"W miasto szli tylko ci, którzy mieli własne buty". Mija 80 lat od powołania Biura Odbudowy Stolicy

Finalny etap inwentaryzacji był nanoszony na szczegółowe plany

Finalny etap inwentaryzacji był nanoszony na szczegółowe plany
"Mam nadzieję, że dzięki temu uda nam się stworzyć kompletną historię odbudowy Warszawy"
Źródło: Klemens Leczkowski/tvnwarszawa.pl

W lutym 1945 roku powołano do życia Biuro Odbudowy Stolicy. Jego zadaniem było podniesienie z ruin doszczętnie zniszczonej przez Niemców Warszawy. W Archiwum Państwowym w Warszawie przechowywane są świadectwa tej tytanicznej pracy.

Na styczniowej sesji Rada Warszawy jednogłośnie podjęła uchwałę ustanawiając 2025 rokiem 80. rocznicy rozpoczęcia odbudowy miasta po zniszczeniach wojennych. Jak napisano w uzasadnieniu uchwały, to "pozwoli uczcić odbudowę jako oddolny, społeczny zryw, dowód na solidarność i patriotyzm społeczeństwa oraz jego olbrzymią chęć powrotu do normalności po wojennej pożodze, a także uhonorować ludzi w nią zaangażowanych".

Kluczową rolę w podnoszeniu miasta z ruin odegrało Biuro Odbudowy Stolicy, powołane 14 lutego 1945 roku. Na jego czele stanął Roman Piotrowski, a jego zastępcami zostali: Józef Sigalin oraz Witold Plapis. W ramach BOS działało 11 wydziałów: Urbanistyki, Architektury i Inżynierii, Architektury Zabytkowej, Planowania Gospodarczego, Propagandy, Nadzoru Zleceń, Pomiarów, Inwentaryzacji i Statystyki, Ogólny, Finansowo- Rachunkowy i Personalny.

Praca BOS była skrupulatnie i szczegółowo dokumentowana. Akta są obecnie przechowywane w Archiwum Państwowym w Warszawie. Są jednym z najcenniejszych zbiorów archiwalnych tej instytucji.

"W teren wychodzili tylko ci, którzy mieli własne buty"

Jak przyznaje w rozmowie z tvnwarszawa.pl Magdalena Wiercińska, dyrektorka Archiwum Państwowego w Warszawie, w pierwszych tygodniach od powołania BOS, kluczową rolę odegrał Wydział Inwentaryzacji i Statystyki.

- Jeszcze w lutym 1945 roku pracownicy BOS ruszyli w miasto inwentaryzować zniszczenia. Oceniali budynki pod kątem użytkowym. Wskazywali, które elementy budynku należy usunąć, aby był stabilny. Sprawdzali, czy dany budynek jeszcze nadaje się do zamieszkania. Finalny etap inwentaryzacji był nanoszony na szczegółowe plany – mówi Wiercińska.

Finalny etap inwentaryzacji był nanoszony na szczegółowe plany, Archiwum Państwowe w Warszawie, Biuro Odbudowy Stolicy, sygn. 72/25/0/-/8323/8
Finalny etap inwentaryzacji był nanoszony na szczegółowe plany, Archiwum Państwowe w Warszawie, Biuro Odbudowy Stolicy, sygn. 72/25/0/-/8323/8
Źródło: Klemens Leczkowski, tvnwarszawa.pl/Archiwum Państwowe w Warszawie

- Z niestabilnością budynków i ich wyburzaniem łączy się wiele ludzkich dramatów. Pomimo zakazu powrotu do budynków, mieszkańcy Warszawy i tak do nich wracali. Bardzo często ginęli pod gruzami – dodaje.

Z dokumentów wynika, że pierwszą inwentaryzację przeprowadzono już w lutym i marcu 1945 roku. - To były prace niecierpiące zwłoki, w zasadzie interwencyjne. Odbyło się to olbrzymim wysiłkiem. Wykorzystano do tego studentów uczelni technicznych, uczniów techników. Tak naprawdę do pracy przyjmowano każdego, kto potrafił rysować – mówi Maciej Aleksiejuk, kustosz z Archiwum Państwowego w Warszawie. - W teren wychodzili tylko ci, którzy mieli własne buty. Pracownicy dzielili się płaszczami. W trudnej, powojennej rzeczywistości BOS nie było w stanie nawet tego zapewnić – opowiada.

Warszawa zimą 1945, zniszczenia wojenne, widok od strony ulicy Chmielnej na ruiny
ulicy Szpitalnej.
Warszawa zimą 1945, zniszczenia wojenne, widok od strony ulicy Chmielnej na ruiny ulicy Szpitalnej.
Źródło: PAP/Reprodukcja Jan Morek

Trudne warunki pracy panowały nie tylko na zewnątrz. Pierwszą siedzibą BOS została kamienica przy ulicy Chocimskiej 33. Jako jedna z niewielu przetrwała wojenną pożogę w przyzwoitym stanie. Ponadto nie była zaminowana. W pierwszych dniach istnienia biura właśnie w tej kamienicy toczyło się niemal całe życie jego pracowników. Chocimska 33 była nie tylko miejscem ich pracy, ale i stołówką, noclegiem, miejscem schronienia.

Do pracy w BOS zgłaszały się kolejne osoby. Potrzeby lokalowe rosły w ekspresowym tempie. W swoich wspomnieniach Józef Sigalin podawał, że w pierwszym roku działalności BOS zatrudniało 1422 pracowników, z czego ponad 800 to inżynierowie, technicy i kreślarze.

Grzegorz Piątek, w książce "Najlepsze miasto świata. Warszawa w odbudowie 1944-1980", pisał: Już w pierwszych dniach urzędowania, 24 lutego 1945 roku, Roman Piotrowski poprosił władze miasta o przydział sąsiednich domów, przy Chocimskiej 35, Skolimowskiej 1 i 3, a także domku przy Sędziowskiej 3 na Ochocie. Budynki podzielone na mieszkania i pokoje nadawały się na biura, ale pracownie i kreślarnie potrzebowały więcej przestrzeni. Zorganizowano je w ocalałych pawilonach Szpitala Ujazdowskiego. Z czasem zaczęto tam urządzać także pokazy projektów i większe dyskusje".

Brygady odgruzowują stolicę
Brygady odgruzowują stolicę
Źródło: fot. Zofia Chomątowska/Muzeum Warszawy

Starcie frakcji

- W Biurze Odbudowy Stolicy wśród architektów ścierały się różne indywidualności. Byli tam żołnierze Armii Krajowej, socjaliści, moderniści oraz architekci, którzy chcieli zachowania zabytkowej tkanki – wylicza Magdalena Wiercińska.

Dyrektorka stołecznego archiwum zwraca uwagę, że bardzo ważną instrukcję do tego, jak powinna być realizowana rekonstrukcja zniszczonych podczas wojny miast, była opublikowana dwa lata wcześniej Karta Ateńska, która była manifestem urbanistów modernistycznych. - To oczywiście nie dotyczyło tylko Polski, ale całej Europy. Powstał spór o to, jak Warszawa powinna wyglądać po odbudowie. Czy zadbać o to, co dawne, zabytkowe, czy stworzyć nowe miasto zgodnie z duchem Karty Ateńskiej – mówi Wiercińska.

To była główna oś sporu. Profesor Jan Zachwatowicz, który kierował Wydziałem Architektury Zabytkowej BOS i jednocześnie pełnił funkcję Generalnego Konserwatora Zabytków, chciał jak najwierniejszego odtworzenia stanu sprzed wojny. Do tej frakcji należał też profesor Piotr Biegański.

Pracownia Biura Odbudowy Stolicy 1946
Pracownia Biura Odbudowy Stolicy 1946
Źródło: Autor nieznany, domena publiczna

Zachwatowicz apelował do innych architektów i urbanistów o zabezpieczenie tego, co zabytkowe i cenne z punktu widzenia historii. Najważniejszym dziełem kierowanego przez niego wydziału była odbudowa Starego Miasta.

Drugą dominującą frakcją byli moderniści, którzy chcieli budować Warszawę niemal od zera. Spośród nich można wymienić Romana Piotrowskiego, Stanisława Albrechta czy Stanisława Brukalskiego.

Jak zauważa Aleksandra Janiszewska, historyczka sztuki, kierowniczka działu popularyzacji Archiwum Państwowego w Warszawie, na kształt odbudowanej po wojnie stolicy wpłynęły nie tylko dwie ścierające się wizje zabytkowego eklektyzmu i modernizmu.

- Władza spotkała się z czymś, czego się nie spodziewała. Warszawiacy, mimo zakazów, natychmiast zaczęli wracać do stolicy. Zanim powstały plany, który fragment miasta należy zachować, a który zupełnie zmienić, mieszkańcy już zasiedlali swoje dawne mieszkania. Władza musiała wziąć to pod uwagę. Skupiono się więc na miejscach najbardziej reprezentacyjnych. Tam już bezwzględnie rozprawiono się z osobami, które te miejsca zasiedlały. To budziło ogromne emocje – wskazuje.

W kolejnych powojennych latach kompetencje BOS były stopniowo ograniczane. Przejmowały je inne tworzone przez komunistyczną władze jednostki. Decyzją Rady Ministrów biuro zostało zlikwidowane w 1951 roku.

Plany, koncepcje, niezrealizowane projekty

Na Archiwum Biura Odbudowy Stolicy składają się trzy zespoły archiwalne. Jako całość zostały wpisane na Międzynarodową Listę Programu Pamięć Świata UNESCO. – Zbiór jest świadectwem wysiłku, jaki został włożony w odbudowę Warszawy, w to, żeby stolicę dźwignąć z ruin – podkreśla Maciej Aleksiejuk.

Najbardziej różnorodnym zespołem jest zbiór dokumentacji tworzony bezpośrednio przez BOS. Jak wylicza Aleksiejuk, to ponad 11 tysięcy jednostek archiwalnych, głównie dokumentacja aktowa, ale też materiały kartograficzne oraz projektowo-techniczne.

W zbiorze są teczki personalne pracowników BOS, zarządzenia i okólniki, sprawozdania poszczególnych wydziałów. Na materiały kartograficzne składają się głównie plany wspomnianej wcześniej inwentaryzacji zniszczeń. Są też plany zagospodarowania przestrzennego oraz rysunki niezrealizowanych nigdy koncepcji. Niektóre z nich mogliśmy zobaczyć, dzięki uprzejmości pracowników AP w Warszawie.

Znajduje się tu między innymi pochodzącą z 1951 roku plansza z wizualizacją zabudowy centrum stolicy autorstwa Jana Knothego. Architekt współtworzył projekty Trasy W-Z oraz Marszałkowskiej Dzielnicy Mieszkaniowej. W środowisku był uznawany za doskonałego grafika, który w bardzo atrakcyjny i sugestywny sposób przedstawiał swoje projekty.

Rysunek z pomysłem na zabudowę centrum przedstawia zwartą pierzeję, którą tworzy kilka budynków. Najwyższy jest podobny do Pałacu Kultury i Nauki, który stanął w tym miejscu kilka lat później.

Wizualizacja zabudowy centrum Warszawy autorstwa Jana Knothego, 1951 r., Archiwum Państwowe w Warszawie, Biuro Odbudowy Stolicy, sygn. 72/25/0/-/8182/4
Wizualizacja zabudowy centrum Warszawy autorstwa Jana Knothego, 1951 r., Archiwum Państwowe w Warszawie, Biuro Odbudowy Stolicy, sygn. 72/25/0/-/8182/4
Źródło: Klemens Leczkowski, tvnwarszawa.pl/Archiwum Państwowe w Warszawie

W teczce jest też niezrealizowany nigdy projekt zabudowy Ściany Wschodniej ulicy Marszałkowskiej datowany na 14 lipca 1950 roku. Ta powstała znacznie później, bo pod koniec lat 60. na podstawie projektu Zbigniewa Karpińskiego.

Na kolejnej planszy, którą pokazali przedstawiciele Archiwum, widać poświęcony żołnierzom radzieckim 36-metrowy łuk triumfalny, który według założeń miał stanąć w pobliżu osi alei Róż. Łuki i fryz górny miały powstać z białego marmuru, a rzeźby dolne i cokoły z szarego granitu.

Projekt otoczenia pomnika-łuku triumfalnego w kwartale ulic Koszykowej, Mokotowskiej, Pięknej, Piusa XI i Alej Ujazdowskich, Archiwum Państwowe w Warszawie, Biuro Odbudowy Stolicy, sygn. 72/25/0/-/8301
Projekt otoczenia pomnika-łuku triumfalnego w kwartale ulic Koszykowej, Mokotowskiej, Pięknej, Piusa XI i Alej Ujazdowskich, Archiwum Państwowe w Warszawie, Biuro Odbudowy Stolicy, sygn. 72/25/0/-/8301
Źródło: Klemens Leczkowski,tvnwarszawa.pl/Archiwum Państwowe w Warszawie

Drugi zespół to już zbiór dokumentacji Warszawskiej Dyrekcji Odbudowy. To instytucja, która w kwietniu 1946 roku przejęła od BOS nadzór nad pracami budowlanymi. Powierzono jej też budowę, odbudowę i remonty budynków władz oraz urzędów, a także mieszkań dla pracowników tych instytucji. W zbiorach zachowały się opracowania techniczne, teczki osobowe oraz bogata dokumentacja związana z budową Trasy W-Z oraz osiedli na Mariensztacie.

Najmniejszy zespół stanowi wyodrębniony zbiór dokumentujący prace Wydziału Architektury Zabytkowej BOS pod kierunkiem profesora Zachwatowicza.

Digitalizacja

W Archiwum Odbudowy Warszawy znajdziemy też liczne dzienniki budowy poszczególnych budynków. Zajrzeliśmy do jednego z nich. To dokumentacja z budowy kamienicy przy Bednarskiej 6 na Mariensztacie. Zapiski były prowadzone bardzo skrupulatnie. Każdy dzień został dokładnie rozpisany. Pod datami zamieszczano informację o pogodzie, jakie prace były wykonywane, a także ilu robotników i rzemieślników brało w nich udział.

Dziennik budowy kamienicy przy Bednarskiej 6, Archiwum Państwowe w Warszawie, Warszawska Dyrekcja Odbudowy, sygn. 72/26/0/4.6.16.15/1853
Dziennik budowy kamienicy przy Bednarskiej 6, Archiwum Państwowe w Warszawie, Warszawska Dyrekcja Odbudowy, sygn. 72/26/0/4.6.16.15/1853
Źródło: Klemens Leczkowski,tvnwarszawa.pl/Archiwum Państwowe w Warszawie
Dziennik budowy kamienicy przy Bednarskiej 6, Archiwum Państwowe w Warszawie, Warszawska Dyrekcja Odbudowy, sygn. 72/26/0/4.6.16.15/1853
Dziennik budowy kamienicy przy Bednarskiej 6, Archiwum Państwowe w Warszawie, Warszawska Dyrekcja Odbudowy, sygn. 72/26/0/4.6.16.15/1853
Źródło: Klemens Leczkowski,tvnwarszawa.pl/Archiwum Państwowe w Warszawie

- Jedną z głównych idei przyświecających Liście Programu Pamięć Świata UNESCO jest jak najszersze udostępnianie wpisanych na nią dokumentów. My staramy się to realizować poprzez ich digitalizację i sukcesywne udostępnianie na portalu szukajwarchiwach.gov.pl, który jest administrowany przez Naczelną Dyrekcję Archiwów Państwowych. Obecnie jest już wrzuconych ponad 66 tysięcy skanów – podkreśla Maciej Aleksiejuk.

- Plany są takie, aby dokumentacja została zdigitalizowana w całości z wyjątkiem dokumentów zawierających dane wrażliwe, czyli na przykład teczek osobowych – dodaje.

Archiwum zbiera pamiątki

Dyrekcji Archiwum Państwowego w Warszawie zależy na uzupełnieniu obszernej dokumentacji urzędowej o relacje, wspomnienia, zdjęcia i inne pamiątki świadków odbudowy stolicy. Akcję ich zbierania rozpoczęła się półtora roku temu i jest kontynuowana.

Pamiątki z okresu odbudowy Warszawy od osób prywatnych, Archiwum Państwowe w Warszawie, Społeczna kolekcja "Archiwum Odbudowy Stolicy" (72/4407)
Pamiątki z okresu odbudowy Warszawy od osób prywatnych, Archiwum Państwowe w Warszawie, Społeczna kolekcja "Archiwum Odbudowy Stolicy" (72/4407)
Źródło: Klemens Leczkowski,tvnwarszawa.pl/Archiwum Państwowe w Warszawie

- Archiwum Państwowe w Warszawie gromadzi dokumentację nie tylko podmiotów państwowych, ale również tę ofiarowaną nam przez osoby prywatne. Jest to kluczowy moment, kiedy możemy spojrzeć na historię nie tylko z perspektywy urzędów, ale też z perspektywy społeczeństwa – zwraca uwagę Magdalena Wiercińska.

I przyznaje, że materiałów, które takie spojrzenie mogłyby dostarczyć, jest bardzo mało. – Brakuje nam emocji, subiektywnego punktu widzenia. Chcielibyśmy zapytać warszawiaków, jak odbudowywali swoją stolicę. Jesteśmy ciekawi opinii ich dzieci – mówi. - Mam nadzieję, że dzięki temu uda nam się stworzyć kompletną historię odbudowy Warszawy - podsumowuje Wiercińska.

Czytaj także: