Zaszedł seniorkę od tyłu, brutalnie szarpał, by wyrwać torebkę. Nagranie

Moment kradzieży uchwycił monitoring
Policjanci zatrzymali multirecydywistę
Źródło: TVN24
Policjanci zatrzymali podejrzanego o napady na seniorki. Metodę działania widać na nagraniach z monitoringu - 45-latek był bardzo brutalny. Atakował na warszawskiej Pradze.

"Doszło do ataku na starszą kobietę. Napastnik podszedł do seniorki od tyłu, szarpnął za jej torebkę z taką siłą, że kobieta upadła na ziemię. Seniorka broniła się. Mężczyzna ustąpił dopiero wtedy, kiedy zdobył swój łup" - opisała w komunikacie nadkom. Paulina Onyszko z Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI.

Zaszedł seniorkę od tyłu, wyrwał torebkę

W poniedziałek komenda opublikowała nagranie z kamery monitoringu. Pokazuje napad, do którego doszło 4 grudnia przy ulicy Brechta. Na filmie widać brutalność napastnika - przez kilkanaście sekund szarpie starszą kobietę, przeciąga ją po chodniku, próbując wyrwać torbę. Co w końcu mu się udaje. Truchtem ucieka z miejsca przestępstwa.

Policjanci ustalili, że poszkodowana straciła portfel z gotówką i dokumentami oraz klucze do mieszkania.

Nagranie pozwoliło wytypować podejrzanego - 45-letniego mieszkańca Pragi Północ. Został zatrzymany. "W trakcie czynności w komendzie, 45-latek przyznał się, gdzie wyrzucił skradzione fanty" - dodała nadkom. Onyszko.

Funkcjonariusze odzyskali większość przedmiotów, należących do seniorki, oprócz 400 złotych w gotówce.

Policjanci zatrzymali 45-latka
Policjanci zatrzymali 45-latka
Źródło: KRP Warszawa VI

Przyznał się także do okradzenia 89-latki

Okazało się, że to nie jedyna kradzież, jaką ma na koncie. "Mężczyzna przyznał się również do tego, że dzień wcześniej, w tym samym rejonie - ulicy Darwina - okradł inną mieszkankę dzielnicy. 89-latka straciła torebkę, w której był telefon oraz 300 złotych" - poinformowała Paulina Onyszko.

45-latek został przesłuchany w Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Praga Północ. Tam usłyszał zarzuty rozboju w warunkach multirecydywy i kradzieży zuchwałej w recydywie. Sąd uwzględnił wniosek prokuratura aresztował tymczasowo mężczyznę.

Podejrzanemu grozi od trzech do 22,5 roku więzienia.

Czytaj także: