa 50., jubileuszowa kwesta. Pieniądze na ratowanie zabytkowych nagrobków zbierają znani artyści, dziennikarze, politycy i rekonstruktorzy w strojach historycznych.

Od pół wieku kwesta ma ten sam cel: ratowanie zabytkowych nagrobków

Od pół wieku kwesta ma ten sam cel: ratowanie zabytkowych nagrobków

Źródło:
PAP

Małżeństwo policjantów spod Warszawy spędzało wolny dzień w stolicy. Kiedy rozpoznali na ulicy poszukiwanego listem gończym 32-latka, po chwili był on już obezwładniony. Dalsze działania policjantów w tej sprawie doprowadziły do zatrzymania kolejnej osoby. Odzyskano też kradzione bmw warte 160 tysięcy złotych.

Małżeństwo policjantów rozpoznało przestępcę. Po chwili był obezwładniony

Małżeństwo policjantów rozpoznało przestępcę. Po chwili był obezwładniony

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Poszukiwani listami gończymi niemal zawsze są zaskoczeni widokiem zatrzymujących ich policjantów. Tak było też w przypadku 48-latka i 57-latka. Oni sądzili, że - by uniknąć kary - wystarczy zamieszkać w innych miastach.

Sądzili, że przeprowadzka do innego miasta wystarczy, by uniknąć kary

Sądzili, że przeprowadzka do innego miasta wystarczy, by uniknąć kary

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Targówka pracują nad sprawą kradzieży w galeriach handlowych. Łupem złodziei padły drogie perfumy. Na stronie pojawiły się zdjęcia dwóch osób: kobiety i mężczyzny, którzy mogą mieć związek ze sprawą. Policja prosi pomoc w ich identyfikacji.

Kradzieże drogich perfum w galeriach handlowych. Policja szuka tych osób

Kradzieże drogich perfum w galeriach handlowych. Policja szuka tych osób

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Podtrzymujemy nasze stanowisko w sprawie odbudowy centrum handlowego przy Marywilskiej. Jesteśmy na końcowym etapie koncepcji - mówi w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Małgorzata Konarska, prezes zarządu spółki Marywilska 44. Hala targowa przy Marywilskiej w Warszawie spłonęła 12 maja. - Myślę, że w drugim półroczu przyszłego roku uda się wbić łopatę i rozpocząć pracę - dodaje Konarska.

"Podtrzymujemy nasze stanowisko". Co dalej z handlem przy Marywilskiej 44?

"Podtrzymujemy nasze stanowisko". Co dalej z handlem przy Marywilskiej 44?

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci z Siedlec (Mazowieckie) poszukiwali zaginionego 90-letka. Wyszedł on z domu i poszedł w kierunku rzeki Bug. Życie starszego mężczyzny było zagrożone.

W klapkach wyszedł z domu w kierunku rzeki i zniknął

W klapkach wyszedł z domu w kierunku rzeki i zniknął

Źródło:
tvnwarszawa.pl

500 złotych mandatu i powrót do domu zamiast lotów na wakacje. Tak skończyły się dla dwóch podróżnych "bombowe żarty" na warszawskim lotnisku.

Nikogo nie rozbawili i nigdzie nie polecieli

Nikogo nie rozbawili i nigdzie nie polecieli

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Strażnicy miejscy podczas patrolu zauważyli leżącego na ulicy człowieka i stojącą obok taksówkę. Byli przekonani, że doszło do wypadku. Mylili się. Taksówkarz zatrzymał się, by pomóc leżącemu na jezdni mężczyźnie.

"Jako jedyny zainteresował się leżącym na ulicy człowiekiem"

"Jako jedyny zainteresował się leżącym na ulicy człowiekiem"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zgłosił, że na jednym z warszawskich przystanków autobusowych napadł go nieznany mężczyzna i grożąc nożem, zabrał mu telefon komórkowy. W trakcie kolejnych przesłuchań zaczął się motać, a policjanci szybko poznali jego plan. Teraz 40-latkowi grozi bardzo surowa kara.

Chciał dwa razy zarobić na telefonie, zgłosił napad z nożem

Chciał dwa razy zarobić na telefonie, zgłosił napad z nożem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W czwartek wieczorem trzy samochody zderzyły się na trasie S7 niedaleko Piaseczna. Dwie osoby trafiły do szpitala. Były utrudnienia w kierunku Warszawy.

Na S7 zderzyły się trzy auta, w tym porsche

Na S7 zderzyły się trzy auta, w tym porsche

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na rondzie Wojnara w warszawskich Włochach trwa montaż kamer, które będą rejestrowały kierowców przejeżdżających na czerwonym świetle. Nad skrzyżowaniem zawisło 28 żółtych urządzeń. To pierwszy taki system w Warszawie.

28 kamer obserwuje skrzyżowanie. Kierowcy łamiący przepisy dostaną mandaty

28 kamer obserwuje skrzyżowanie. Kierowcy łamiący przepisy dostaną mandaty

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z posesji na warszawskim Targówku wydobywał się gęsty, gryzący dym. Z pomocą drona strażnicy miejscy potwierdzili, że w piecu palone są śmieci.

Wykryci dronem, ukarani za "kopciucha"

Wykryci dronem, ukarani za "kopciucha"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stołeczny konserwator zabytków poinformował o przekazaniu płyt nagrobnych z cmentarza olędrów na Kępie Tarchomińskiej oraz lapidarium na Białołęce do prac konserwatorskich.

Płyty nagrobne z cmentarzy osadników niemieckich przejdą renowację

Płyty nagrobne z cmentarzy osadników niemieckich przejdą renowację

Źródło:
PAP

W trakcie reanimacji na oddziale pediatrycznym szpitala w Otwocku nie było rurki do intubacji małego dziecka, a wspólna kontrola Narodowego Funduszu Zdrowia i Rzecznika Praw Pacjenta wykazała, że w trakcie leczenia dziewczynki doszło do "szeregu nieprawidłowości". Dyrekcja przekonuje, że "działano zgodnie z procedurami", a mazowieccy urzędnicy nadzorujący szpital twierdzą, że nie mieli sygnałów o nieprawidłowościach.

Szpital w Otwocku pod lupą kontrolerów po śmierci 11-miesięcznego dziecka. Dyrekcja nie ma sobie nic do zarzucenia

Szpital w Otwocku pod lupą kontrolerów po śmierci 11-miesięcznego dziecka. Dyrekcja nie ma sobie nic do zarzucenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zgodnie z programem hodowlanym, zamieszkująca warszawskie zoo samica krokodyla kubańskiego o imieniu Dwójka została przekazana do ogrodu zoologicznego w Tallinie. W środowisku naturalnym jest to gatunek krytycznie zagrożony wyginięciem, stąd bardzo istotna rola ogrodów w jego ratowaniu.

Samica krokodyla z warszawskiego zoo pojechała do Tallina. Dorobiła się pseudonimu "pani meteorolog"

Samica krokodyla z warszawskiego zoo pojechała do Tallina. Dorobiła się pseudonimu "pani meteorolog"

Źródło:
PAP

Prace budowlane przy ulicy Zgody przerwało odkrycie szczątków ludzkich. Po interwencji policji w sprawie bierze także udział prokuratura. Szczątki mogą pochodzić z czasów II wojny światowej. Nie ma jeszcze pewności czy pochówki są z okresu obrony Warszawy w 1939 roku, czy z czasu Powstania Warszawskiego w 1944 roku.

Ludzkie szczątki w centrum Warszawy. W tym miejscu był prowizoryczny cmentarz

Ludzkie szczątki w centrum Warszawy. W tym miejscu był prowizoryczny cmentarz

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

31-latek został zatrzymany przez stołecznych policjantów tuż po tym, jak odebrał od pokrzywdzonego 113 tysięcy złotych. Mężczyzna usłyszał zarzut i trafił do aresztu. Grozi mu do ośmiu lat więzienia.

Niósł w papierowej torbie 113 tysięcy złotych. Podejrzany o oszustwo obezwładniony i zatrzymany

Niósł w papierowej torbie 113 tysięcy złotych. Podejrzany o oszustwo obezwładniony i zatrzymany

Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Łowcy cieni" Centralnego Biura Śledczego Policji zatrzymali dwie osoby poszukiwane na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania oraz listów gończych.

"Łowcy cieni" zatrzymali poszukiwanych listami gończymi

"Łowcy cieni" zatrzymali poszukiwanych listami gończymi

Źródło:
PAP