Przedmieścia stolicy frekwencyjnym prymusem

Piaseczno z lotu ptaka
Tak głosował podwarszawski "obwarzenek"
Źródło: TVN24
Druga tura wyborów prezydenckich w powiatach tak zwanego "warszawskiego obwarzanka" charakteryzowała się bardzo wysoką frekwencją. W czterech przekroczyła ona granicę 80 procent.

W całym województwie mazowieckim największą frekwencję w wyborach zanotowała tradycyjnie Warszawa. Była ona znacznie wyższa od średniej krajowej (71,63) i wyniosła 83,16.

Na tym tle wyróżniają się też powiaty warszawskiego "obwarzanka". We wszystkich frekwencja była wyższa od tej ogólnopolskiej. Najwyższą zanotował powiat pruszkowski - 82,1 proc. W powiecie piaseczyńskim do urn poszło 81,97 wyborców, a w warszawskim zachodnim - 81,44 proc.

Na kolejnych miejscach w rankingu najlepszej frekwencji uplasowały się: powiat legionowski - 80,53 proc., otwocki - 79,9 proc., grodziski - 79,62 proc., wołomiński - 78,89 proc. i miński z wynikiem 77,06 proc.

Najwyższa i najniższa frekwencja w gminach

W powiecie pruszkowskim najchętniej głosowano w gminie Michałowice - 86,56 proc. frekwencji. W powiecie piaseczyńskim najlepsza była gmina Lesznowola - 85,48 proc, a w warszawskim zachodnim do urn poszło najwięcej mieszkańców gminy Stare Babice - 84,29 proc. W powiecie legionowskim najwyższą frekwencję zanotował Nieporęt - 83,44 proc., w otwockim Józefów - 83,38 proc. W powiecie grodziskim wyróżniła się Podkowa Leśna z frekwencją na poziomie 85,5 proc., a w wołomińskim Zielona - 81,49 proc. W powiecie mińskim najlepsze były ex aequo Sulejówek i gmina Halinów - 80,21 proc. frekwencji.

Najsłabsze wyniki frekwencyjne zanotowały gmina Strachówka w powiecie wołomińskim - 70,08 proc. oraz powszechnie znana jako przyszła lokalizacja Centralnego Portu Komunikacyjnego gmina Baranów w powiecie grodziskim - 72,57 proc.

Czytaj także: