Na ulicy Wspólnej w dzielnicy Śródmieście kobieta w wieku około 28 lat została dźgnięta ostrym narzędziem - przekazało stołeczne pogotowie. Do ataku doszło w piątek wieczorem. Policja potwierdza, że poszkodowana została przewieziona do szpitala. Jak ustaliliśmy, kobieta nie chce jednak współpracować z policją.
Jak czytamy na profilu Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie, dyspozytor natychmiast wysłał na miejsce Zespół Ratownictwa Medycznego, a operator numeru 112 policjantów.
"Po przyjeździe na miejsce zdarzenia ratownicy medyczni zastali kobietę w pozycji stojącej z raną kłutą w okolicy brzucha pod łukiem żebrowym. Ratownicy przystąpili do medycznych czynności ratunkowych, a następnie przewieźli pacjentkę do szpitala" - podano. I zaznaczono: " Sprawca zdarzenia zbiegł".
O szczegóły tej sprawy zapytaliśmy w Komendzie Stołecznej Policji. - Zgłoszenie otrzymaliśmy o godzinie 22.05. Ze zgłoszenia wynikało, że 28-latka została ugodzona nożem, sprawca się oddalił. Kobieta została przewieziona do szpitala. Poszkodowana nie odniosła ran zagrażających jej życiu - przekazał nam w sobotę rano Jacek Wiśniewski z zespołu prasowego KSP.
Atak w pobliżu komendy policji
Artur Węgrzynowicz z tvnwarszawa.pl podkreślił, że do zdarzenia doszło na ulicy Wspólnej, która znajduje się w ścisłym centrum Warszawy. Niedaleko znajduje się także Komenda Rejonowa Policji Warszawa Śródmieście. - Gdy ratownicy medyczni dojechali na miejsce, kobieta była przytomna. Stała, miała ranę ciętą, bądź kłutą na wysokości żeber, brzucha. Sprawca jest poszukiwany, nie było go na miejscu - zaznaczył.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że sprawa jest złożona. Kobieta mimo że odniosła obrażenia, nie chce współpracować z policją i nie złożyła zawiadomienia.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: DarSzach/Shutterstock