78. rocznica Powstania Warszawskiego. "Powinniśmy mówić jednym głosem: Kochamy Polskę. Jedną Polskę, bo mamy tylko jedną"

godzinaw1
Rafał Trzaskowski o obchodach rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego
Źródło: TVN24
- Będziemy we wszystkich miejscach, które są bardzo ważne dla powstania - zapowiedział podczas konferencji dotyczącej obchodów rocznicy Powstania Warszawskiego Rafał Trzaskowski. Prezydent stolicy poinformował, że rocznicowe wydarzenia będą wyglądać tak, jak przed wybuchem pandemii.

- Jestem zwykłą dziewczyną wojenną, której taki los się przytrafił, jaki się przytrafił - mówiła świeżo upieczona prezeska Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Teresa Stanek. - Święto, które się zbliża, jest świętem Warszawy, ale też jest świętem całej Polski - dodała i podkreśliła, że powinno być "godne, przyjazne i serdeczne". - Powinniśmy mówić jednym głosem: Kochamy Polskę. Jedną Polskę, bo mamy tylko jedną Polskę - przekonywała była łączniczka i sanitariuszka.

W rozmowie z reporterką TVN24 odniosła się do wojny trwającej w Ukrainie i pomocy dla uchodźców. - W tym strasznym nieszczęściu, mają i szczęście. My nie mogliśmy uciekać nigdzie. Byliśmy zamknięci, musieliśmy sami sobie dać radę. Dlatego jesteśmy dla nich w pełni współczucia, dlatego chcemy im pomóc. Bo wiemy, jak bardzo ciężko jest przeżyć wojnę. (...) Byliśmy samotni, opuszczeni. Więc teraz chcemy oddać im to, czego nam brakowało - dodała. - Jak ktoś raz był harcerzem, to jest do końca. Jak raz był żołnierzem, to jest do końca - zauważyła.

- Widzimy się w coraz mniejszym gronie, ale sprawia to radość, że jeszcze tyle nas zostało - powiedział Jerzy Mindziukiewicz, wiceprzewodniczący Związku Powstańców Warszawskich. A Tadeusz Jarosz ze Stowarzyszenia Szarych Szeregów zapewniał: - Dopóki jesteśmy, dopóki tych sił jeszcze trochę mamy, staramy się działać i pamiętać o naszych rodakach i Warszawie.

"Danina krwi przyniosła nam wolność"

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski powiedział, że w tym roku miasto wraca do obchodów w skali znanej sprzed pandemii. Zapewniał, że wydarzenia odbędą się "we wszystkich miejscach, które dla powstania są bardzo ważne".

- To jest taki dzień, że wszyscy chcemy być razem i abstrahować od tego, co się dzisiaj dzieje i skupić na pamięci powstania. Ale trudno abstrahować od sytuacji wokół nas i tego, że za naszą wschodnią granicą toczy się wojna - powiedział Trzaskowski. Dodał, że większości z nas obraz zniszczonej Warszawy znany jest "tylko z filmów i opowiadań". - Dzisiaj zdajemy sobie sprawę, że ta danina krwi przyniosła nam wolność. Myślami jesteśmy z przyjaciółmi z Ukrainy - stwierdził.

O szczegółach obchodów opowiedział dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski. Podkreślał, że wiele spotkań ma charakter międzypokoleniowy m.in. dzięki obecności harcerzy (wszystkich organizacji, ponad podziałami).

- Kiedy badamy młodych uczestników, to dla nich to jest najważniejsze, że mogą pójść na spotkania z powstańcami, ale właśnie razem z innymi organizacjami - powiedział dyrektor muzeum. Podkreślił, że ważne jest to, że będzie dużo wolontariuszy. Co roku w uroczystościach pomaga kilkaset osób.

Konkurs, godzina "W" i "(nie)zakazane piosenki"

Muzeum organizuje konkurs "Pamięć w kadrze". Jury oceni zdjęcia zrobione przez zawodowców i amatorów w czasie obchodów rocznicy Powstania Warszawskiego. W tym roku nagroda to 10 tysięcy złotych za najlepsze zdjęcie lub reportaż z obchodów. Ołdakowski zaprosił też na spotkanie edukacyjne dla rodzin i dzieci pod hasłem "Dziś - jutro - pojutrze".

Ale, jak podkreślił, najważniejszy moment to tradycyjnie godzina "W", kiedy w całej Warszawie będzie słychać syreny. - Tam, gdzie wiszą tablice, będą patrole złożone z harcerzy i wolontariuszy, którzy będą rozdawać pamiątkowe wpinki z Polską Walczącą, żeby skłonić ludzi do odwiedzenia miejsc pamięci - zapowiadał Jan Ołdakowski. Jak podkreślił, część z tych miejsc widać z daleka - to tablice z krzyżem. - Ale część z nich jest ukrytych głęboko, w podwórkach. Warto, aby te wszystkie te miejsca po godzinie "W" odwiedzić - zaapelował.

1 sierpnia wieczorem warszawiacy zaśpiewają "(nie)zakazane piosenki", po pandemicznej przerwie wydarzenie wraca na plac Piłsudskiego. O północy odbędzie się premiera spektaklu opartego o książkę "Kwatera bożych pomyleńców" Wacława Zambrzyckiego. Najważniejsze wydarzenia organizowane przez miasto i Muzeum Powstania Warszawskiego opisywaliśmy na tvnwarszawa.pl>>>.

Szczegółowe kalendarium wydarzeń związanych z 78. rocznicą Powstania Warszawskiego jest dostępne na stronie miasta.

Część wydarzeń łączy się z utrudnieniami w ruchu. Ich dokładną listę publikujemy tutaj.

Apel do mieszkańców i gości Warszawy

Podczas wtorkowego spotkania, zgodnie z tradycją, podpisano apel o uczczenie wybuchu Powstania Warszawskiego. Oto jego treść:

1 sierpnia o 17.00 w całej stolicy zawyją syreny. Przystańmy wtedy wszyscy, by minutą ciszy uczcić 78. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. I posłuchajmy, co nam dziś mówi ten dźwięk.

To przede wszystkim wielki hołd dla wszystkich uczestników Powstania Warszawskiego. Oni nauczyli nas, jak walczyć o wolność, nawet kosztem wielkich ofiar. Ci, którzy przeżyli dali nam naukę, jak budować wolną Polskę w warunkach tylko częściowej suwerenności. Składamy Wam wszystkim wielkie podziękowania za to, że dziś żyjemy w wolnym i bezpiecznym kraju.

Ale w dźwięku syren w tym roku będą także inne, współczesne tony. W 2022 roku nasi sąsiedzi, nasi goście z Ukrainy uciekają do Warszawy przed nalotami i rakietami, przed niepojętą agresją Rosji. Chcemy im powiedzieć, że są w mieście, które się nie poddaje. Które zna uchodźczy los jak żadne inne miasto w Europie. Które wie, jak się podnosić z gruzów. I jak kroczyć do wolności. 1 sierpnia 1944 r. to data, która była jednym z etapów polskiej drogi do bezpieczeństwa i suwerenności.

Chwała bohaterkom i bohaterom Powstania!

Czytaj także: