Policjanci z wydziału kryminalnego z Woli uzyskali informację, że w myjni na warszawskiej Białołęce mogą znajdować się narkotyki.
- Na miejscu przebywał 42-letni mężczyzna. Podczas przeszukania pomieszczenia socjalnego policjanci znaleźli dwie torby z folii z zawartością zbrylonej substancji, susz roślinny i kilkadziesiąt tabletek - informuje Marta Sulowska, rzeczniczka wolskiej policji.
Aresztowany na trzy miesiące
Wszystkie zabezpieczone substancje zostały przekazane do dalszych badań, a mężczyzna został zatrzymany. - Okazało się, że zabezpieczone substancje to prawie dwa kilogramy 4-CMC, ponad 115 gramów konopi innych niż włókniste oraz 48 sztuk tabletek zawierających MDMA - opisuje policjantka.
ZOBACZ: Narkotyki ukrył w bieliźnie i mieszkaniu. W sumie dwa kilogramy.
Po zgromadzeniu materiału dowodowego w Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Praga Północ w Warszawie podejrzany usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości substancji psychotropowej i środków odurzających.
Na wniosek prokuratora, decyzją sądu podejrzany został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Za to przestępstwo grozi kara do 10 lat więzienia.
Autorka/Autor: kz/gp
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KRP IV, Wola, Bemowo