W poniedziałek poznamy laureatkę lub laureata Nagrody POLIN 2024. Wyróżnienie zostanie przyznane po raz 10, dokładnie w 10. rocznicę otwarcia wystawy stałej.
Gościem poniedziałkowego "Wstajesz i wiesz" w TVN24 był Radosław Wójcik, kierownik konkursu Nagroda POLIN 2024.
- Nagroda POLIN jest takim podziękowaniem i wyrażeniem wdzięczności dla ludzi, którzy w swoich społecznościach lokalnych, małych miastach, z dala od dużych ośrodków miejskich, robią to, co Muzeum POLIN robi na co dzień, czyli przywracają i chronią pamięć o historii polskich Żydów - mówił Wójcik.
Podkreślił, że rozpowszechnianie wiedzy o żydowskiej przeszłości miast i miasteczek jest bardzo ważna. - Są miasta i miasteczka, gdzie śladów materialnych obecności Żydów po prostu nie ma. Gdyby nie ci ludzie (nominowani do Nagrody POLIN - red.), to byśmy o tym nie wiedzieli - powiedział Wójcik.
- Jest takie słynne zdanie, że "nie ma historii Polski, bez historii polskich Żydów" i ono się urzeczywistnia w tych niewielkich i trochę większych miasteczkach - dodał.
Nagroda POLIN 2024
Nagroda POLIN zostanie przyznana po raz dziesiąty, dokładnie w dziesiątą rocznicę otwarcia wystawy stałej. Wyróżnienie przyznawane jest od 2015 roku. Do tej pory otrzymało je dziewięciu laureatów, a w finale konkursu znalazło się ponad 55 osób.
Celem konkursu jest promocja postaw i działań zgodnych z misją muzeum. Laureatami konkursu Nagroda POLIN 2024 są społecznicy pielęgnujący pamięć o historii polskich Żydów oraz przyczyniający się do kształtowania wspólnej przyszłości, wzajemnego zrozumienia i szacunku.
"Spośród zgłoszonych kandydatur kapituła konkursu nominuje, nagradza i wyróżnia osoby lub organizacje, które w ostatnich latach wykazały się ważnym, niezwykłym działaniem, postawą, dziełem czy wystąpieniem o istotnym wpływie na społeczną świadomość historii polskich Żydów oraz na budowanie relacji polsko-żydowskich" - czytamy na stronie internetowej Muzeum POLIN.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: M. Jaźwiecki/Muzeum POLIN