"Pamiętacie kamienicę o dwóch frontach? Dom wypełnia całą głębokość działki od ul. Pięknej 43 do Koszykowej 58. Ciekawostką jest to, że elewacje ma takie same. Właśnie na tej od strony Koszyków zakończono remont. Przechodniom ukazała się kamienica w jasnym kolorze z pięknie uczytelnionymi dekoracjami i balustradami balkonów – żeliwnymi i kamiennymi. Teraz dom z początku XX wieku wygląda jak przepiękna bombonierka!" - czytamy na facebookowym profilu Stołecznego Konserwatora Zabytków.
Jak wskazał, kwota udzielonej przez miasto dotacji na remont wyniosła 200 tysięcy złotych.
Wcześniejszy remont wpłynął na zubożenie wystroju
Wcześniej w komunikacie konserwator wspominał o złym stanie budynku. "Remont przeprowadzony w latach 1975-77 wpłynął na zubożenie wystroju elewacji. Nie został również wykonany poprawnie, gdyż na zdjęciach z 1993 r. budynek jest już w opłakanym stanie. Podczas kolejnego remontu w latach 90. XX w. zastosowano zbyt mocne materiały na bazie cementu, które z biegiem lat spowodowały liczne spękania tynku. Dodatkowo stabilność budynku została naruszona podczas budowy w sąsiedztwie biurowca (dom został wówczas nawet czasowo wyłączony z użytkowania)" - wskazał.
Teraz podczas właśnie zakończonego remontu od strony ulicy Koszykowej naprawiono wszystkie ubytki, detal architektoniczny został wzmocniony i uczytelniony. Całość elewacji zyskała nieco jaśniejszą barwę od tej sprzed remontu. Jest ona bardzo zbliżona do pierwszej, oryginalnej warstwy, którą potwierdziły badania kolorystyki.
Nie udało się usunąć przebarwień
Konserwator podkreśla, że przeprowadzone z dobrym skutkiem prace przy kamiennych balkonach uwypukliły ich naturalne piękno. Płyty balkonów od spodu noszą ślady wcześniejszych zawilgoceń. "Po oczyszczeniu kamienia nie udało się usunąć wszystkich przebarwień. W trakcie remontu zaleciliśmy wspólnocie, żeby zostawić ten efekt i nie pokrywać kamienia farbą" - wyjaśnił.
Przy okazji remontu wspólnota zdecydowała się wymienić drzwi wejściowe do kamienicy. Ich odtworzenie nie było współfinansowane z dotacji, ponieważ z uwagi na brak materiałów archiwalnych nie wiadomo jak pierwotnie wyglądały. "Niemniej wykonany w duchu epoki egzemplarz prezentuje się doskonale i całość daje bardzo dobry efekt" - ocenił konserwator.
Informowaliśmy też o postępach w rewitalizacji zabytkowej willi przy Modlińskiej:
Autorka/Autor: katke/gp
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Stołeczny konserwator zabytków