"Urwisy radośnie harcują już na swoim wybiegu"

W warszawskim zoo na świat przyszło 11 góralków
Warszawskie ZOO
Źródło: Google Earth
W warszawskim zoo na świat przyszło 11 góralków. Te urocze, niewielkie stworzenia są często nazywane krewnymi potężnych słoni.

"Pięć samic urodziło po dwa młode, kolejna samiczka została mamą jednego młodego. Ogrom słodkości maluchów wykracza poza skalę" - poinformowało w mediach społecznościowych warszawskie zoo.

Przedstawiciele ogrodu podkreślają, że bez względu na wiek, góralki są z reguły pełne energii i doskonale wykorzystują swoje umiejętności wspinaczki i akrobatyki. Są bardzo zwinne, bez problemu poruszają się po skałkach.

"Nasi opiekunowie mają pełne ręce roboty i doskonale dbają o nasze góralkowe dzieci. Możecie sobie wyobrazić, że szczególnie teraz, z aż jedenastoma młodymi, w stadzie jest bardzo wesoło" - napisali pracownicy zoo.

Krewni słoni

Góralki są często nazywane krewnymi słoni. Niewielkie, około trzykilogramowe ssaki, łączy z kilkutonowymi słoniami wspólny przodek i niektóre cechy fizyczne. Zarówno góralki, jak i słonie, mają szczątkowe kopytka i elastyczne poduszeczki pod stopami, wyróżniają się także ponadprzeciętną inteligencją, świetnym słuchem i dobrą pamięcią.

Góralki można podziwiać codziennie od godziny 9 na wybiegu w słoniarni w warszawskim zoo.

Czytaj także: