Drzwi autobusu przytrzasnęły nogę czterolatki. Kierowca ruszył

Do wypadku doszło na przystanku przy ulicy Zamoyskiego
Do wypadku doszło na przystanku przy ulicy Zamoyskiego
Źródło: Klemens Leczkowski/tvnwarszawa.pl
Czterolatka została przytrzaśnięta przez drzwi autobusu miejskiego podczas wysiadania. Ustalenia policji wskazują na to, że kierowca ruszył z miejsca i zatrzymał się dopiero, gdy o sytuacji zaalarmowali go pasażerowie. Dziewczynka trafiła do szpitala z podejrzeniem złamania nogi.

Do niebezpiecznej sytuacji doszło w środę około 14.40 na przystanku autobusowym Al. Zieleniecka 03 przy ulicy Zamoyskiego.

- Przybyli na miejsce policjanci Wydziału Ruchu Drogowego ustalili, że czterolatka wraz ze swoją 25-letnią ciocią wysiadały z autobusu, gdy drzwi zamknęły się i przytrzasnęły dziewczynce nogę. Kierowca autobusu ruszył, nie widząc tego zdarzenia. Zaalarmowany przez pasażerów zatrzymał pojazd po przejechaniu około półtora metra - informuje młodszy aspirant Jakub Gontarek z Komendy Stołecznej Policji.

Do wypadku doszło na przystanku przy ulicy Zamoyskiego
Do wypadku doszło na przystanku przy ulicy Zamoyskiego
Źródło: Klemens Leczkowski/tvnwarszawa.pl

Podejrzenie złamania nogi

Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe. Jak podaje mł. asp. Gontarek, dziewczynka została przewieziona do szpitala z podejrzeniem złamania nogi.

- Kierowca oraz opiekunka dziewczynki zostali przebadani na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Byli trzeźwi - mówi policjant. Jak dodaje, policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.

O to, co wydarzyło się na przystanku, zapytaliśmy także Miejskie Zakłady Autobusowe. Rzecznik spółki Adam Stawicki przekazał naszej redakcji, że dziecko wysiadało z autobusu po nadanym sygnale o zamykaniu się drzwi. - Kierowca natychmiast zatrzymał autobus - dodał.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: