Nawet pół miliona kary za zabudowę podcieni na "Zbawiksie". Jest postępowanie

Źródło:
PAP
Zabudowa podcieni na placu Zbawiciela została przerwanaMichał Krasucki, Facebook

"W podcieniach placu Zbawiciela doszło do nielegalnej zabudowy. Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków wstrzymał prowadzone prace w trybie natychmiastowej wykonalności. O samowoli budowlanej poinformował Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego, Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego i Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej" - przekazał MWKZ w mediach społecznościowych.

MWKZ o swoich działaniach w sprawie samowolnej zabudowy podcieni na placu Zbawiciela poinformował w środę na Facebooku. Wskazał, że jego urząd wszczął postępowanie "o wymierzenie kary za prowadzenie prac bez wymaganego pozwolenia konserwatorskiego". "Kara administracyjna może wynieść do pół miliona złotych. Rozpoczęto też drugie postępowanie kontrolne, które może zakończyć się nakazem przywrócenia zabytków do stanu pierwotnego" - podał konserwator.

Oprócz tego wskazał też, że w dwóch ostatnich dniach miejsce wraz z policjantami wizytowali pracownicy urzędu. "Stwierdzili, że w podcieniu kamienicy od strony ul. Mokotowskiej dokonano, prowadzonej bez pozwolenia, zabudowy przy użyciu płyt z przeszkleniem. Jednocześnie MWKZ zawiadomił organy ścigania o możliwości popełnienia przestępstwa z art. 108 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami tj. uszkodzenia zabytku" - podkreślił.

Zabudowa podcieni na placu Zbawiciela została przerwanaMichał Krasucki, Facebook

W 2019 roku MWKZ wydał nakaz rozbiórki pawilonu. W listopadzie 2022 roku podczas kontroli stwierdzono jej usunięcie po przeprowadzeniu skutecznego postępowania egzekucyjnego.

Aktywiści chcieli powstrzymania zabudowy

O ponownej zabudowie jako pierwsi poinformowali we wtorek aktywiści ze stowarzyszenia Miasto Jest Nasze.

"Dopiero co miesiąc temu odkryto zabytkowe podcienia kolumnady i zdemontowano nielegalne ogródki restauracyjne na placu Zbawiciela, a dziś bliżej niezidentyfikowane osoby znowu wznoszą samowolę budowlaną w jednym z najbardziej charakterystycznych miejsc Warszawy. Nadzór budowlany na razie nie interweniuje" - napisali w mediach społecznościowych.

Przypomnieli też historię tego miejsca. Jedna z restauracji zajmowała w całości drewniany pawilon w podcieniach, zbudowany od zera specjalnie na użytek lokalu, i nie wynajmowała ani centymetra powierzchni w samym budynku.

"W 2019 roku wojewódzki konserwator zabytków wydał nakaz rozbiórki pawilonów gastronomicznych, powołując się na założenia Osi Stanisławowskiej. Decyzja uprawomocniła się 1 listopada tego roku. Plan zagospodarowania przestrzennego nie pozwalał nigdy na budowę podobnych obiektów w tym miejscu, dlatego werandy miały już nigdy nie wrócić na plac Zbawiciela" - wyjaśnili aktywiści. "Aż do dzisiaj" - dodali i zaapelowali do służb o jak najszybszą reakcję i powstrzymanie zabudowy.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Radni nie chcieli placu Pięciu Rogów, na patronkę wybrali Polę Negri. Uchwała została unieważniona.

"Bez poszanowania publicznej funkcji tej pieszej przestrzeni"

Do sprawy odniósł się stołeczny konserwator zabytków Michał Krasucki. "Zaczęła się ponownie samowolna zabudowa podcieni na pl. Zbawiciela. Podobnie jak poprzednio bez poszanowania publicznej funkcji tej pieszej przestrzeni, bez respektowania względów konserwatorskich" - napisał. "Szkoda, że nie podjęto nawet próby wypracowania jakiegoś sensownego rozwiązania, które godziłoby obie funkcje (pieszych podcieni i ogródków kawiarnianych) oraz uwarunkowania ochrony konserwatorskiej" - dodał Michał Krasucki.

ZOBACZ: Posypały się pierwsze mandaty za wjazd na plac Pięciu Rogów.

Samochody na placu Pięciu Rogów (zdjęcia z lipca 2022 roku)
Samochody na placu Pięciu Rogów Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl

Autorka/Autor:katke/gp

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Michał Krasucki, Facebook

Pozostałe wiadomości

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja.

Dachowała karetka, nie żyje ratownik medyczny

Dachowała karetka, nie żyje ratownik medyczny

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl